reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Klaudzia a ja idę się wykąpac i wkraczam do akcji pt" Sprzątanie w kuchni"

Kilolek ja to lubię mieć trochę długie paznokcie ale wiem że jak maluszek będzie to obcinam na krótko bo sie boję ze mogę niechcący zadrapać moją kruszynkę.W ogóle to chyba zraz obetnę i już:-D:-D

Idę robic porządki ale ukradkiem będę podgladać co piszecie hihi:-D
 
reklama
a ja próbuje ogranąć nieco moje paznokcie :sorry: bo stan przedstawiają tragiczny.

a ja na uzupełnianiu tipsów byłąm ostatnio przed ślubem brata, czyli prawie 2 miesiące temu... to się nazya stan tragiczny :szok: ale tak mi się nie chce siedzieć 2 godzinki, że wolę sama coś tam podpiłować, zamalować..,.. ale niedługo już mi zrosną, więc muszę iść.. dobrze że manicurzystka fajna babka, pogaduchy przy okazji o wszystkim uskuteczniamy :tak:

A ciąże uwielbiam ze względu na włosy, tylko w ciąży mam takie mocne i ładne :-) przestają mi się przetłuszczać i przesuszać, więc mogę myć co trzeci dzień a nie co drugi, chcą się układać, są błyszczące i gładkie:cool: a że nie siwieją, to ich wcale nie maluję, bo jakbym na malowanie chodziła tak jak na uzupełnianie tipsów to wyglądałabym jak nie przymierzając jakiś żul :-)
 
katrenki - ja mam panią do pomocy, i ona nam wszystko prasuje :-) na początku nawet stringi mi prasowała:cool2: ale jak nie miałąm pani, to prasowałąm do ok roku. A potem już nie - w sumie jak się dobrze powiesi do wyschnięcia, to ostatecznie można nie prasować :-D
 
Widziałyście jak sierpniówki mają ładną listę urodzonych dzidziusiów z wymiarami itp i do tego Myszka Miki :-)

Myślę że i u Nas szczególnie Klaudzia coś fajnego wymyśli.Kasiula może ma jakieś pomysły bo Naszą listę mamusiową śliczną zrobiła:-)
 
Widziałyście jak sierpniówki mają ładną listę urodzonych dzidziusiów z wymiarami itp i do tego Myszka Miki :-)

Myślę że i u Nas szczególnie Klaudzia coś fajnego wymyśli.Kasiula może ma jakieś pomysły bo Naszą listę mamusiową śliczną zrobiła:-)
to kasiula robiła listę a nie klaudzia z tego co się orientuje :))
 
katrenki - ja mam panią do pomocy, i ona nam wszystko prasuje :-) na początku nawet stringi mi prasowała:cool2: ale jak nie miałąm pani, to prasowałąm do ok roku. A potem już nie - w sumie jak się dobrze powiesi do wyschnięcia, to ostatecznie można nie prasować :-D

Zuzka ma zawsze wyprasowane rzeczy nawet majtki bo zajmuje się tym niania jak mała spi :cool2:ale jak jej nie było to nie prasowałam wszystkiego ( tylko na początku) :sorry:

po wczorajszych całodziennych wymiotach na wadze miałam dzisiaj mniej o kilogram :shocked2:ale wole chyba już więcej ważyć niż to przechodzić i koniec z witaminami
wiem że to dość wstydliwy problem ale cz któraś z was ma problem z trzymaniem moczu :sorry:bo ja i w tej i w poprzedniej ciąży niestety tak więc zostają mi tylko te wkładki z apteki zdarza się to wlaśnie przy wymiotach i kichaniu ( jakoś wyjątkowo często kicham w ciąży) ciąża bywa strasznie upokarzająca :zawstydzona/y:
 
Widziałyście jak sierpniówki mają ładną listę urodzonych dzidziusiów z wymiarami itp i do tego Myszka Miki :-)

Myślę że i u Nas szczególnie Klaudzia coś fajnego wymyśli.Kasiula może ma jakieś pomysły bo Naszą listę mamusiową śliczną zrobiła:-)

Kasiula zrobila bardzoooooo ladna liste :) no i do tego przejrzyscie i z pamiecia o listopadowych aniolkach ;-) bylam pod wielkim wrazeniem :)
a liste naszych maluszkow napewno zrobimy :-)

ja tak zawsze robię :-) do tego przde mną telewizor a obok na kanapie otwarty laptop :-D

No i poszlo szybciutko :-) nastepne pranie sie suszy, i jeszcze jedno w trakcie prania. ale w ostatnim juz nie duzo bo same ciemne ubranka typu jeansiki i granatowe i ciemne bluzy i bluzki :)
zostaly jeszcze koce, reczniczki, pieluchy i przescieradelka, poscielke wypiore jak mama skonczy ja wkoncu szyc hehe.... nie ma weny tworczej kobita ostatnio :-)
 
wiem że to dość wstydliwy problem ale cz któraś z was ma problem z trzymaniem moczu :sorry:bo ja i w tej i w poprzedniej ciąży niestety tak więc zostają mi tylko te wkładki z apteki zdarza się to wlaśnie przy wymiotach i kichaniu ( jakoś wyjątkowo często kicham w ciąży) ciąża bywa strasznie upokarzająca :zawstydzona/y:
o ja niestety też mam ten problem. Teraz jest troszeczkę lepiej jak nie wymiotuję. Popuszczam tylko przy kichaniu. Ale jak na poczatku wymiotowałam w kółko to była masakra. Musiałam nosić te największe wkładki Tena Lady, bo jak wymiotowałam to opróżniałam dosłownie calusieńki pęcherz, a zdarzało mi sie wymiotować nawet na ulicy o tym, ze w pracy to nie wspomnę nawet (pomijam fakt najbardziej żenujący - przed kościołem :zawstydzona/y:). Teraz wystarcza mała wkłądka na kichnięcie. A i tak muszę się zatrzymać i zacisnąć mocno nogi by nie bylo za dużej awarii. Ale wczoraj szłam do lekarz i kichnęłam po drodze. Za późno sie zorientowłam, ze zapomniałam wkłądki :szok: całe szczęście, ze długą bluzkę miałam
 
reklama
katrenki - ja mam panią do pomocy, i ona nam wszystko prasuje :-) na początku nawet stringi mi prasowała:cool2: ale jak nie miałąm pani, to prasowałąm do ok roku. A potem już nie - w sumie jak się dobrze powiesi do wyschnięcia, to ostatecznie można nie prasować :-D

takim to dobrze......... heheh :-)
niestety pani do pomocy nie posiadam i przy swoich ubraniach stosuje metode dobrego rozwieszenia i ponaciagania hehehehe :-):-):-):-) i zawsze schludnie wygladam :-D


o ja niestety też mam ten problem. Teraz jest troszeczkę lepiej jak nie wymiotuję. Popuszczam tylko przy kichaniu. Ale jak na poczatku wymiotowałam w kółko to była masakra. Musiałam nosić te największe wkładki Tena Lady, bo jak wymiotowałam to opróżniałam dosłownie calusieńki pęcherz, a zdarzało mi sie wymiotować nawet na ulicy o tym, ze w pracy to nie wspomnę nawet (pomijam fakt najbardziej żenujący - przed kościołem :zawstydzona/y:). Teraz wystarcza mała wkłądka na kichnięcie. A i tak muszę się zatrzymać i zacisnąć mocno nogi by nie bylo za dużej awarii. Ale wczoraj szłam do lekarz i kichnęłam po drodze. Za późno sie zorientowłam, ze zapomniałam wkłądki :szok: całe szczęście, ze długą bluzkę miałam

ajjj dziewczyny wspolczuje, mnie jeszcze nie meczy "upuszczanie" ale za to mam tak mega obfite uplawy ze nie raz pomyslalam ze sie mi ucieklo albo ze wody mi sie sacza :zawstydzona/y: najgorzej jak zopomne wkladki, to od razu majtachy do wymiany a nie raz i leginsy czy getry...
 
Do góry