reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

Ta Madzia, a co sobie bede żałować ;D Te ograniczone ilości to ile? Litr, czy wiecej? ;) Bo już zaprawiona chyba po tym spirycie jestes? No to tez moja pierwsza studniówka, po yhm ..... latach.
A co do refluksu? To chodzi o ciebie, czy dzidzię?
 
reklama
Refluks, to cofanie się treści żołądkowej do przełyku, czego objawem jest zgaga. Trafiło mnie na maksa. Jakbym świeczkę połknęła.no i załatwiłam sie jeszcze bardziej własnie herbatkami z cytrynką.I z malinką. I nie wiem co zrobić, bo u mnie to sie zaczyna wieczorem i tak trzyma całą noc.A najgorzej jak się wtedy napiję ciepłego.To do świeczki dolewam benzynki ;D ;D ;D. :mad:

Karola, zakładając, że mialaś przerwę, to litr powinien cię juz konkretnie sponiewierać. O czym nie omieszkaj nam napisać,oczywiście. ;D
 
Madzia co ja przeszłam przez tą zgagę to juz moje, brałam rennie, żułam migdały, gumę orbit bez cukru i inne siety które miały mi pomóc.
Jedyne co mi pomaga to: szklanka przegotowanej letniej wody z plasterkiem cytryny (działa zapobiegawczo zanim jeszcze się rozpocznie pieczenie - ja zaczynam tak każdy dzień) oraz jak juz zgaga jest to szklanka wody z łyżką sody oczyszczonej - jak ręką odjął (tylko efekt uboczny to porządne beknięcia po takiej szklaneczce... ;) ). Spróbuj :D
 
Aaaa, to musi mi ktoś tą Renię przynieść. Ja dupska na dwór nie wystawiam, jak nie muszę. Mam -10st. na termometrze ;D. A jogurcik psia kostka-potęguje ogień.Próbowałam. Przyjdzie przeczekać po prostu :). Wolę zgagę niż ból plecków. Jak urodzę, to się będę turlać po łózku we wszystkie strony. Od razu zapikuję na brzusio :laugh:. Już mi się to śni...
 
Madzia, samo cofanie sie tresci zoladkowej, popularnie zwane zgaga, to efekt.... Albo refluksu ( a to jest niewydolnosc dolnego zwieracza przelyku. Diagnozuje sie miedzy innymi endoskopia gornego odcinka przelyku, RTG przelyku....), albo nadkwasoty, albo ciazy ;-) No i w kilku jeszcze innych przypadkach...
Jesli u Ciebie nie skutkuje zakwaszanie z zewnotrz, to moze na odwrot.... mleczko przed snem??
Mozemy tez brac alugastrin (m) nie pamietam dokladnie... w tabletkach do ssania, albo mleczku. Rennie.... Mnie pomagalo tylko to drugie. Po pierwszym myslalam, ze sie zerzygam....
 
Ja osobiście też polecam Rennię i migdałki. Tylko jak juz sobie sprawię te migdałki to musze je chować przed moim mężulkiem. Kurcze nic mi nie mówił, że go meczą zgagi ??? ;D
 
reklama
A sodę zafundowałam sobie tylko raz w pierwszym trymestrze, kiedy rzygałam jak kot. Faktycznie pomaga rewelacyjnie i beka sie też przednio ;D
 
Do góry