reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

ja musze przyznac ze z wyjatkiem bolu w okolicach pachwin ktory mnie nie opuszcza od trzech miesiecy zaparc hemoroidow i skurczy nic w zasadzie mnie nie boli nie mam problemow ze spaniem (raczej ze wstawaniem) juz nawet nie wstaje do ubikacji w nocy:sorry:nie puchne wiec chyba nie jest tak zle juz nawet przestalam sie szykowac na porod bo jak usluszalam ze w przyszly weeken nie bedzie mojej poloznej to jakos mi sie odechcialo i tak sobie pomyslalam ze moze jeszcze nie w przyszlym tygodniu :sorry:
z Zuzia jakos nie mialam takich problemow fakt ze juz pod koniec ciazy bylam zmeczona ale spokojnie sobie czekałam i mała urodzila sie 8 dni przed terminem i jeszcze wydawalo mi sie ze to strasznie wczesnie

Oj moje pachwiny tez strasznie bola, ledwo chodze wrr:wściekła/y::wściekła/y: Zauwazylam ze jak leniu****e to jest w miare dobrze ale jak troche posprzatam lub za duzo pochodze to na drugi dzien umieram.
 
reklama
A moja nocka byla w miare udana. wieczor za to niezbyt bo godzine szukalam pozycji w lozku, tak mnie brzuchol rwal i bolal. ale pozniej jak juz wkoncu usiadlam z jedna poduszka pod placemi, jedna pod brzuchem i jedna pod glowa oparta na scianie udalo mi sie zmruzyc oczka. tylko to co godzinne siku mnie denerwowalo.

a dzis tzn.aktualnie mezus pojechal do sklepu po swieze buleczki i robi sniadanko do lozeczka. zawsze jak ma wolny dzien to szykuje mi takie oto pysznosci:
http://img190.imageshack.us/i/img2108dy.jpg/

nie to, że Wam liczę, ale na ile osób to śniadanie? :szok::-D my tyle bułek w czwórkę nie zjadamy :cool::-D
 
Dziś mamy rocznicę śluby ,ale by była niespodzianka. Idę dziś na wizytę do lekarza to zobaczymy co powie.


Wszystkiego Najlepszego z Okazji rocznicy Waszego Ślubu i miłej wizyty u lekarza :-);-):tak:

a dzis tzn.aktualnie mezus pojechal do sklepu po swieze buleczki i robi sniadanko do lozeczka. zawsze jak ma wolny dzien to szykuje mi takie oto pysznosci:

pozazdroscic meza.... moj stwierdzil kiedys ze po slubie bedzie mi robil sniadanka do lozka... po slubie jestesmy 4 miesiace a sniadania do lozka dalej nie widzialam :wściekła/y::-D

ja nadal 2w1 i nic nie zapowiada ze cos mialoby sie ruszyc:-(no ale coz to nie ja a synek zdecyduje kiedy ma sie urodzic:-)

Gosiu ja sie snilam Royannie a Ty mi, takze jeszcze rodzic nie mozesz bo musisz do mnie do Anglii przyjechac i odebrac ciuszki ktore kupilas na ebayu u mnie :-D:-D:-D oczywiscie razem z mezem i corcia :-D:-D:-D:-D

Ja niby dobrze spalam, ale jestem senna...I snilo mi sie, ze karmie synka piersia.
I Snila mi sie Klaudzia ze jej malenstwo jest taaakie spore i tz juz przy cycu :))) Ogolnie snilo mi sie, ze bylo masa ludzi a nas karmiacych 3 kobietki...ale ktora ta trzecia nie wiem...

No super.... jeszcze malego pulchniaczka mi wywróżysz :-D wiesz to bb stalo sie chyba czescia naszego życia.... juz nawet snimy o sobie Ty o mnie, ja o Gie- osce :-D




a moja nocka bez zmian... nie bede opisywac bo juz pewnie nudne sie to robi... z tym ze dzis ciagle mi sie wydawalo ze wody mi sie sacza.... dzis nie ruszam sie z sofy, bede leniuchowac....
 
wczoraj caly dzien jak mala sie ruszala to czulam takie parcie na dole jakby jej glowka byla bardzo nisko i to klucie, zastanawiam sieczy faktycznie jest juz tak nisko, ale brzuszek mi nie opadl, wiec nie wiem,,,,

musze dzis skoczyc na zakupki jakies bo w lodowce tylko pingwiny......:-p
 
Ja wlasnie przed 15minutami dowiedzialam sie, ze do nas jedzie moj tata :) zostanie kilka dni, potem jedzie na 1.11 do rodzinki na kilka dni a potem chyba znowu do nas :)
Bede mniej sie udzielac na bb ale nie rozpakowywac ;)
Zreszta ja co to dam znac :)
 
Madziek - będzie dobrze

Mnie dzisiaj plecy bolą... I to strasznie!!! Jeszcze 19 dni na suwaczku do 15.11 a do terminu z usg - 10 dni... Sama nie wiem kiedy wolałabym urodzić... Ale im bliżej godziny 0 tym bardziej się boję....

A może to objaw zbliżającego się porodu. Moja położna mówiła, że taki ból też może być sygnałem, że mam jechać do szpitala. Trzymaj się. Jeżeli chodzi o strach to mam tak samo. W nocy już nie mogę o niczym innym myśłeć.

ja odpuszczam wszelkie strategie, nic nie działa... wybieram się jutro na rolki. :-p
:-D:-D:-D

Madziek wracaj szybko do nas z dobrymi wiadomościami.
KaśkaK jak super, że już córcia w domku. Trzymajcie się ciepło.
 
Dzien doberk!

A ja dzisiaj pospalam do 10.00:szok: a glupoty tez mi sie takie snily ze szok... mianowicie ze karmilam piersia dziecko mojej kolezanki a sama jeszcze nie bylam rozpakowana :eek:
Dzisiaj planuje wyskoczyc na jakies zakupki, moze uda mi sie kupic juz jakies prezenty swiateczne dla rodzinki i znajomych. Boje sie ze pozniej bede musiala sie przeciskac z wozkiem przez tlumy ludzi w sklepach... tak jak to zazwyczaj bywa przed swietami. Najchetniej zrobulabym zakupki na allegro, ale niewielu sprzedawcow chce wysylac do Norwegii, a tez i cenowo za przesylke rewelacyjnie to nie wychodzi :no:
Powiem wam ze mnie juz wogole nie cieszy chodzenie po sklepach... ledwo dojade do sklepu, to czuje sie jakbym maraton zaliczyla. O pachwinach nie wspomne ze ledwo nogami powlocze :sorry: No ale jak sie tak wymecze to moze szybciej urodze???:tak::tak::tak:Trzeba sie jakos pocieszac!:-D
KLAUDZIA widze ze z wczorajszej wizyty w szpitalu to taka lipa :zawstydzona/y: Brak slow, jak oni traktuja ludzi, chyba bym sie wsciekla tam gdybym musiala tyle tam czekac, i jeszcze nic nie pomoga:wściekła/y: Zostaje tylko pocieszac sie ze juz blizej niz dalej do rozwiazania ;-)
 
Gosiu ja sie snilam Royannie a Ty mi, takze jeszcze rodzic nie mozesz bo musisz do mnie do Anglii przyjechac i odebrac ciuszki ktore kupilas na ebayu u mnie :-D:-D:-D oczywiscie razem z mezem i corcia :-D:-D:-D:-D
No super.... jeszcze malego pulchniaczka mi wywróżysz :-D wiesz to bb stalo sie chyba czescia naszego życia.... juz nawet snimy o sobie Ty o mnie, ja o Gie- osce :-D

no rece opadaja do tej angielskiej sluzby zdrowia masakra jakas:angry::angry::angry::angry::angry:
Klaudia milo mi ze snisz o mnie hehe i o zakupkach:-):-):-):-):-):-)
 
reklama
a dzis tzn.aktualnie mezus pojechal do sklepu po swieze buleczki i robi sniadanko do lozeczka. zawsze jak ma wolny dzien to szykuje mi takie oto pysznosci:
też miałam dziś śniadsanko do łóżeczka :-D

kasia30 wssystkiego najlepszego z okazji rocznicy:-)

klaudzia współczuję... ale coś tak czułm że nasza służba zdrowia nic nie zrobi:confused2:


\a mnie się znów śniło że mi wody odeszły i lekarz mnie badał uznając że mam wrócić za tydzień bo nie mam rozwarcia...:sorry:


poza tym poczułam że jakoś mi siły wróciły....:-D
sprzątam mam ochotę i siłę spacerować.... normalnie szok...:szok:
i nie narzekam na stan zdrowia....:-p
 
Do góry