reklama
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
banana szok !!
jaki pomysł na listki :d mzoe ci załozymy oddzielny watek na torty
i bedziesz nam mowila swoje skryte pomyły 
Mama_i_Marcel
Listopadowa mama '09
u nas póki nie mielismy dzieci to szlo cąłkiem sprawnie, ale odkąd te małe szkraby wisza na portfelu to praktycznie nic sie nie robi bo na nic nie starcza kasy
co racja to racja, to i tak dziwie sie ze jakims cudem to doprowadzilismy do takiego stanu zwłaszcza ze 7 tys poszło nam na odnowienie góry i zrobienie kacika u rodziców moich jak sie dowiedzielismy ze mały przyjdzie na swiat..... po czym pomieszkalismy pol roku i moj brat postanowil sie wprowadzic i nas przegonił i tym sposobem poszedł na nowo wyremontowane (new podłogi, sciany, drzwi) i siedzi zadowolony pan heh - a ten ich szatan juz wszystko zdemolował, nawet strącił zyrandol nie wiem jak tego dokonał, a my dostalismy jeden pokój i modle sie aby sie juz stad wyprowadzic... bo mnie to juz wkurza, nie dosc ze bratu sie lepiej powodzi (nie zebym zazdroscila) ale mogłby zrewanzowac sie troszke za ten remont.... nie wiem, brak mi słów, teraz my z jedną pensją ehhhh...jeszcze oni ciagną ode mnie za darmoche neta i tv...... i jeszcze sie klocą jak cos nie dziala ze dupiate mam........ haha brak mi słów, aha dzisiaj kazałam bratowej odmrazac lodówke....bo tez korzystali z mojej ;/ czajnik im daruje.... bo oni nic nie maja bo w wynajmowanym wszystko mieli a tu przyszli i zajeli moja kuchnie i pokoje, trzy zresztą, to sie wyzaliłam, darmozjady jedne ;/ ale tak to jest jak sie ma kase to sie tym bardziej chytrym jest.
ehhhh, ino zem sie zdenerwowała jak to mowi babcia mojego D. Spac mi sie odechciało, sie wyprowadze jak najszybciej i spokoj, przynajmniej wiem ze za nasze pieniadze i naszymi rekami wszystko zrobione mam a nie wyłudzone, bo nikt nam do niczego nie dokładał. A moj brat niech sobie mieszka tu i niech mu bedzie wygodnie. Przeciez i tak zyje z nim w zgodzie ale jakby pomyslec to troszke nie fer sie zachował no ale olać to. Bede miala o jeden dobry uczynek na sumieniu wiecej hehehehehhe
Ostatnia edycja:
widze, ze wszedzie tak samo z remontami
my tu mieszkamy 1,5roku, w 2 pokojach, wc i lazience mam "lampy" z kabla i oprawki plus zarowka
no i kuchnia to piec, lodowka, dwa stoly, dwa taborety i kartooooony
no ale kiedys jak sie upre, to moze bede w koncu miala tam chociaz jedna szafeczke
dzis to tomi ma tam radoche, bo sie nie musi wysilac i wszystkie "zabawki" ma dostepne 
no i kuchnia to piec, lodowka, dwa stoly, dwa taborety i kartooooony
no ale kiedys jak sie upre, to moze bede w koncu miala tam chociaz jedna szafeczke
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
a ja wlasnie znalazłam swoj stary BLOG
szok ... 8 lat ma
poczytalam troche notek
wspomnienia odżyły ... i uświadomiłam se jak bardzo "slepo" kochałam swojego meza ...
Witam!
Podczytuje Was od jakiegoś czasu..... i wreszcie zdecydowałam się do Was dołączyć, jeśli oczywiście można...
Mam dwójkę kobitek : starsza jest z sierpnia 2008 , a młodsza urodziła się 2 listopada 2009
Młodsza tak jest zapatrzona w starszą, że już nieźle zasuwa po domu i na dworzu.
To tak krótko o nas....
Podczytuje Was od jakiegoś czasu..... i wreszcie zdecydowałam się do Was dołączyć, jeśli oczywiście można...
Mam dwójkę kobitek : starsza jest z sierpnia 2008 , a młodsza urodziła się 2 listopada 2009
Młodsza tak jest zapatrzona w starszą, że już nieźle zasuwa po domu i na dworzu.
To tak krótko o nas....
Witaj!Witam!
Podczytuje Was od jakiegoś czasu..... i wreszcie zdecydowałam się do Was dołączyć, jeśli oczywiście można...
Mam dwójkę kobitek : starsza jest z sierpnia 2008 , a młodsza urodziła się 2 listopada 2009
Młodsza tak jest zapatrzona w starszą, że już nieźle zasuwa po domu i na dworzu.
To tak krótko o nas....
tylko co "tak krotko"? ;>
reklama
Ok, to już "tworzę więcej" , mieszkamy w Warszawie, ja pracuję , mąż jest na wychowawczym. Młodsza córa to Gośka, starsza to Hanka. Ja na karku już mam trzy i pół dychy
... Wcześniej nie miałam tyyyle czasu , jak siedziałam z kobitkami w domu, dopiero jak poszłam do pracy, posiadam odrobinę czasu do "zagospodarowania", wykorzystuję więc go na forum 
Gośka jest kochanym i prawie bezproblemowym dzieckiem, w porównaniu do starszej. Je więcej, rozwija się dzięki obecności siostry szybciej.
Nie jest z nimi lekko, ale cieszę się, że po tyyylu latach "posuchy", kiedy już myślałam, że dzieci nie są mi pisane , pojawiły się dwie kobitki.
Mieszkamy na swoim, ale ... robiliśmy je 5 lat temu i cholercia teraz czeka nas wielka rewolucja i przenosiny z jednego pokoju do drugiego, by kobitki wreszcie miały swój kąt. Na razie w salonie walają się zabawki, rowerki, pranie itp...
Gośka jest kochanym i prawie bezproblemowym dzieckiem, w porównaniu do starszej. Je więcej, rozwija się dzięki obecności siostry szybciej.
Nie jest z nimi lekko, ale cieszę się, że po tyyylu latach "posuchy", kiedy już myślałam, że dzieci nie są mi pisane , pojawiły się dwie kobitki.
Mieszkamy na swoim, ale ... robiliśmy je 5 lat temu i cholercia teraz czeka nas wielka rewolucja i przenosiny z jednego pokoju do drugiego, by kobitki wreszcie miały swój kąt. Na razie w salonie walają się zabawki, rowerki, pranie itp...
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
P
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: