Hejka, nie było mnie przez ostatnie dni, ale kurcze już nie radzę sobie z tym bólem głowy
Masakra jakaś totalana, tydzień zaczął sie ok, wizyta u ginka, same dobre wieści Wstydzioch się przekręcił główką w dół, ginka sama zauważyła poprawę samopoczucia u mnie bo taka wesoła byłam, no i chyba zapeszyłyśmy
Od wtorku to już porażka, wstęję zmeczona, kark mam sztywny, chociaż nie śpię na grubej ani na za cienkiejpoduszce, opuchlizna z nogi nie zeszła, rwie mnie jeszcze bardziej, jak do przyszłego poniedziałku nie zejdzie, to nie wiem, ide chyba do chirurga, bo ten altacet nic nie daje
wieczorem robie się taka nerwowa, że szok, wszytko mnie drażni. No to sobie i Wam posmęciłam. Ehmmmmmmmmmm
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)