Ale naskrobałyście! Na chwilę Was same zostawić!
Ojojoj ale numer!
Gratuluję chodzenia Mikołaja!
A no własnie, bo ja na foteczki wciąż czekam
Zdrówka życzę!
Hehe, mi nieraz tak się zdarzyło
Gratuluję zębola!
Haha, dobre
A JA MAM TYDZIEŃ WOLNEEGO!!! JUPIIIIII!!!!!!
Także zapraszam Was wszystkie do mnie, bo nie mam zamiaru się zanudzić na śmierć. Kasiu - Ty jako przepustkę do mojego mieszkania weź dobrego kucha
Ojojoj ale numer!
Gratuluję chodzenia Mikołaja!
Czesc mamuski, witam po tygodniowej przerwie. Nie probuje nawet nadrobic listopada, bo musialabym siedziec cala noc na necie, tyle naskrobalyscie. Czy cos sie wartego uwagi wydarzylo przez ten tydzien???
U nas leci, walczymy z odstawianiem malej od piersi i nocnymi pobudkami, Marysi wyszly dwa kolejne zabki (gorna jedynka i dwojka) i kolejne dwa na wylocie. Jutro mamy roczne szczepienie i wizyte z health visitor. No i moze lekarzem, bo mala cos ma chrypke od wczoraj, zobacze jak bedzie jutro.
Poza tym mala robi postepy z dnia na dzien, nasladuje nas we wszystkim, odglosy, miny, ruchy, uwielbia sie wyglupiac, pokazuje paluszkiem jak czegos chce, no i widac, ze coraz ladniej sie bawi zabawkami (zaczyna kumac co sie gdzie wklada, jak cos obrocic itp).
Mama pomaga mi we wszystkim, moge wiec znalezc wiecej czasu dla siebie w ciagu dnia. No i niestety, wkrotce zaczynam poszukiwania nowej pracy
Mam nadzieje, ze u was wszystkich w porzadku. No i moze w koncu jutro wstawie nasze foteczki z urodzinek, bo nie mialam kiedy.
Buziaki dla was i dzieciakow.
Katrenki - zdarza sie, moj kolega tez tak raz zrobil, nie przejmuj sie
A no własnie, bo ja na foteczki wciąż czekam
No i nie obeszło się, żeby nie pojechać do szpitala. Ale na szczęście nas nie zatrzymali...Okazało się, że oprócz zatrucia przyplatała się też infekcja gardła, ma cały biały języczek i chyba też przez to nie chciał jeść :-( Mamy lekarstwa i mam nadzieję, że teraz juz bedzie tylko lepiej.
katrenki - też to przerabiałam, ale ja zabukowałam bilet przez pomyłkę o tydzień wcześniej. Dwa dni przed wylotem do Polski (na chrzciny Kuby) zadowolona siadam przed kompem, zeby sie odprawić a tu nie ma takiego biletu, lot był 5 dni temu, no porażka i na szybko trzeba było kupic nowe bilety a tamte przepadły, gdybym się wczesniej zorientowala to bym przebukowala je jeszcze. Tlumaczylam to tym, że musiała mi stronka sama przeskoczyc jak kupowałam bilet
Dobranoc :-):-)
Zdrówka życzę!
i ja się zegnam i zmykam spać
"pochwalę" się tylko, ze mi moje jedyne jeansy w dniu dzisiejszym tuz pod tylkiem na całej szerokości nogawki pekły :/ szczęście, ze zdążyłam wyjśc z pracy, bo bym pięknie z gołym półdupkiem wyglądała
Hehe, mi nieraz tak się zdarzyło
Gratuluję zębola!
Nawiazujac do kocioła ... <pisze juz tu aby tamtego watku nie zasmeicac> to brat mojego szwagra był proszony ksiedza <mala parafia i kazdy sie zna> aby nie przyprowadzał swojego syna do kocioła <3 lata skonczy w styczniu> ... bo syn na tekst "DUCHU ŚWIETY..." Nakłada Kaptur i do ludzi "łuhuhuhuu" udaje ducha
Haha, dobre
A JA MAM TYDZIEŃ WOLNEEGO!!! JUPIIIIII!!!!!!
Także zapraszam Was wszystkie do mnie, bo nie mam zamiaru się zanudzić na śmierć. Kasiu - Ty jako przepustkę do mojego mieszkania weź dobrego kucha
