reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Pierwsze badanie bHCG zrobiłam już dziś a w czwartek kolejne, musi być odstęp, żeby było widać wzrost hormonu. A ginka miała bardzo dobry sprzęt. Przynajmniej nie skreśliła mnie od razu i jest szansa. Bo to poprzedni lekarz tydzień temu powinien coś zauważyć a nawet tętna nie zbadał czy jest. Dlatego zmieniłam lekarza a nie czekałąm do 11 maja z następną wizytą.
A jeśli chodzi o jedzenie to nie dajcie się zwariować, bo potem rodzą się dzieci alergiczne. Na pewno nie można spożywać niepasteryzowanego mleka, surowego mięsa (żeby uniknąć toksoplazmozy) i parę tam innych rzeczy napewno. Każda z nas na pewno potrafi zachować zdrowy rozsądek. Poza tym organizm się domaga pewnych rzeczy.
 
reklama
Dziewczyny - ja wczoraj dorwalam poradniki dla kobiet w ciazy i az myslalam ze zemdleje, trzy razy czytalam czy dobrze widze, bylo tam napisane co mozna jesc a czego nie, i na tej pierwszej liscie bylo dokladnie kilka rzeczy w tym chude mieso, warzywa, owoce(niektore i nie za duzo), woda niegazowana źródlana cos tam jeszcze a na tej co nie mozna to normalnie wszystko: dzemy slodkie, serki topione:szok:, lody, sery białe tłuste i żółte tłuste, i wiele wiele innych a na koncu produkty zawierające konserwanty i sztuczne barwniki(czytaj wszystko co w sklepach dostepne). PARANOJA:wściekła/y::no:

Ja uważam, że trzeba jeść to na co ma się ochotę. Oczywiście nie przesadzajmy ze słodyczami, ale jeść trzeba wszytsko. Gdyby nie serki topione, dżem i jogurty były zakazane, to bym w ogóle nie przeżyla pierwszych kilku tygodni ciąży. Jak się nie ma na cos ochoty to trudno się do tego zmusić.

Co do lekarzy to trafiłam do dobrego lekarza z polecenia. moja kuzynka chodzi do tego lekarza od początku swojej ciąży i gość naprawdę na swoim miejscu. Mimo, że jest na NFZ, traktuje pacjentki lepiej niż niejeden prywatny.
 
Podobną sytuację miała moja sąsiadka. Była pewna, że nie jest w ciąży bo miała normalnie okres. Piła alkohol, bawiła się i robila wszystko jak kobieta bez ciąży. mdłości tłumaczyła sobie jadłowstrętem, zgagę i wymioty - zatruciem. kiedy poszła na badanie cytologiczne, ginek wyczuł, że coś jest nie tak. Zrobił jej od razu usg i okazało się, że jest na początku 3 miesiąca ciąży. Krwawienia były niegroźne - nadmiar ściółki macicy wydalał się. Szok po prostu.... Najbardziej zszokowany byl jej mąż. Byl przekonany, że nie mogą mieć dzieci, bo dość długo się starali :tak:
 
GosiaLew ja podobnie mam mlodsza ciaze niz by sie zdawało. Trzymam kciuki za ciebie i fasolke!

Byłam dziś na usg. Myślałam, że padnę z nerwów, nic nie pomagało. Weszliśmy do gabinetu, położyłam sie i ginka doszla do wniosku, ze pelny pecherz. Poszlam, zrobiłam ale tylko ciut i juz strach, ze nic nie widac. (jeszcze ostatnio mi brzuch opadł troszke). Idę znów cała w strachu, po chwili mówi, że male. Dopiero jak pytam czy jest serduszko to mowi tak oczywiscie, prosze posłuchać. I pięknie stukało. Moja ciąża jest mlodsza o tydz. a dzidzius ma 44 mm a to badanie przezierności robią od 45 mm i muszę tydzień poczekac, aż moja chudzinka urośnie. Ale sie ogromnie ciesze, że jest ok. Co mi przez głowę już przeszło to szok. Opisywać nie będę bo macie słabe nerwy ;-)
Buziaki
 
ja dzisiaj jadę do pracy popołudniu idziemy na urodzinki koleżanki mojej córeczki
więc mam dzień zapełniony :-)
myślę o wyjeździe nad morze bo strasznie mnie dusi w tym wielkim mieście
chciałabym zabrać córkę i wyjechać chociaż na 4 dni


miłego dnia mamusie:-)
 
wiecie co ja mam ostatnio jakąś niezłą jazdę
budzę się w przedziale od 3 do 6 rano i nie mogę już zasnąć :eek:
potem mam takie podbite oczy i czuję się jakaś troszkę napuchnięta
ale ja alergik jestem więc to napewno też ma znaczenie wszystko pyli i kwitnie

codziennie muszę psikać sobie do nosa wodą morską mimo otwartego okna całą noc ciągle mi duszno i ciągle mi sucho
czuję się jak wysuszony kabanos:rofl2:

muszę chyba koniecznie zmienić klimat :tak:
 
W Białymstoku na szczęście nie ma takiego uciążliwego dymu samochodowego. Ale z drugiej strony, pracuję na przedmieściach Białegostoku i mam możliwość spacerków na łonie natury :tak: Ale mam ochote odpocząć sobie i gdzieś wyjechać. Ale nie do Polski, tylko gdzieś dalej.
 
reklama
Do góry