fanta20062
Mamusia Kubusia 2009
Witam serdecznie!
Właśnie wróciłam od lekarza. Tak szczerze pisząc to bałam się, że urodzę 1 listopada (czego bym bardzo nie chciała) mimo iż mam termin między 6, a 9 listopada. Dobrze, że już jest 2, skurcze mam dalej takie jak miałam (raz są a raz ich nie ma) i nie wiem kiedy zacznie się moja "akcja porodowa". W każdym bądź razie cała rodzinka w pogotowiu, a ja sama już nie mogę się doczekać...
Właśnie wróciłam od lekarza. Tak szczerze pisząc to bałam się, że urodzę 1 listopada (czego bym bardzo nie chciała) mimo iż mam termin między 6, a 9 listopada. Dobrze, że już jest 2, skurcze mam dalej takie jak miałam (raz są a raz ich nie ma) i nie wiem kiedy zacznie się moja "akcja porodowa". W każdym bądź razie cała rodzinka w pogotowiu, a ja sama już nie mogę się doczekać...