reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

natalunia nie przejmuj sie choc wiem jak ci ciezko.
ja mieszkam z tesciami i tez mi czasem ciezko z powodu tesciowej. staram sie nie przejmowac bo wiem ze i tak nic nie zmienie choc bym wiele chciala.

Za to teścia mam fajnego :tak: Naprawdę w porządku facet z anielską cierpliwością.
u mnie tak samo :tak:

samopoczucie dzis mi sie poprawilo i apetyt powrocil ale caly czas mi sie spac chce.
 
reklama
Witam wszystkich bardzo serdecznie!!!

Ja i moje maleśnstwo w brzuszku. Jestem w 10 tygodniu ciąży. Termin porodu lekarz obliczył na 22 listopad. Więc chcemy do Was dołączyć
 
Jedynym lekarstwem na teściową to nie patrzeć na nią, nie słuchać jej i od razu zycie jest piękniejsze ;-)

Czuję się coraz lepiej :-) Mam tylko suchą skórę mimo stosowania kremów nawilżających. Muszę stosować 3-4 razy dziennie, żeby mi nie wysychala. Za to broda i czolo całe pokryte białymi kaszakami. A już się cieszyłam, że taką ładną cerę miałam. Na dodatek jakiś pryszczyk w zagłębieniu przy dziąśle 1 dolnej wyskoczył i boli niemiłosiernie.
 
Weri koniecznie leż. Wiem, że w Polsce dostałabyś też luteinę lub duphaston i pozostaje czekanie. Czasem jest krwiak w macicy i to może być z niego krew. Bolał Cię brzuch?
 
Witam wszystkich bardzo serdecznie!!!

Ja i moje maleśnstwo w brzuszku. Jestem w 10 tygodniu ciąży. Termin porodu lekarz obliczył na 22 listopad. Więc chcemy do Was dołączyć

Super! Witamy :-):-):-)

Spacerki mi służą :tak: Nawet w czasie pracy dostaję od szefa polecenie podskoczenia po coś do sklepu, do którego mam neicałe 5 min spacerkiem. Mam ulgi w pracy i w domu ostatnio takie, że szok :tak: Widać już u Was brzuszki? Bo mój robi się coraz twardszy i zamiast sadełka mam twardą dolną część brzuszka ;-)
 
Weri koniecznie leż. Wiem, że w Polsce dostałabyś też luteinę lub duphaston i pozostaje czekanie. Czasem jest krwiak w macicy i to może być z niego krew. Bolał Cię brzuch?

Wiesz co jakos bolec strasznie mnie nie bolal dzien wczesniej czulam sie okropnie zmeczona troche moze na dole pobolewal bardziej takie napiecie dzis wezme luteine moja siostra ktora tu tez mieszka ma a mama ma mi wyslac poczta w sobote mam usg to sie okarze poki co juz nie krwawie nie wiem co o tym myslec z jednej strony juz nie leci mi krew ale dalej drze ze strachu boje sie ze znow zaczne krwawic:-( dziekuje za wsparcie najgorsze ze juz myslalam ze jak mam 12 tydzien to juz nic mi nie bedzie bo najgorsze za mna a tu...:-(
 
znów mam do nadrobienia:zawstydzona/y:
Hehe koalicja jajników na odległość ;-) normalnie jak stare dobre przyjaciółki, albo cieszą się razem, albo dołują się i płaczą razem. :tak: Powiem Wam, że jakoś ciężko mi ostatnio cokolwiek wytrzymać nerwowo. Szybko się denerwuję, muszę mieć wszystko TU I TERAZ. Jak nie mam to płacz, albo wnerw porządny... :crazy:
hiii te z tak mam.... ostatnio D spytał czemu ja muszę mieć wszystko na już a on nie....
odpowiedź prosta,...: bo to ja noszę dzidzię:-pa ty nie tyracisz aż tyle energii więc muszisz biegać nade mną... hiiii się uśmialiuśmy z tego:tak:

Wróciłam z USG.
Dzidzia robiła fikołki-szokujący widok :biggrin2:
Ma 4,5 cm (skończone 11 tygodni i 1 dzień)

Na przezierność karkową idę po 11 maja - moge przyjść z mężem :-D:tak:

Duphaston mam brać jeszcze 2 tygodnie i odstawić.

Jestem taaaaaaaaaka szczęśliwa !!!!!!!!!!
gratulacje...
miła nowinka....:tak:

Witam wszystkich bardzo serdecznie!!!

Ja i moje maleśnstwo w brzuszku. Jestem w 10 tygodniu ciąży. Termin porodu lekarz obliczył na 22 listopad. Więc chcemy do Was dołączyć

Witaj.... będzie bardzo miło ... mam nadzieję że się u nas zadomowisz...
aaa i masz termin taki jak jeden z moich.. więc może będziemy rodzić razem


dziewxzyny wiecie jak się wkur... na moją szefową....
wczotraj kazała mi pracować 15h i zagroziła że mnie zwolni....:-(
a na koniec powiedziała że jeszcze dziś czeka mnie to samo... ale się wykłóciłam...
no i dała mi wolne oczywiście obrażona....
byłam w sklepie bo posta nowiłam że jej powiem .... ale jej nie było akurat:baffled:
powiem przy najbliższej okazji....
 
Jedynym lekarstwem na teściową to nie patrzeć na nią, nie słuchać jej i od razu zycie jest piękniejsze ;-)

Czuję się coraz lepiej :-) Mam tylko suchą skórę mimo stosowania kremów nawilżających. Muszę stosować 3-4 razy dziennie, żeby mi nie wysychala. Za to broda i czolo całe pokryte białymi kaszakami. A już się cieszyłam, że taką ładną cerę miałam. Na dodatek jakiś pryszczyk w zagłębieniu przy dziąśle 1 dolnej wyskoczył i boli niemiłosiernie.
A ja mam teściową do rany przyłóż :)) i ciągle jest za mną a mojego M. to ochrzania jak tylko coś zacznie na mnie narzekać :))
Widzę że nie tylko ja mam suchą skórę... Ja smarowałam 2 razy dziennie oliwką i strasznie mi się skóra na brzuszku i piersiach wysuszyła, a myślałam że oliwka będzie dobra bo tłusta.. muszę sobie jakiś balsam kupić..., Co do twarzy to się zastanawiam kto powiedział że cera ma się poprawić:angry: u mnie jest raczej gorzej:wściekła/y: zawsze mi wyskoczył jakiś pryszczyk lub może dwa, ale teraz to jest chyba 10 :-(
 
reklama
Natalunia dobrze że się z Ł pogodziłaś a teściowąolej...
ja mam spoko teściów....
ale za to mój D....:laugh2: moja mama to musi całkowicie sprawdzić mojego faceta....
hehe no a później daje rady.... bo on pracował tam albo tam... hehe
a czy płaci za chatę.... a jak się opiekuje... no i co najlepsze nie pyta mnie tylko mojego rodzeństwa:-D mamy ubaw jak mi bra:-Dtowa mówi że moja mama dzwoniła i pytała cczy D zachowuje się teraz ok albo coś...


Pozatym chyba jest bardziej ostrożny ode mnie.... bo kazał mi się zwolnić z pracy....
a szefowa wczoraj kazała mi pracować 15h.... no i musiałam bpo zagroziła że mnie zwolni...
ale w połowie uświadomiłam sobie że żadne euro nie jest dla mnie ważne i dzisiaj poszłam do niej i chhciałam powiedzieć ale jej nie było....
wolę nie pracować niż stracić moją ktruszynkę... chyba bym sobie tego nie wybaczyła
 
Do góry