reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Fazerkamm trzymam kciuki zeby sprawnie poszło! [emoji106]

Agula współczuje masażu...

Co do zwierzaków nie wypowiem sie bo nie mam, rodzice maja yorka i tyle wiem ze on strasznie zazdrosny o dzieci


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
kurcze, coraz mniej tych lipcówek :p
u mnie czasem (chyba) jakiś skurcz sie pojawi przy wysiłku, czy dłuzszym spacerze, a tak to spokoj. Mała się cały czas rozciąga w brzuszku :)
 
Podobno jest tak, ze psa nie powinno byc w domu w momencie przyjścia noworodka ze szpitala. Tak jakby pies nie ma witać dziecka. Tylko jest na spacerku, przychodzi po chwili, już do dziecka. A tak, to jeśli łagodny to mówili, żeby tam nie ograniczać i wiadomo, że każdy swojego psa zna i wie co może a czego nie :)
Dokładnie, ja mam dwa pieski,troszkę większe... I już pytałam o rade bardziej doświadczonych to właśnie zgodnie mówią, że pies nie powinien być w domu i witać. Tylko żeby dziecko już było w domu i dopiero pieska przeprowadzić. Wtedy z góry akceptuje psiak nowego domownika. I ważne żeby nawet jakąś pieluszke wyprana w niemowlecym płynie do płukania czy proszku dawac psu od czasu do czasu do powachania(nim dzidzia się pojawi).
 
reklama
Dokładnie, ja mam dwa pieski,troszkę większe... I już pytałam o rade bardziej doświadczonych to właśnie zgodnie mówią, że pies nie powinien być w domu i witać. Tylko żeby dziecko już było w domu i dopiero pieska przeprowadzić. Wtedy z góry akceptuje psiak nowego domownika. I ważne żeby nawet jakąś pieluszke wyprana w niemowlecym płynie do płukania czy proszku dawac psu od czasu do czasu do powachania(nim dzidzia się pojawi).
pytanie co znaczy" bardziej doświadczonych"
 
Do góry