reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2009

a swoja drogą ciekawe, że w niektórych szpitalach mąż musi mieć okrycie, a w innych nie. Widocznie nie jest to konieczne, bo gdyby było to obowiązywałoby wszędzie. A mój to nawet w swoich kapciach był.
 
reklama
jesli chodzi o ubrania szpitalne to jak sie okazalo ze porod posladkowy to przewiezli mnie na sale operacyjna w razie czego i D musial tez ubrac ich szpitalne ciuchy w ktore ledwo sie wbil bo jest dosc postawny, a sponie to juz w ogole na styk wciagnal, malo ich nie porwal....i po wszystkim smiac mi sie chciao....ze juz nie wspomne, ze pielegniarki mialy ubaw.....:-D
 
Mam pytanko za 100 pkt :-D:-D:-D

Placilyscie za porod rodzinny?

I wogole ciekawe co sie dzieje u Anadri bo juz miesiac jej nie bylo, Gosiaczka tez nie slychac, nie wspomne o Kamci (ale ona chyba netu nie ma co?). Duzo dziewczyn nam pouciekalo...
My nic nie placilismy i bylo ok, obsluga mila, nawet dostalam srodki przeciwbolowe, i wszystkie dogodnosci
...W szoku jestem ze za to ze mąz moze byc i wyreczac polozne w wielu czynnosciach jeszcze sie placi:szok:
z ty to masz racje, bo dzieki nim maja o wiele mniej roboty
 
ja nie płaciłam nawet złotówki. Ukrytych kosztów tez nie było. A. nie musiał mieć specjalnych ciuchów żadnych.

U nas mial, takie zielone spodnie i bluzka zalozone na swoje rzeczy...

My tez nie placilismy. No chyba ze 1zł za ochraniacze na buty:tak:
W szoku jestem ze za to ze mąz moze byc i wyreczac polozne w wielu czynnosciach jeszcze sie placi:szok:

U nas placi sie 250zl wiec wogole sie ciesze ze sie udalo bez.

jesli chodzi o ubrania szpitalne to jak sie okazalo ze porod posladkowy to przewiezli mnie na sale operacyjna w razie czego i D musial tez ubrac ich szpitalne ciuchy w ktore ledwo sie wbil bo jest dosc postawny, a sponie to juz w ogole na styk wciagnal, malo ich nie porwal....i po wszystkim smiac mi sie chciao....ze juz nie wspomne, ze pielegniarki mialy ubaw.....:-D

Mojemu A porwaly sie w kroku :-D
 
U nas za poród rodzinny tez nic nie płaciłam i maż nie musiał mieć specjalnego stroju. Był w swoich prywatnych ciuchach tylko miał buciki ochronne.
 
U nas też za nic nie płaciliśmy. Zielony fartuch mąż sam kupił i miał kapcie na nogach. u nas nie wymagają już obuwia ochronnego. Ja byłam cały czas w ich ciuchach, najpierw w jednorazowej sukience (ledwo tyłek zakryła) i później na połogu też w ich koszulach. jak to panie położne powiedziały: a po co masz brudzić swoje?
 
U nas generalnie się płaci 100zł, tylko na kwitku pisze "wolne datki na szpital", bo wg prawa szpital nie ma prawa żądac opłaty za poród rodzinny. Mąż miał zieloną "bluzkę" i spodnie do kupienia w szpitalu za 10zł. A ponieważ mój poród był expresowy, położna sama stwierdziła, żebyśmy nie płacili za "tę chwilę":-D
 
A ja znalazlam u siebie jakiegos guza :szok: na szyi z prawej strony. Jest dosc duzy, A sie najpierw smial ale jak pomacal to sam sie wystraszyl :szok: wiem ze sa te guzki na tarczycy, ale nigdy nie mialam z nia problemow :sorry: tak mi sie wydaje...
Juz mam dosc tego calego czasu po ciazy :wściekła/y:
Nie dosc, ze cos w tylku bo sie zalatwic jak czlowiek nie moge, to jeszcze cos na szyji :wściekła/y: do tego plecy mi wysiadaja, mam wrazenie ze wzrok mi oslabl, cycki bola jak chce sie do A przytulic lub polozyc na brzuchu lub jak jest zimno, cialo do dupy, wlosy wypadaja garsciami, paznokcie sie rozdwajaja, i wogole jakas masakra :crazy:
 
reklama
Jest 4.30 rano, czy ktoras mama tez jeszcze nie spi? Moja mala mi dzis daje sie we znaki, a ja siedze ledwo przytomna i bujam i bujam....
 
Do góry