reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

Witam mamuski ledwo dyczham juz dwa razy pod prysznic wchodzilam
musialam dzis byc na miesicie w ten najwiekrzy upal z bablem
jej to dobrze prawie cala naga zaslonieta od slonca parasolem a mi po nogach pot sie lal :-[ :-[ :-[ :( :( :( :(
 
reklama
U nas tez zar z nieba sie leje!!! Wiec spacerek byl o 8 rano. Potem tylko troszku na balkoniku. Teraz maly zasnal, a jak sie obudzi to lecimy na dworek, zaczerpnac troszku powietrza:)
 
U nas też ukrop. Spacerek rano, potem walka ze snem w domku. No i właśnie wróciłyśmy z popołudniowego wietrzenia bo mama już nie daje rady.
 
Jejku w taką pogodę jak ta teraz to cieszę się że mam morze pod nosem!! Zawsze jest jakiś wiaterek i ten upał nie jest tak nieznośny
 
Magduska Ty nas nie dobijaj tym morzem i tak Ci wszysstkie zazdroscimy :). Chyba jak mąz przejdzie na emeryture, czyli za jakieś 7 lat ;D to sie przeprowadzaimy nad morze :)

No ja dzis w robo, ale i tak dopadł mnie upał, bo nastawiłam sobie budzik na 6, a wstałam o 9.30 i na dodatek sierką pojechałam do robo i to był dopiero stres. Ja bym go za darmo oddała, takie zaje... to auto, a mojego juz nie mam phiiiiii :(
 
dziewczyny, witam po dluzszej przerwie. Rozwazam pojscie na urlop wychowawczy, bo nie mam zamiaru wracac do pracy. Czy ktoras z was zdecydowala sie zostac z dzieckiem kosztem rzucenia pracy?
 
reklama
Mika, ja na razie ciagne chorobowe, ale ile mozna? Pewnie jesczze z miesiac, potem biore zalegly urlop z tamtego roku, urlop z tego roku i heja na wychowawczy. Chce posiedziec w odmu do konca roku, a potem zobaczymy.
 
Do góry