reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

katrenki, przypominam,ze w ang szpitalach jest internet nad kazdym lozkie, wiec musisz nas informowac na biezaca :tak:
chociaz w tej mojej sali z wanna z wanny niestety nie siegne, bede musiala wylazic, zeby do was napisac :-D

a wogole kupilam sobie dzisiaj swieczke zapachowa-relaksujaca, bo przeczytalam na tym watku "czego nie powiedzieli ci przed porodem", ze dziewczyna w niemczech rodzila wlasnie w wannie, przy swiecach i zgaszonym swietle. teraz tylko sie zastanawiam, czy w uk mozna miec swiece...
w sumie stosuja aromaterapie, a te olejki tez musza sie jakos rozprzestrzeniac, wiec licze, ze sie uda.

no proszę jaki nastrojowy poród :))) jeszcze tylko czerwonego wina brakuje i róż :)))
nie to co u nas, metalowe łóżka, białe ściany, wrzeszczące położne :)))
 
reklama
...
Jeśli chodzi o przeterminowanie to generalnie jest ok tylko te zielone wody i niewydolność łożyska mi się nie podoba, ale w końcu po to jest ktg!
...
Jak to? Ktg może wykazać zatrute wody płodowe? W jaki sposób? :eek:
Niedoinformowana jakaś jestem :zawstydzona/y:
Ostatnio nawet pytałam w szpitalu jak poznają zatrute wody płodowe to usłyszałam że po cyt. "kolorze sączacych sie wód".. a jesli się nie sączą to nie mają na to metody.. :eek:
To jak to jest w końcu?
 
wiesz, ja sie musze odpowiednio nastawic, bo ja sie bolu boje masakrycznie, wiec takie opisy jak jej dzialaja na moja wyobraznie :-D

sale widzialam, jest lozko, nad lozkiem taki ekran na stelazu, to internet, tv i wypozyczalnia filmow w jednym :-D za to musisz zaplacic, wykupujesz taka karte z kredytem i wybierasz, co chcesz. druga polowe sali zajmuje wanna w takim smiesznym ksztalcie, duuuza, ze stopniem do wchodzenia. i jeszcze masz swoja lazienke. w lazience nie bylam, ale pewnie prysznic,wc i umywalka, standardowo. sale jednoosobowe.


chyba mialam troche szczescia, bo bylam na porodowce juz kilka razy,a jeszcze nigdy nie slyszalam zadnych krzykow... zastanawia mnie,czy te sale nie sa jakos wyciszone :-D
 
katrenki, przypominam,ze w ang szpitalach jest internet nad kazdym lozkie, wiec musisz nas informowac na biezaca :tak:
chociaz w tej mojej sali z wanna z wanny niestety nie siegne, bede musiala wylazic, zeby do was napisac :-D

a wogole kupilam sobie dzisiaj swieczke zapachowa-relaksujaca, bo przeczytalam na tym watku "czego nie powiedzieli ci przed porodem", ze dziewczyna w niemczech rodzila wlasnie w wannie, przy swiecach i zgaszonym swietle. teraz tylko sie zastanawiam, czy w uk mozna miec swiece...
w sumie stosuja aromaterapie, a te olejki tez musza sie jakos rozprzestrzeniac, wiec licze, ze sie uda.
tak, oczywiscie bede do was pisac o ile bedzie dzialal bo strasznie lubi szwankowc...w pracy ciagle musze dwonic do ludzi co to serwisuja zeby komus przyszli naprawic:confused2: no zobaczymy....
ze swiecami to fajny pomysl, ja tylko jak juz bede dzwonic do szpitala to musze sie zapytac czy to ze mama jest twarza do przodu nie jest przeciwskazaniem do porodu w wodzie no i ciekawe czy uda nam sie trafi na wolne wanny...
 
wiesz, ja sie musze odpowiednio nastawic, bo ja sie bolu boje masakrycznie, wiec takie opisy jak jej dzialaja na moja wyobraznie :-D

sale widzialam, jest lozko, nad lozkiem taki ekran na stelazu, to internet, tv i wypozyczalnia filmow w jednym :-D za to musisz zaplacic, wykupujesz taka karte z kredytem i wybierasz, co chcesz. druga polowe sali zajmuje wanna w takim smiesznym ksztalcie, duuuza, ze stopniem do wchodzenia. i jeszcze masz swoja lazienke. w lazience nie bylam, ale pewnie prysznic,wc i umywalka, standardowo. sale jednoosobowe.


chyba mialam troche szczescia, bo bylam na porodowce juz kilka razy,a jeszcze nigdy nie slyszalam zadnych krzykow... zastanawia mnie,czy te sale nie sa jakos wyciszone :-D

Ostatnia rzecz jaka by mi przyszła podczas porodu a dokladnie tych zasranych skurczy to ogladanie tv czy internet.Mówię Wam jak boli jest wszystko jedno( przynajmniej w moim przypadku tak było), czy ładna sala czy brzydka, czy 100 osób czy 1, czy widza tyłek czy nie.Ma się wszystko w dup** aby przestało bolec i urodzić.:-D:-D
 
Jak to? Ktg może wykazać zatrute wody płodowe? W jaki sposób? :eek:
Niedoinformowana jakaś jestem :zawstydzona/y:
Ostatnio nawet pytałam w szpitalu jak poznają zatrute wody płodowe to usłyszałam że po cyt. "kolorze sączacych sie wód".. a jesli się nie sączą to nie mają na to metody.. :eek:
To jak to jest w końcu?
zielonych wód nie widać na ktg :))) ani nawet na usg!
chodziło mi raczej o wydolność łożyska.
Wody to dopiero jak wylecą to możemy zobaczyć jaki kolor mają, niestety.
 
reklama
Ostatnia rzecz jaka by mi przyszła podczas porodu a dokladnie tych zasranych skurczy to ogladanie tv czy internet.Mówię Wam jak boli jest wszystko jedno( przynajmniej w moim przypadku tak było), czy ładna sala czy brzydka, czy 100 osób czy 1, czy widza tyłek czy nie.Ma się wszystko w dup** aby przestało bolec i urodzić.:-D:-D
jak ja ci Dorota zazdroszczę, że masz to za sobą!
Jak sie czujesz w ogóle?
 
Do góry