reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

reklama
Tani jest. Jeszcze sie tylko zastanowię, czy brać wersję ze spacerówką, bo wszystkie doswiadczone mamy mówią, zeby nie. Wersja głęboka wazy tyle samo co wielofunkcyjny w tym przypadku.
 
Madzia, bryka superowa :-)
Co do pizzy, to widze, ze nie tyl;ko ja mialam obsesje :-) Chodzila za mna przez kilka dni. Wiec sobie ugniotlam ciasto, ponakladalam roznych roznosci i byla mniam, mniam :-) Zaprasdzam do mnie, jak ktos nie lubi, albo nie moze sam zrobic :-)
U mnie niestety okazalo sie, ze to nie moze byc domowa pizza i musiala mnie moja chlopina ratowac telepizza ;-)
 
a ja tak długo marudziłam chłopu że chcę pizzę, że w końcu się wkurzył, powiedział "jedziemy po piekarnik", kupiliśmy piekarnik + pizza z pudełka i właśnie zajadam :D
 
ja też ostatnio zrobiłam sobie dobrze :) i zrobiłam sobie pizze. A nawaliłam na nią wszystko co było pod ręką hehe. Pieczarki, szynka, oliwki, ananas, cebula no i ser :). Podałabym wam niezawodny przepis na ciasto - bo zawsze mi wychodzi ale robię na oko :) w każdym bądź razie nie bawię się nigdy w rozrabianie osobno drożdży. Daję mąki ok pół kg, drożdży z pół paczki sól i dodaję ciepłej... ba nawet gorącej wody. Międlę i międlę i odstawiam pod przykryciem na pół godzinki. Mniam mniam aż mam teraz ochote...
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry