reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Katrenki, ja bym dala zdjecie z podpisanym podziekowaniem, albo jak juz masz kartke to dolaczylabym do koperty zdjecie slubne (jakos tak wypada chyba?). No a napisalabym prosto jakos ''W podziekowaniu za pamiec i piekny gest, z najlepszymi zyczeniami - nowozency (tu sie podpisac)''.


A u nas cos w powietrzu wisi, moja mala drzemie juz 3h, szoook. Ale jak sie wyspi to nam da do wiwatu:)
 
reklama
Ja byłam i w Stanach i w UK, źle nie wspominam :) ale cholernie tęskniłam....i max. 4 miesiące wytrzymałam, ale wiem, że jakby mnie sytuacja zmusiła to bym wyjechała i na nic nie patrzyła dlatego rozumiem Cię Cleo doskonale.
DObrze, że najpierw D. pijecdzie i rozkręci wszystko a Wy dojedziecie z Igorkiem na gotowe, zawsze to mniej stresu dla Ciebie i jego.
A czy D nie myślała o założeniu swojej firmy? Z tego co wiem to jest pracowity i wtedy moze szybciej na swoje by wyszedł!
Myślał owszem miało być pięknie i cudownie ale wszystko szlag trafił ...
Wróciliśmy po 4 -godzinnym spacerze,mały walnął mega kuuuupe własnie :D:D:D:D a to łobuz z dopiero co zmieniłam pieluszkę :D:D:D grrr złośnik mały :D
 
M napalil sie dzis na program uwaga tvn . Bedzie o eko domach. JUz kiedys mi o tym mowil , ale go wysmiałam, ze w lepiance nie chce mieszkac :). Teraz mowi " a widzisz widzisz swoje lepianki"
 
tylko strzez sie tejsciowej z nimi nigdy nic nie wiadomo

Taaaak, nie dam się zwieść ;)


CO DO DOMÓW EKO, KANADYJCZYKÓW CZY INNYCH - sprawdźcie trzy razy firmę, której to zlecicie, a najlepiej jeszcze pojedźcie popytać ludzi którzy już w domach wykonanych przez tą firmę mieszkają. Coraz więcej się słyszy o fuszerkach, a np. kanadyjczyki wykonane przez pierwszą lepszą firmę mają niewiele wspólnego z prawdziwymi kanadyjczykami.
Prawda jest taka: pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi na sprzedaz a dopiero trzeci dla siebie :)
 
dziunka życie w NO jest drogie zwłaszcza jeśli się przelicza na złotówki ,ale wynagrodzenia tutaj mają przyzwoite ,my żyjemy z jednej pensji i nie jest nam źle i nie brakuje od 1-go do 1-go,
w pełni się zgadzam z pianistką że za granicą żyje się dużo łatwiej , myśmy też planowali że będziemy odkładać na jakiś domek w PL ale im dłużej tu jesteśmy to dochodzimy do wniosku że raczej tu zostaniemy , dzieci mają lepszy start , poza tym do kraju nie ma póki co po co wracać , bo jest coraz gorzej
miałam coś jeszcze napisać ale mi wyleciało :zawstydzona/y:
 
U nas bylo tak ze na poczatku zbieralismy na mieszkanko w PL. I udalo sie ... kupilismy nowiutkie miszkanko 60m na poddaszu, super gniazdko za gotowke, ale co z tego, jak nie moglismy przyzwyczaic sie do warunkow zycia w Poslce. Ja mialam swoj interes sklep z ubrankami dzieciecymi, maz wyjezdzal od czasu do czasu do Norwegii dalej cos dorobic. I nawet dobrze szlo, ale jakos nie umielismy sie przyzwyczaic, nie widzielismy przyszlosci. Tesknilismy za znajomymi w Norwegii i stylem zycia. Sprzedalismy mieszkanie i kupilismy dom w Norwegii. Teraz mi juz nie teskno do zycia w PL. Jak jade w odwiedziny do rodzinki to po 5 dniach juz mam dosyc i chce wracac.


Ania a jak tam Kuba? Idzie do przedszkola od tego roku? Bedziesz szukac pracy, jakie masz plany?
 
reklama
na razie chciałabym się nauczyć języka :) , bo jednak po angielsku nie z każdym się dogadam , a Kuby do przedszkola nie daje , przynajmniej na razie ,
może jak załapię trochę język to będe szukać pracy , póki co dorabiam sobie sprzątaniem
 
Do góry