martolinka
Mama i nie tylko :-)
Klaudzia jestem na każde Twoje wezwanie:-):-) No więc jako Wasz królik stwierdzam , ze olej nie podziałał - skurcze owszem całkiem niezłe były , ale przeszły. Więc dajcie sobie spokój.A ja uroczyscie oswiadczam ze dam Wam znac o nastepnych skurczach jak juz urodze, bo jak na razie to ja Wam rodze tu od miesiaca;-)