reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

reklama
ja sie obzeralam wlasnorecznie robion pizza z podwojnym serem i niewiedziec czemu puchlam...dopuki nie przeczytalm ze sod w serze tak mnie urzadzal....
 
Jak to dobrze że ja poszłam wczoraj wczesniej spać! Bo biedny mąż musiałby lecieć do pizzerii za rogiem... Ja miałam taka fazę na pizze na samym początku ciąży. Kiedyś pobiegłam z wywieszonym jęzorem do pizzerii i okazało się, żę pizze robią tylko do 22, a była 22:10 i już chcieli zamykać... Wysyczałam tylko "jestem w ciąży, MUSZĘ pizze" - musiałam wyglądac baaaaardzo groźnie, bo pan spojrzał na mnie i bez słowa zabrał się za robienie ciasta ;D
 
No i brawo. Śniła mi sie pizza. Wstałam bladym świtem, wzięłam kundla i poleciałyśmy do sklepu gdzie nabyłam dwie. Obie oczywiście zjadłam. W zasadzie liczą się jako jedna, bo były małe :p

Pizza z rana jak śmietana.  ;D
 
Remeny - super historyjka. Ciekawe czy pan ja potem opowiadał swoim znajomym. Ret takiego smaka mi narobiłyście, że chyba dzisiaj na kolacyjkę zrobię (jak nie padne po sprzataniu i wizycie ksiedza).
 
To ja wczoraj miałam fazę na meksykańskie danie i zrobiłam tortille z kurczakiem i sosem guacamole mniam mniam
a ciasto do pizzy lezy w szufladzie, hmmm pieczarki też są w lodówce wiec może może ....

A ja od rana 5.00 na nogach buuu... teraz oczy na zapałki, ale wszystkie szafki w kuchni posprzatane, herbatki poustawiane,
porzadek zrobiony co ze mną jest
k035.gif
 
Karolla to zapraszam do mnie. Jak sie pospieszysz to jeszcze mi przed 16 wysprzątasz - bo mi się nie chce :( i jakoś śiły mi tak brakuje :p
 
Rozpypujemy sie koleżanko... ;D Ja się wczoraj połozyłam o pierwszej, bo trzy razy zrobiłam pranie. Jakoś się nazbierało. I nie mam gdzie powiesić wszystkiego, a dzisiaj planuję rozebrać choinkę, zwinąć dywan, wymyć i wypastowac podłogi, wyprasować całą stertę suchych rzeczy, pouczyć się, jechac na PG do promotora....
 
reklama
Do góry