reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Nam się dzisiaj zgadało, ze mamy (teściowej) koleżanka się z nią ściga we wnukach, bo co ja zajdę w ciążę to jej córka tez, ale ona ma 2 córki, więc pewnie naszą we wnukach wyprzedzi, bo ta ma tylko jednego syna. Ja mówię, że nasza mama jeszcze nie jest świadoma, że my chcemy mieć troje dzieci i pewnie ją to zaszokuje, a mój mąż "jak to? tylko troje? tak nieparzyście?" :sorry: tiaaa
 
reklama
Witam sie wieczorkiem!!

Własnie ze szkoly rodzenia przyjechalismy i omawialismy dzis drugi etap porodu i po omowieniu zobaczylismy co i jak na filmie. Moj mąż jeszcze o tym nie wie, ale ja nie mam tyle sily psychicznej, żeby przejsc przez to dwa razy. To bedzie na pewno nasze jedyne dziecko. Pocieszam sie, ze jestem twardzielka i tyle i dam sobie rade jak wszystkie inne, ale...
ja mojego uswiadamiam od poczatku ciazy, ze drugi raz to ja sie na to nie pisze....chyba, ze to drugie to on bedzie nosil....:-D
 
Witam sie wieczorkiem!!

Własnie ze szkoly rodzenia przyjechalismy i omawialismy dzis drugi etap porodu i po omowieniu zobaczylismy co i jak na filmie. Moj mąż jeszcze o tym nie wie, ale ja nie mam tyle sily psychicznej, żeby przejsc przez to dwa razy. To bedzie na pewno nasze jedyne dziecko. Pocieszam sie, ze jestem twardzielka i tyle i dam sobie rade jak wszystkie inne, ale...
ja po pierwszym porodzie się zarzekałam, ze nigdy w życiu... już 3 tygodnie później, ze owszem ale tylko ze znieczuleniem, a po 1,5 miesiąca nie mogłam się doczekać kiedy znów będę w ciązy :-)
Teraz trochę zaczynam się cykać, bo przedtem miałąm opłaconą położną, poród rodzinny i salę komercyjna po porodzie, a teraz uznałam, że szkoda kasy. Raz ze się boję, że mnei do szpitala nie przyjmą i odeślą gdzieś w świat, dwa, ze mnie w trakcie oleją, chociaż mąż ze mną będzie więc w razie czego zrobi awanturę, a ttrzy, ze jakoś ta 6-osobowa sala poporodowa mnie lękiem napawa, bo nie ma żadnych ograniczeń odwiedzin... chyba sobie nie odpocznę... ale łącznie 800 zł w kieszeni.
Chociaż kazałam mężowi odłożyć parę złoty na ewentualną łapówkę :zawstydzona/y: nie zamierzam dawać, ale nigdy nic nie wiadomo....
 
ja mojego uswiadamiam od poczatku ciazy, ze drugi raz to ja sie na to nie pisze....chyba, ze to drugie to on bedzie nosil....:-D
Wiesz co nosić to ja mogę, bo to piękne uczucie mieć tego aniołka pod sercem i cieszę się najbardziej na świecie że było mi to dane doświadczyć bo wiele kobiet tylko o tym marzy. Ale nie wiem co będę mówić o porodzie, bo to jak na razie dla mnie wielka niewiadoma. Dzisiaj zwiedzałam szpital i sama nie wiem, trochę mnie przybił ten widok sali porodowej, ale przecież gdzieś i kiedyś musimy urodzić te nasze aniołki. Mam tylko nadzieję, że to jakoś wytrzymamy.
 
Witam sie wieczorkiem!!

Własnie ze szkoly rodzenia przyjechalismy i omawialismy dzis drugi etap porodu i po omowieniu zobaczylismy co i jak na filmie. Moj mąż jeszcze o tym nie wie, ale ja nie mam tyle sily psychicznej, żeby przejsc przez to dwa razy. To bedzie na pewno nasze jedyne dziecko. Pocieszam sie, ze jestem twardzielka i tyle i dam sobie rade jak wszystkie inne, ale...

ja też tak mówiłąm po pierwszym porodzie aż do,...wpadki :-) potem już twierdziłąm, że rodzić w sumie mogę ale już wolałabym nie, bo jednak trudy wychowania są bardzo ciężkie ... i tak aż do kolejnej ... wpadki :-)
 
Ja też wytrwałam wczoraj do Sexu:)
Dziewczyny z wysp, mam pytani, właśnie odnośnie "sexu", tego w wielkim mieście;)
Chciałąm kupić sobie komplet wszystkich sezonów, ale w Polsce nie ma, jedynie czasem na allegro się pokazywało, ale to za jakieś chore pieniądze. Czy któraś z Was nie orientuje sie jak to u Was wygląda, słyszałam, że bez problemu można kupić..
http://www.suwaczki.com/

na tvn7 leci prawie codziennie i po dużo odcinków... dziś ma być 5 odcinków od godziny 0.05 :cool2:
 
Wiesz co nosić to ja mogę, bo to piękne uczucie mieć tego aniołka pod sercem i cieszę się najbardziej na świecie że było mi to dane doświadczyć bo wiele kobiet tylko o tym marzy. Ale nie wiem co będę mówić o porodzie, bo to jak na razie dla mnie wielka niewiadoma. Dzisiaj zwiedzałam szpital i sama nie wiem, trochę mnie przybił ten widok sali porodowej, ale przecież gdzieś i kiedyś musimy urodzić te nasze aniołki. Mam tylko nadzieję, że to jakoś wytrzymamy.
chodzi mi ghlownie o te wszystkie dolegliwosci ciazowe.....nudnosci...ciagle zmeczenie, na poczatku bylam ciagle mega zmeczona, lepiej jest gdzies dopiro od 6 miesiaca a teraz to rozne bole dochodza....kregoslup, kosc lonowa...pewnie, ze ciesze sie, ze dane mi byc mama i nosic dzidziusia ale z drugiej strony to meczace przedsewziecie;-)
 
ja też tak mówiłąm po pierwszym porodzie aż do,...wpadki :-) potem już twierdziłąm, że rodzić w sumie mogę ale już wolałabym nie, bo jednak trudy wychowania są bardzo ciężkie ... i tak aż do kolejnej ... wpadki :-)
my tez wpadeczka...jak zrobilam test to bylam w takim ciezkim szoku, ze zaczelam plakac z nerwow, a D bal sie okazac,ze sie cieszy jak zobaczyl moja reakcje...caly dzien siedzialam otepiala a wieczorem strzelilam winko i dopiero troszke sie rozluznilam....:-)
 
ja też tak mówiłąm po pierwszym porodzie aż do,...wpadki :-) potem już twierdziłąm, że rodzić w sumie mogę ale już wolałabym nie, bo jednak trudy wychowania są bardzo ciężkie ... i tak aż do kolejnej ... wpadki :-)
oo to u Was wpadkowo widzę :-) u mojego A. w rodzinie same wpadki od wielu pokoleń. Nikt nie pamięta ani jednej par (poza nami) którzy pobraliby się bez wpadki :-) tak się zastanawiiam moze ta tradycja wpadkowa dopadnie nas na stare lata :szok:
 
reklama
Witam sie wieczorkiem!!

Własnie ze szkoly rodzenia przyjechalismy i omawialismy dzis drugi etap porodu i po omowieniu zobaczylismy co i jak na filmie. Moj mąż jeszcze o tym nie wie, ale ja nie mam tyle sily psychicznej, żeby przejsc przez to dwa razy. To bedzie na pewno nasze jedyne dziecko. Pocieszam sie, ze jestem twardzielka i tyle i dam sobie rade jak wszystkie inne, ale...

na mnie poród tak nie wpłynął za to pierwsze 5 miesięcy ciąży (ciągłe wymioty , kroplówki) tak ale jak w pierwszej ciąży już w 7 miesiącu mówiłam że chcę jeszcze jedno dziecko tak teraz jest tak samo chociaż jeszcze parę miesięcy temu zabiłabym gdyby ktoś mi coś takiego powiedział ( tylko mój mąż nie chce już słyszeć o dzieciach bo trzy baby w domu to już za dużo jak na jego nerwy)
 
Do góry