reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

my już spakowani , jeszcze tylko ostatnie rzeczy do autka wrzucimy i jedziemy nad morze na kilka dni a w piątek wracamy do NO , mam nadzieje że nic nie zapomnieliśmy spakować bo następna wizyta w PL dopiero w grudniu
 
reklama
nie wolno zamaczac malego dziecka w wodzie morskiej bo woda słona jest hiperosmotyczna (większe stężenie jonów niż we krwi) i powoduje napływ wody z krwi co jest przyczyną obrzęku płuc. W efekcie w płucach znajduje się pienista ciecz, którą można usunąć tylko za pomocą ssaka (przyrząd). Do "utoniecia" moze dojsc nawet po wyjsciu z wodu jesli do pluc dziecka dostanie sie slona woda. Najpierw lepiej pocwiczyc w basenie z woda slodka :). Przepraszam ze tak z grubej rury ale to ze strachu :)


Pass myśle , ze moja pediatra ostrzegłaby mnie przed tym co piszesz. przeciwnie nie miałą nic przeciwko a wrecz zachcecała do korzystania z morza. Od kilku miesiecy uczestniczymy w zajaciach na basenie dla niemowlaków. W tej chwili jest przerwa , ale i tak na basenie jestem raz w tygodniu. Nurkowanie to dla nas codziennosc- maly opanowął je do perfekcji. Poza tym cwiczylismy jzu kilka razy nad jeziorem wiec teraz pora byłą na kolejny krok.

Wzmacnianie odporności nad morzem
http://polki.pl/rodzina_artykul,7753603.html
http://www.dzieciochatki.pl/index.php/Gdzie_jechac_na_wczasy_z_dzieckiem.html
nie nzlazłam nic o obrzeku płuc
 
Ostatnia edycja:
Ratownictwo przedmedyczne

podaje linka zeby nie bylo ze jestem goloslowna.

Co lekarz to metoda/porada jeden ostrzega drugi nie ostrzega - mysle ze kazda z nas musi sama podejmowac decyzje ale dobrze wiedziec o wszystkich zagrozeniach. Nie wymyslilam sobie tego problemu :). Jestem po prostu dzieckiem lekarza, zawsze interesowalam sie aspektami medycznymi, do tego nurkuje (nurkowalam raczej ;) ) stad moja wiedza na ten temat. Ja do morza mala puszcze za dwa moze trzy lata jak prawdopodobienstwo zachlysniecia woda bedzie nizsze. To wszystko :).
 
Ratownictwo przedmedyczne

podaje linka zeby nie bylo ze jestem goloslowna.

Co lekarz to metoda/porada jeden ostrzega drugi nie ostrzega - mysle ze kazda z nas musi sama podejmowac decyzje ale dobrze wiedziec o wszystkich zagrozeniach. Nie wymyslilam sobie tego problemu :). Jestem po prostu dzieckiem lekarza, zawsze interesowalam sie aspektami medycznymi, do tego nurkuje (nurkowalam raczej ;) ) stad moja wiedza na ten temat. Ja do morza mala puszcze za dwa moze trzy lata jak prawdopodobienstwo zachlysniecia woda bedzie nizsze. To wszystko :).

Dziękuję bede madrzejsza o kilka nowych informacji. Jak napisałas kazda z nas podejmuje decyzje . Ja podjełąm taka a nie inna.

W ww linku nie ma zadnej informacjio jakoby dziecko w jakis szczegolny /inny niz dorosli sposób regowało na wode. (oczywiscie poza ty , ze u te dzeici , które nie maja odruchu zamykania buzki nie maja swidomosci , ze trzeba to zrobic)Zachłysnca moze sie i dorosły. Jak i napisałas , ze Ide wpuscisz do wody w wieku 2-3 lat i RYZYKO ZACHLYSNIECIA JES MNIEJSZE - ale nie zerowe.
Antek wciaz cwiczy odruch zamykania buzki pod woda - u dzici nie uczestniczacych wzajeciach ten odruch mimowolny zanika około6-8msca.
Najgorsze co mozna zarzucic MATCE TO BEZMYSLNOSC . Dlatego bronie swojego stanowiska
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję bede madrzejsza o kilka nowych informacji. Jak napisałas kazda z nas podejmuje decyzje . Ja podjełąm taka a nie inna.

W ww linku nie ma zadnej informacjio jakoby dziecko w jakis szczegolny /inny niz dorosli sposób regowało na wode. (oczywiscie poza ty , ze u te dzeici , które nie maja odruchu zamykania buzki nie maja swidomosci , ze trzeba to zrobic)Zachłysnca moze sie i dorosły. Jak i napisałas , ze Ide wpuscisz do wody w wieku 2-3 lat i RYZYKO ZACHLYSNIECIA JES MNIEJSZE - ale nie zerowe.
Antek wciaz cwiczy odruch zamykania buzki pod woda - u dzici nie uczestniczacych wzajeciach ten odruch mimowolny zanika około6-8msca.
Najgorsze co mozna zarzucic MATCE TO BEZMYSLNOSC . Dlatego bronie swojego stanowiska

Mysle ze jest wiele gorszych rzeczy ktore mozna rodzicom zarzucic :)
Prawdopodobienstwa zachlysniecia sie i podtopienia a nawet utopienia nie wykluczysz w 100% NIGDY. Sama beda wytrawnym plywakiem, nurkiem przezylam zarowno topienie sie jak i chorobe kesonowa :). Szczegolnie boje sie dwoch rzeczy: utopienia i zachlysniecia. Oczywiscie Ida rowniez bedzie uczona plywania i nurkowania, spokojnego zachowania w wodzie itd... jak rowniez dolozylam wszelkich staran zeby nie krztusila sie jedzeniem, jadla spokojnie (np nie ma zabawy i rozsmieszania podczas posilkow). Dlatego pewnie przenioslam swój lek na Antka i Ciebie. Nie zarzucam Ci bezmyslnosci. Podejrzewalam ze wiekszosc z nas nie wie o takich wlasciwosciach wody morskiej. Ja rowniez nie wiem wszystkiego dlatego jestem wdzieczna za wszelkie informacje czy podpowiedzi. To wszystko. Bez agresji.
 
cześc dziewczyny witam się z rańca:-):-)

u nas dzisiaj zapowiada się piękna pogoda więc zaraz wybywamy na spacer bo później pewnie będzie za ciepło

wieczorem idę do fryzjera:-):-) a sama jeszcze nie wiem co by tu z włosami zrobić:-(
 
cześc dziewczyny witam się z rańca:-):-)

u nas dzisiaj zapowiada się piękna pogoda więc zaraz wybywamy na spacer bo później pewnie będzie za ciepło

wieczorem idę do fryzjera:-):-) a sama jeszcze nie wiem co by tu z włosami zrobić:-(
\

aga proponuje szalenstwo idz na calosc i zrob sobie fryz o jakim zawsze marzylas;)
 
reklama
dziś do nas ma przyjśc właścicielka mieszkania które wynajmujemy z osobą która ma się zamienić z dopłatą na domek. Oczywiście my będziemy w nim mieszkać tylko jakoś mnie to przeraża bo to jest z daleka od centrum a samochodu od paru miesięcy brak. Zanim dojde do centrum to będe musiała wracać , bo tak daleko.Hmm.. nie wiem już sama co myśleć bo B zgodził się na to by mieszkać w domku który oni kupią.
 
Do góry