reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

HEJ
Dziekuje w imieniu Nikolki za buziaczki urodzinowe!
Wiecie jak u nas wczoraj wesolo bylo.Mala nauczyla sie gwizdac gwizdkiem,my oczywiscie przy kazdej udanej probie klaszczemy i wolamy bravo a mala tak sie cieszyla ze az milo bylo patrzec:-DNo i teraz czasem glosno jest w mieszkaniu bo jej sie spodobalo:biggrin2:
Po zmudnych probach nauczenia jej gdzie jest oko gdzie nosek itd. wreszcie zalapala i pokazuje ,ale zamiast oko mowi ako.Fajnie to brzmi:tak:Nie wspomne jak tanczy,jakie ruchy przy tym robi normalnie boki zrywamy.
Fajne sa te nasze dzieciaki,wreszcie zaczynamy z nimi taki bardziej swiadomy kontakt lapac,a z miesiaca na miesiac bedzie jeszcze lepiej.............
Caluski dla wszystkich skarbow a dla nas cierpliwosci:biggrin2::-D
 
reklama
Hej. Sebastian baaaardzo dziękuje za urodzinowe zyczenia ! I przesyłam wszystkim roczniakom STO LAT .
U nas drugi tydzien bez zmian tzn: dzieci chore, męża prawie w domu nie ma a ja juz opadam z sil..... W związku z tym że dzisiaj mężuś miał wolne skorzystałam z okazji i zwiałam z domu na 6 godzin :tak: Spotkałam się z koleżanka której nie widzialam jakies 4 lata, ale było super. Zrobiła mi paznokcie akrylowe ( dawno już nie robiłam bo nie miałam czasu) i w końcu czuję się "elegancko" heheheh

Też oglądalam programo tym że wózki dziecięce maja substancje rakotwórcze i aż mnie strząchneło normlnie.... brak słów

Moj mały zaczyna gadać :))) Sprzecza sie ze mną niesamowicie, na moje NIE krzyczy TAT ( czyt. tak) , jak coś chce woła DAT ( czyt. dać) , najlepiej mu wuchodzi oczywiście NIE heheh. Na Julę woła DUDA , na mnie wcale , a na tate TATA . Przytulak z niego straszny :))

Hanus takie pokasływanie o ktorym piszesz moje dzieci miały w trakcie wychodzenia zębów ( tzn Jula miala a Sebaś ma ;-) ) , za duża produkcja śliny i poprostu nie wyrabia z połykaniem .

Małemu nareszcie wyszła jedynka na dole a to znaczy że w końcu cos się ruszyło . Czyli mamy 4 na górze i jeden na dole :tak:
Pozdrawaim was dziewczyny i całuję maluchy !! Niestety nie obiecuję że będę zaglądać częściej bo nie mam czasu :-(

PS. zapomnialam o najwazniejszym : w sobote mam pierwszą jazdę, trzymajcie kciuki żebym chociaz z miejsca ruszyła :laugh2: :laugh2: :laugh2:
 
Dzień Dobry
Pogoda nadal masakryczna, już chyba wolałabym śnieg.
Ja jeszcze leżę w łóżku, bo Ania pojechała z tatusiem do żłobka.Ale mi fajnie niestety muszę powoli zacząć się zbierać do pracy:confused2:
Icedal super musi wyglądać tp " sprzeczanie" Trzymam kciuki za prawko:tak:
Bebabea Ania potrafi jedynie pokazać gdzie jest oko, ale tylko u lali
 
Hej:-)!
Moje dziecko oszalało:eek:. W dzień jest świetna, zabawi się, gada, poprzytula się, potańczy po swojemu, i w ogóle jest ok. A w nocy diabeł wcielony. Budzi się co 40 minut a tak od 5ej rano potrafi co 5-10 minut się drzeć (tak, tak drzeć, bo to nie jest płacz, tylko jakieś kaprysy). Dajemy pić - wrzask, dajemy smoka - wrzask:wściekła/y: i wyrzucanie za łóżeczko:no: , biorę żeby utulić kopie i bije:wściekła/y::crazy::crazy::sad:. Ja już nie daję sobie z nią rady, chodzę nieprzytomna a pracować trzeba i dbać o dom i jakieś obiadki, bo jeszcze z głodu poumieramy....
Boże w kogo ona się udała???
A tak na marginesie to pochwalę się, że moja Julka już sama chodzi:sorry:.

Icedal trzymam kciuki za pierwszą jazdę!!!!!

Widzę,że mamy gdzieś jakiś wątek ze zdjęciami? Też bym chciała pochwalić się moją córcią. Czy mogę?

Pozdrawiam ciepło. Jak dobrze że zaraz weekend:rolleyes:
 
Witajcie Dziewczyny!!!

Widzę, że trochę ruchu na forum. J

Pogoda masakryczna, dużo osób choruje. Ja mam paskudny kaszel i dostałam antybiotyki, ale do pracy chodzę.
Piotrek mega marudny i nie wiem dlaczego, czy to przez pogodę, zęby, czy coś Go łapie. Dzisiaj noc paskudna, wiercenie na maksa, pobudka już o 5.20. W ciągu dnia jakiś taki dziwny, marudny i trochę jakby za spokojny. Poza tym zrobił jakąś podejrzaną kupę – taką złotawą i bardzo miękką… L Nie wiem, czy to po jabłku wczorajszym, czy po kaszce mannie, czy jeszcze coś innego. Z duszą na ramieniu przyszłam do pracy i martwię się co będzie. Oby faktycznie zęby, pogoda i jabłko, a nie coś innego. Echhhhh…
Widzę, że Wasze Maluszki to przytulaski. Mój niestety nie chce się sam od siebie przytulać, a jak już to tylko jak się zawstydzi. Czy ktoś jeszcze ma anty-przytulaska w domu??

Icedal – trzymam kciuki za pierwszą jazdę J Będzie dobrze!!! I gratuluję wyskoku z domu. Po takim maratonie przy chorych Dzieciaczkach należało Ci się!!! Ja może wyskoczę na spotkanie z koleżanką w przyszłym tygodniu.

Antila – ale Ci fajnie, że możesz poleniuchować w łóżku J Ja też tak chcę!!! A co do noszenia, to niestety Piotruś jeszcze nie chodzi i jeszcze trochę to potrwa, a ostatnio znudziło Mu się czołganie i chce na rączki… No i kręgosłup powoli do wymiany. Echhhh – chciałabym aby już chodził…

Kasiula – Piotruś dawno pokazuje oko itp. Ale najzabawniejsze jest to, że jak Go zapytamy gdzie masz oko, to jak pokaże u siebie, to zaraz musi pokazać moje oko, mojego R i każdego kto w zasięgu ręki J

Trzymajcie się Dziewczyny i nie dajcie jesiennym przeziębieniom!!!
 
Hanus78 mój przytuli się do mnie na 10 sek i limit dzienny wyczerpany :eek:
Jak jadę do szpitala to moja ciocia zostaje z małym i codziennie coś nowego umie. Ostatnio nauczył się krzyczeć - krzyczy wieczorem po kąpieli i śmieje się jak go uciszamy. A dzisiaj niespodzianka - nauczył się dawać buzi. Aż miło mi się zrobiło jak mi po powrocie od mamy dał soczystego buziaka :-)
Icedal - pomyślnej jazdy i gumowych drzew po drodze :-)
Antila - ja też chcę poleżeć dłużej w łóżku.
Od roku jeszcze ani jedna noc u mnie nie przespana w całości. No ale takie mam uroki macierzyństwa.
Kasiula - może ząbki idą??
Również przesyłam urodzinowe dla roczniaczków.
pozdrawiam
 
Cześć dziewczyny:tak:
Nareszcie znalazłam chwilkę na BB:tak:Ninka właśnie zasnęła, a dzisiaj w nią chyba jakiś djabeł wstąpił:szok:Tak jak Kasiula u Ciebie. Non stop marudzi, raz woła na rączki, za chwilę marudzi bo chce chodzić...Sama nie wie czego chce.
Antila - zazdroszczę Ci tego spania:tak:Podobnie jak Clue, nie pamiętam całej nocki przespanej:no:
Hanuś - u nas z tym noszeniem to samo. Chwilami już po prostu nie daję rady. No i zaczynam mieć problem jak zanoszę małą do babci. Ona jest już ciężka, ubieramy się już cieplej, torba z wyposażeniem też swoje waży a jeszcze muszę wdrapać się z małą na 4 piętro. No i co kawałek muszę robić przerwy. Masakra.
Oby Piotrusiowi zdrówko dopisywało i marudzenie było tylko skutkiem okropnej pogody:tak:
Icedal - powodzenia w sobotę:tak:
Nina już prawie zdrowa, jeszcze tylko troszkę katarek ją męczy. za to ja kaszlę jak gruźlik.
Posypał nam się aparat i znowu kolejny wydatek - w sobotę musimy kupić nowy. Imprezę urodzinową przenosimy z 28.11 na 4.12 bo moja mama i teściowie akurat wtedy pracują. Powoli zaczynam myśleć, co podać gościom. I nic mi nie przychodzi do głowy.
Zmykam na dr Housa:tak:
miłego wieczoru:tak:
 
Witam weekendowo!!!
Widzę, że pogoda się poprawiła to i na forum cicho:tak:

100 lat dla Mai, córeczki Madzik i Szymona, synka Buzi@k!!!!

Ja właśnie wybieram się na zakupy a tak mi się nie chce...Mała jest u babci bo zakupy z nią to nie zakupy. Zaczepia ludzi w sklepie, po wszystko wyciąga rączki i krzyczy na widok dzieci:tak:No i musimy się wtedy streszczać, bo jak za długo siedzi w wózku to zaczyna się marudzenie.
I jeszcze mąż mnie drażni bo ubzdurał sobie, że jak kupujemy aparat to można by też nowy telewizor na raty:eek:I nie dociera do niego, że jak już to w przyszłym miesiącu bo teraz to i tak mamy dużo wydatków:no:Jak z dzieckiem.
lecę na zakupki:-DMiłego dnia dziewczynki:tak:
 
Witam mamusie po dluzszej nieobecnosci, Zycze wszystkim maluchom STO LAT!!! i dziekuje za zyczenia
jak juz obiecalam sobie ze bede czesciej pisac, to wywalilo nam internet, a zanim go nam naprawili to minal prawie miesiac, i praktycznie nic nie moglismy zrobic, bo niby mielismy internet, ale ciagle rozlaczalo nam polaczenie, a jeszcze kaza nam placic za ten miesiac, chyba im cos sie w glowach poprzekrecalo ze ja za to zaplace.:wściekła/y:
U nas nic ciekawego, Majka rosnie jak na drozdzach, ma juz 7 zebow, chodzi juz bardzo dobrze, fajnie to wyglada jak taki maly czlowieczek chodzi:-D straszna gadula z niej sie zrobila i przylepa, uwielbia sie przytulac, a i nauczyla sie spiewac:-D smieszne to strasznie, a o tanczeniu nie wspomne, ogolnie to sama radosc z niej, tylko moglaby juz noce przesypiac:sorry:
Icedal zycze wytrwalosci, oby chorubsko szybko minelo, widze ze i Twoj maluch to gadula:-) i jak po jazdach??? pewnie poszlo jak po masle...:-)
kasiula260881 a moze to zeby mala mecza??? mojej jak wychodza to niespokojnie spi, ostatnio tez daje popalic w nocy
clue oj mi sie tez marzy zeby nocke w koncu przespac bez pobudek, ja to juz mam takie jazdy rano jak wstalismy to moj P mowil ze mala w nocy sie obudzila, wlazla na mnie i cyca doila, a ja sie nawet nie obudzilam:sorry: juz mnie wykanczaja te nocne pobudki. A jak mama sie czuje??? lepiej juz???
Hanus zycze szybkiego powrotu do zdrowia, a i super domek macie:-)

Lece robic polewe na ciasto, dzis maja przyjsc znajomi na urodzinki Majki, wiec trzebabylo cos upiec:-)
 
reklama
100 lat dla Mai, córeczki Madzik i Szymona, synka Buzi@k!!!!

Dziękujemy bardzo :-):-):-)
Impreza urodzinowa była wczoraj wszystko się udało, goście byli zaproszeni na 16 godz. ale solenizant w tym czasie uciął sobie drzemkę i zaczęliśmy trochę później ale dzięki temu, że pospał był bardzo towarzyski i nic a nic nie marudził :tak:
 
Do góry