Lipiec 2016

[Iwona77W]

Hej dziewczyny. A ja see ponarzekam a co mi tam. Mam już naprawdę dość a najgorsze że nie mam się do kogo zwrócić. Odkąd byłam w szpitalu mam skurcze, w piątek to już były 3 godziny co 5 minut, a potem mineło, sobota z 20 przez cały dzień, w niedzielę mniej ale za to noc masakra, co chwile i to boli jak nie wiem. Może bym się nie przejmowała ale do lekarza mam iść dopiero 8 lipca a na ip odsyłają. A ja jeszcze nie rodziłam "normalnie" mimo że to będzie mój 4 poród.Zawsze musieli mi wody przebijać bo skurcze cofały się. Boje się tego coraz bardziej Miłego dnia wszystkim

 

[giuliaa]

Czesc Dziewczyny! U mnie dzis ciemno zimno i deszcz wiec idealna pogoda dla tlustej swinki , wreszcie nie bede sie pocic jak glupia

Zaczynam jutro 38tydz i zaczynam sie troche denerwowac, taki stresik przed nieznanym zaraz ide na ktg i zobaczymy co tam u panienki slychac.

Pozdrawiam wszystkie narzekajace i te nienarzekajace

 

[julita1212]

Czesc Dziewczyny! U mnie dzis ciemno zimno i deszcz wiec idealna pogoda dla tlustej swinki , wreszcie nie bede sie pocic jak glupia

Zaczynam jutro 38tydz i zaczynam sie troche denerwowac, taki stresik przed nieznanym zaraz ide na ktg i zobaczymy co tam u panienki slychac.

Pozdrawiam wszystkie narzekajace i te nienarzekajace

ja też jutro zaczynam 38 tydzień wow jak to zleciało

 

[Doris:-)]

Hej
Ja wczoraj zaczęłam 38 tc, więc ciąża donoszona. Wieczorem miałam straszne skurcze, bolesne jak na miesiączkę co 5 minut, w końcu zasnęłam i obudziłam się dopiero o 5 rano. W tej chwili też mam skurcze ale już lżejsze, do tego mi niedobrze. Do cc zostało równo 10 dni, nie wiem czy dotrwam, bo czuję, że coś się Mały szykuje do wyjścia.
U nas pogoda w sam raz, lekkie słońce i nie pada, temperatura w tej chwili 20 stopni więc nie jest źle.
IwonaiMaja, super, że jutro przytulisz dzidzię.

Młego dnia wszystkim życzę

 

[Flammie]

Znowu poniedziałek! Czyli u mnie tydzien 37 leci... jeszcze trochę.
Sprawdzaliśmy już w szpitalu i odetchnęłam z ulgą, bo cały czas jestem na 7go zapisana, ale skierowania nie przysłali jeszcze, bo ciągle próbują mnie na wcześniejszą datę przenieść.

Jakby nie było najdalej za 18 dni wytarmoszę pulchne policzki mojego synka

No to jutro Anastazja będzie z nami [emoji3]

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom

Super!!! Będę kciuki trzymać!!

A u nas upał i trochę chmur oraz słońca. Dzisiaj już 38 tc [emoji4] za 3 dni cc. Ale ja..a nie mogę w to uwierzyć.

Za was kciuki też trzymam i jak pamiętam za dwie kolejne dziewczyny, które mają datę na 23

Ostatni tydzień planuję pracować, ale do końca raczej będę się z mężem do pracy wlec, bo boję się sama w domu siedzieć..

Miłego dnia wszystkim!

 

[madziolina_p]

Iwona no to niezle Cie te skurcze lapia. Ja rodzilam raz i nie mialam wczesniej jakis przepowiadajacych a i mi wody nie ideszly tylko przebijali pecherz wiec nie pomoge, ale 3mam kciuki, zeby sie uspokoily

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lila]

Hejka

Flammie, mój mąż też tak do mnie mówi, jak narzekam I mimo 17 kg na plusie mówią mi ludzie, że nie widać hahaha, ciekawe
Julita, jaśka najwyżej wezmę pod pachę A z problemami z jamą ustną tak sobie też pomyślałam o witaminie B. Powiedziałaś o tym ginekologowi? Przepisał Ci tą witaminę? Czy inaczej to wyleczyłaś? Mnie właśnie ostatnio pękło w kąciku ust :/
Iwona, to może być już?!?! No nieźle!
Iwonaimaja - jejku, jejku, jak cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O której?? Daj znać jak już będziesz po, o matko!!!!!!!!!!
Fazerkam, mówisz, że się szykujesz???
Pauladabro - to pewnie czop. Jejku, następna!!
Doris, a jak Cię wcześniej złapie to i tak cc zrobią??
Aga, nooo, już za chwilę masz cc Ale fajnie!!

Miałam sobie podejść sprawdzić tętno Młodej, o tak o, ta położna tylko do 11:30, ale czułam już te 10 ruchów od 9 rano, może jutro podejdę jak zaprowadzę Nikodema do przedszkola...Na ktg jeszcze za wcześnie, ta położna mówiła, że po 37 tygodniu. W czwartek jedziemy na echo.

U nas pada. Miłego dnia!

 

[Olcia& synuś]

Dla jednego użycie słów tłusta świnie jest ok dla kogoś innego foka.. a swinia mogłaby się obrazić że została uznana za gorszą bo obydwa zwierzątka są piękne i z obydwu byłaby konkretna szynka;-)
Olcia wieszanie firanek w końcówce ciąży to Słońce nie ma czym się chwalić bo Kochana to lekkomyslnosc. Ręce ponad głową powodują niedotlenienie maluszka a u Ciebie mogło spowodować zawroty głowy i upadek a ja właśnie po czymś takim jestem i wierz mi kupa strachu która nie przejdzie mi póki nie urodze i nie zobaczę że z małym ok.
Ja też tu wchodzę i narzekam i to nie dlatego ze uważam że świat się wokół mnie kręci.. Na odwrót uważam że kręci się wokół każdego tylko nie mnie bo na codzień jestem osobą skryta i rzadko uzewnetrzniam emocje. To forum i jego anonimowość odblokowuje mnie i na prawdę pomaga. Jeśli miałabym i tu cenzurowanym swoje emocje.. nie widziałabym sensu jego. Uzalanie sie innych często mnie uspokajalo w sensie ze widziałam że mój przypadek nie jest niczym szczególnym..
I z innej beczki. Po przyjęciu do szpitala i badaniu Pana doktora który z badania ginekologiczne zrobił mi prawie laryngologiczne bo czułam go niewiele niżej od gardła poszła mi krew, później jakieś skrzepy 2 nieduże i nikt się tu tym nie przejął. Stwierdzili że tak może być. Dziś odeszło mi coś w rodzaju czopa i po nim czysto. Więc możliwe że p.doktor przyspieszył mi poród czym się nie przejmuję :-) zwłaszcza że ktg dziś pokazywalo skurcze co 10 minut. Więcej teraz na mnie zwracają uwagę i jak się samoistnie nie zatrzyma bo oni nic mi nie robią by powstrzymać to mogą stąd już wyjść nie sama :-)
I docencie ile napisałam z tego uciazliwego telefonu :-)

Wieszalam firanki z drabinki wiec ręce miałam na wysokości szyi , a maz mnie asekurował :-) nie jestem lekkomyślna dziewczynka. Nikogo nie chciałam obraz. Wypowiedziałam tylko swoje zdanie. Fakt moja ciaza nie doskwiera mi aż tak bardzo - mam dolegliwości ale sa to typowe dolegliwości w ciazy. I ja w 9 miesiącu ciazy mam ochotę skakać do góry ze szczęścia bo za kilka tygodni bede miała synka w ramionach.

 

[fazerkamm]

Kochane dziewczyny, wczoraj wieczorem próbowałam nadrobić zaległości w czytaniu forum ale niestety zasnelam..
Obudziłam się koło 2, miałam okropnie bolesne skurcze, aż mi łzy w oczach stawały, obok mnie spał mąż po drinku, który w niczym nie byłby mi w stanie pomóc. Zarabiscie..
Rano wstałam w tak paskudnym humorze, że najchętniej bym kogoś zagryzla. Humor poprawił mi widok w lustrze-kolejne ogromne, bordowe rozstępy które dołączyły do kolekcji na moim brzuchu.. Odwozac syna do żłobka spotkałam znajoma która opisała mi dokładnie ze szczegółami jak przebiega choroba jej teściowej ( daruje wam szczegóły) .

Powyższy opis to jest właśnie wynik moich przemyśleń na temat wczorajszej dyskusji na forum.. Tak, narzekam i owszem, czuję się jak ogromny zwierzak (którykolwiek, same możecie sobie dopisać). Uważam że forum jest od tego żeby móc sobie ponarzekac w gronie osób które mają podobne odczucia. I nie znaczy to że nie kocham swojego dziecka. Kocham, walczę o ciążę całe 9 miesięcy, dwójkę dzieci straciłam i ten ból nie jest mi obcy. Ale wstaje codziennie rano i cieszę się z każdego dnia, mimo tego że jestem ogromną swinia.
Sorry za ten długi wywód.

Iwonaimaja strasznie się cieszę, trzymam kciuki!!

Fazerkamm uwielbiam taki humor

Iwona35 opis badania genialny, a jak lekarze twierdzą że ciąża donoszona, to może już niedługo przytulisz swoją dzidzie :-)

PS też pisałam tę epopeje z telefonu :-)

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom

Marudz marudz od tego jest to forum
Ja w tej ciąży tez marudze w tej ciazy dzien bez marudzenia dnien straconym[emoji14] (Poprzednia byla idealna )

Hej dziewczyny. A ja see ponarzekam a co mi tam. Mam już naprawdę dość a najgorsze że nie mam się do kogo zwrócić. Odkąd byłam w szpitalu mam skurcze, w piątek to już były 3 godziny co 5 minut, a potem mineło, sobota z 20 przez cały dzień, w niedzielę mniej ale za to noc masakra, co chwile i to boli jak nie wiem. Może bym się nie przejmowała ale do lekarza mam iść dopiero 8 lipca a na ip odsyłają. A ja jeszcze nie rodziłam "normalnie" mimo że to będzie mój 4 poród.Zawsze musieli mi wody przebijać bo skurcze cofały się. Boje się tego coraz bardziej Miłego dnia wszystkim

I dobrze robisz ja tez narzekam
Iwonko tak czy siak wierze w to ze bedzie zarówno u Ciebie, mnie i innych dziewuszkach wszystko ok ze wszystkie lipcowe dzieciaczki sa zdrowiutkie jak rybki a ich mamy lekko zniosa porody

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lila]

Po ciężkich ciążach lekkie porody! Oby!