A
aga4444
Gość
mój M też nie chceMi pani doktor ostatnio powiedziała, że do czwartku nie dotrwam i co? Jutro czwartek a u mnie cisza... Ale szlag może człowieka trafić w tym 9 miesiącu... Wszystko ciężko, brzuch opadł i niektóre pozycje są niewygodne albo niewykonalne, ciężko leżeć siedzieć chodzić.... Najlepiej zawisnąć w powietrzu - może byłoby wygodni i nic by nie bolało... A mój szanowny mąż nie chce się seksić, bo boi się, że go wodami ochlapię... Masakra... Najpierw obiecuje mi, że sie pokochamy przed porodem, a przychodzi co do czego to się boi... Jest ryzyko, że będę krwawić, ale wytłumaczyłam mu, że ani mi ani małej krzywdy nie zrobi, a może tylko pomóc... Jakaś frustracja mnie dopada....