znam to mi tez wzdęcia dokuczają... a w pracy musieli się dowiedziec bo l4 przyniosłam ale wiem, że są w kropce bo na moje miejsce nie maja nikogo...cóż jestem niezastąpiona
Ja mam to samo. Jestem niezastąpiona. W pracy nikt nie zna się na mojej działce-kadrach i płacach....
Chciałabym pracować dopóki będę się dobrze czuć i dopóki lekarz pozwoli.
A jak będzie kazał iść na L4 niedugo to masakra.........
Nie wiem jak oni sobie beze mnie poradzą.
Cały czas będę wisiała na telefonie, bo sekretarka by musiała przejąć moje obowiązki...
O ciąży w pracy narazie nie mówię, bo nie chcę dyra dobijać.
I tak jest nerwowo bo zwalniamy ludzi z powodu kryzysu, a jak ja wyskoczę z ciążą to facet całkiem doła załamie :-)