reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Babeczki, melduje ze zyje, chociaz pewnie nie pamietacie juz o mnie...
Nie pisze od jakiegos czasu na bb, bo brakuje mi sil. Synek mi ciagle choruje, ten starszy. Teraz w lutym bylam z nimi 2 tyg nad morzem aby sie wzmocnili. Bylo super. Codzienne spacery. Rewelacja. I co? po powrocie pochodzil 4 dni do przedszkola i wrocil chory. Dla odmiany nie na oskrzela ale chyba rotawirus. A moj maz akurat caly czas pracuje lacznie z weekendem, i ja nie wiedzialam ktorym synkiem sie zajmowac. Jestem wykonczona. Ale bardziej psychicznie...
 
reklama
Babeczki, melduje ze zyje, chociaz pewnie nie pamietacie juz o mnie...
Nie pisze od jakiegos czasu na bb, bo brakuje mi sil. Synek mi ciagle choruje, ten starszy. Teraz w lutym bylam z nimi 2 tyg nad morzem aby sie wzmocnili. Bylo super. Codzienne spacery. Rewelacja. I co? po powrocie pochodzil 4 dni do przedszkola i wrocil chory. Dla odmiany nie na oskrzela ale chyba rotawirus. A moj maz akurat caly czas pracuje lacznie z weekendem, i ja nie wiedzialam ktorym synkiem sie zajmowac. Jestem wykonczona. Ale bardziej psychicznie...

Alez oczywiscie ze Cie pamietamy :-)

No szkoda, ze dzieciaczki chore :-( a gdzie byliscie nad morzem? Pytam z ciekawosci bo sama mieszkam blisko morza ;-)
Dlatego moja pediatra prosila abym wycofala Julie z przedszkola aby mala nie chorowala. Ale ja tego nie zrobilam, Julia chodzi co chwile przeziebiona a Joasia z katarem :-(
Moja kolezanka ma synka 5-letniego i ciagle chorowal w przedszkolu az kazali jej go wycofac bo astmy sie nabawi i faktycznie, po wycofaniu juz nie pamieta kiedy byl chory.

Duzo zdrowka zycze :)
 
Babeczki, melduje ze zyje, chociaz pewnie nie pamietacie juz o mnie...
Nie pisze od jakiegos czasu na bb, bo brakuje mi sil. Synek mi ciagle choruje, ten starszy. Teraz w lutym bylam z nimi 2 tyg nad morzem aby sie wzmocnili. Bylo super. Codzienne spacery. Rewelacja. I co? po powrocie pochodzil 4 dni do przedszkola i wrocil chory. Dla odmiany nie na oskrzela ale chyba rotawirus. A moj maz akurat caly czas pracuje lacznie z weekendem, i ja nie wiedzialam ktorym synkiem sie zajmowac. Jestem wykonczona. Ale bardziej psychicznie...

Royannko jak moglibysmy o Tobie zapomniec :szok: ;-)

Przykro mi bardzo ze Macius ciagle chory... :-( Mam nadzieje ze wroci do zdrowia, a moze faktycznie wycofanie go z przedszkola na jakis czas byloby dobrym pomyslem? bo zaniedlugo naprawde sie wykonczysz biedactwo :*

Zycze duzooooo duzoooo zdrowka i cierpliwosci :tak:;-) 3maj sie cieplutko
 
reklama
Do góry