Kasiiula
mamusia Pawełka :)
Ja mam dziś ciężki dzień:-( Od rana chodze i płaczę. Jak nigdy!!! Nie dość, że nie moge się doprosić ani lekarza ani ZUSu o duplikat zwolnienia to jeszcze chyba z tych nerwów brzuch szaleje mi dziś okropnie :-( Twardy jak kamień i nic nie pomaga. Boli mnie głowa i mam okropnie zdrętwiałe te dłonie. Nic nie moge już w prawej utrzymać :-( A do tego jeszcze mąż dostał propozycje szkolenia 6- miesięcznego w USA i to od grudnia tego roku!!!!!!!!!!! I co mam mu powiedzieć żeby wszystko zaprzepaścił i nie jechał bo ja nie chcę sama z dzieckiem zostać??Buuuuuu, niech się ten poniedziałek już skończy!!!
oj biedna ty a zwolnienia nikt nie moze ci dac? tzn musisz do pracodawcy dostarczyc jacys oni dziwni i nie mili to co ty masz teraz zrobic? eh... a co do meza to trudna sytulacja ... musisz z nim porozmawiac moze to ze wyjedzie to bedzie pozniej lepiej wam sie wiodło moze to bedzie wiazało sie z awansem itp... a na ten czas np mama badz ktos moglby zostac z toba ... trudna sytulacja ...