reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Witajcie kobietki
Anadri, Klaudzia - dziękuje za zainteresowanie... ;-)
No więc tak;
Wczoraj - wizyta kontrolna w szpitalu i zostawili mnie na dobe na obserwacji z powodu podwyższonego ciśnienia. Zaznacze ze podwyższone a nie wyskoie bo ok 146/96. Ponownie seria badań, krew, mocz, ktg, powtórki co kilka godzin...
Przez noc nasłuchałam się tylu jęków i krzyków że nogi miękną - niezły przemiał przez salę tam miałyśmy
Dzisiaj wypuścili mnie z cisnieniem 140/88. Tak więc jak widać córcia ma w nosie termin porodu... po mnie odziedziczyła chyba upór a po tatusiu podejście do życia pt. "potem, potem..." :sorry:
Jeśli nic nie bedzie się działo w najblizszy pn i sr mam zgłosic sie do przychodni na kontrole a w pt tj 13.11 do szpitala na badania i ewentualnie na ustalanie terminu wywoływania porodu...
Ł wypływa w tenże właśnie w pt... Juz nie wiem jak tu ją zmobilizować...
Już Ł przemawia do niej jak moze - "podążaj w str światła itd" i nic... :sorry:
A te wszystkie teorie "metod" na przyspieszenie porodu obalam!!!!!
 
reklama
klaudzia, mi tez sie nudzi, mam dosyc tego siedzenia w domu i czekania....szkoda, ze i ty i katrenki tak daleko mieszkacie, ponudzilybysmy sie razem :-D

chociaz katrenki wedlug suwaczka juz jest szczesliwa mama ;-) i pewnie ma rece pelne roboty

A Karolinka nam dzis ucichla wiec moze faktycznie szuka bociana co jej odlecial z suwaczka :-D:-D:-D

oj nie slyszalas najnowszych wiesci! bociek powrocil na suwaczek :-D:-D:-D

:-D:-D czyzbym cos przeoczyla????? heheh faktycznie cwaniak sie pojawil
no widze, ze ladna beke tu mace z mojego bocka.....najpierw zwial, a teraz wrocil i mysli, ze mu wybacze......:-D:-D a ten opis to juz w ogole...szczesliwa mama oczywisci jestem, ale bylo by milo poznac w koncu swoje dziecko.....

dzis bylam na dluuuugim spacerze, ale nie zeby cos to ruszylo....no coz czekamy dalej....
 
Codziennie obiecuje sobie, ze nadrobie zaleglosci na forum i bede regularnie do Was zagladal, ale uwierzcie mi NIE DA SIE ! :) dzidzius jest tak cudowny, ze nawet jak spi to jestem przy nim. mam nadzieje, ze e-ciotki sie nie obraza a nas :) i wybacza, ze troszke nas nie ma, no ale trzeba wpasc w rytm dzienno -nocny.
powolutku sie dopasowujemy ze wszystkim, a jutro bedziemy pierwszy dzien sami bez tatusia, ktory wraca do pracy po tygodniu urlopu. zobaczymy jak nam pojdzie :)

To trzymam kciuki za jutrzejszy dzien :tak:

mam rozpuszczalne- jedyna pociecha, ze juz nikt mi tam nie bedzie dodatkowego bolu zadawal:dry:

Mi po pierwszym porodzie polozna sciagnela w szpitalu szwy i mowila ze reszta to rozpuszczalne. A okazalo sie ze nie i wisialy mi dlugie nitki, ktore dopiero po dwoch tygodniach sciagnela mi polozna, ktora przyszla do domu :eek:

no widze, ze ladna beke tu mace z mojego bocka.....najpierw zwial, a teraz wrocil i mysli, ze mu wybacze......:-D:-D a ten opis to juz w ogole...szczesliwa mama oczywisci jestem, ale bylo by milo poznac w koncu swoje dziecko.....
.

:-D:-D:-D


Naszej Kasiulki juz troche nie ma, moze rodzi w koncu???
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
no widze, ze ladna beke tu mace z mojego bocka.....najpierw zwial, a teraz wrocil i mysli, ze mu wybacze......:-D:-D a ten opis to juz w ogole...szczesliwa mama oczywisci jestem, ale bylo by milo poznac w koncu swoje dziecko.....

dzis bylam na dluuuugim spacerze, ale nie zeby cos to ruszylo....no coz czekamy dalej....

hehe a jak... ubaw po pachy :-D

To trzymam kciuki za jutrzejszy dzien :tak:
Naszej Kasiulki juz troche nie ma, moze rodzi w koncu???



Anadri ja tez 3mam kciuki za jutrzejszy dzien, oby wszystko poszlo gladko a baby blues odszedl na zawsze :tak::tak::tak::-)
 
no widze, ze ladna beke tu mace z mojego bocka.....najpierw zwial, a teraz wrocil i mysli, ze mu wybacze......:-D:-D a ten opis to juz w ogole...szczesliwa mama oczywisci jestem, ale bylo by milo poznac w koncu swoje dziecko.....

dzis bylam na dluuuugim spacerze, ale nie zeby cos to ruszylo....no coz czekamy dalej....
katrenki
Mój bodziek też nawiał... :eek::-D Może to jakiś grupowy bunt bociani.. ? ;-)
 
Kurcze, u mnie jutro sadny dzien :-D ale niewatpliwie moja dzidzia nie bedzie chciala wspolpracowac i nie bedzie chciala mnie poznac :wściekła/y: tym bardziej jestem tego pewna patrzac na nasze statystyki - tylko jedna mamusia urodzila rowno z terminem :sorry2:
 
reklama
Do góry