witajcie kochane!
Daga, Jowitka dzielna byla. Wyobrazam sobie ze najedliści sieee strachu!Gdybys kiedys miala takaie problemy,to kup w aptece bez recepty odpowiednik lactulozy.dzieci tez moga przyjmowac. Ale oby zmiana diety Wam pomogla.My tez wybieramy sie na basen i wybrac sie nie mozemy
w tamtym roku kupilismy basen i to malemu wystarczylo, pozniej zimą balam sie go wziac na basen, ze sie przeziebi po wyjsciu, a pozniej zaczelo sie z kaszlem....I tak do tej pory sie nie wybralismy.
A odnośnie kaszlu-mowilam Wam, ze od jakiegos czasu nie pijemy butli,wiec zastępczo podawalam w herbatce syropki na noc.Ale teraz nic nie chce pic na noc, a mam syrop podawany tylko na noc. wiec od paru dni ostatecznie Filip zaprzestal wypijania tego syrpou, bierze tylko staly proszek antyalergiczny, ktory i tak nam sie juz konczy i mamy go odstawic zupelni- i nie ma kaszlu!!!hurra!oby tak pozostalo!kataru tez nie ma, wiec albo pylenia jego alergenow sie skonczyly, albo leki odniosly skutek, albo poprostu minelo!!!Za 3 tyg wizyta u alergologa, a wczesniej kilka badan i zobaczymy!
Monia- gratki dla kinii za smoczka. zeby jej wyjdą, to beda lepsze nocki
U nas danie typu makaron z brokulami raczej nie przejdzie,a jeswzscze z maslem....Makaron sam owszem. Filip niecgetnie je gotowane warzywa, w zupie tak, ale w 2 daniu nie chce i koniec. w tamtym roku to i fasolke szparagowa zjadal i brokuly, i klafiora, pozniej coraz mniej chetnie, a teraz to naprawde rzadkosc by cokolwiek takieggo miekkiego tknąl. fasolke to jako tako, ale bez masla.kromke, bulke tez bez masla.Wogole masla nie zje i nic, czym moze byc posmarowany chlebek, typu serek topiony...
Dalej 3 mam kciuki za odsmoczkowanie&
Anula, u nas tez nei jest najfajniej z jedzeniem.sa dni, keidy filip zje 3 obiady-w zlobku, w domu i u moich rodzicow, a sa dni, ze wybrzydza i je jak wrobelek. przez 5 miesiecy przybral tylko pol kilo,, ale to tez pewnie wiąze sie z tym, ze wlasnie 5 miesiecy temu wrocilam do pracy i nie czuwam az tak nad jego dietą. Narazie staram sie podawac mu tylko to, co wartosciowe, nie podaje zapychaczy i slodyczy, i czekam na bilans. Wazy 12,500- 12,600(zalezy od dnia).A dlaczego mowisz, ze bedzie zabieg na ta stulejkę?pamietam, ze mieliscie jakies problemy z sikaniem. po czym rozpoznac te stulejkę. Bo nam pani doktor zapisala masc cutivate, zeby smarowac koncowkę siusiaka, ale nie wiem czy tez podejrzewa stulejkę, czy zwyczajne zwezenie....i jak u Was wygląda pielegnacja siusiaka?
Corin- w takim razie, nic tylko sie cieszyc z takich nocek. i juz wogele Ewa nie domaga sie cyca?tak poprostu, z dnia na dzien?zycze dalszych sukcesow w takim razie...
Ania, to juz niemalze polmetek
zdrowka dla Was!
Dziewczyny, melduje ze wlasnorecznie zrobilam malowanie pokoju(sufit i sciany) i kuchnie(sufit plus kawalki scian, tu gdzie nie ma plytek). Wlasnorecznie i zupelnie samodzielnie. i jeszcze z grubsza zdazylam to w sobotę ogarnąc. mysle jeszcze nad lazienką, ale tam to bedzie pikus
sprzatanie i dopieszcanie po tym malowaniu, pewnie zajmie mi jeszce z tydzien, bo chce przy okazji porobic porzadkiw dokumentach, w segregatorach itp. Jestem zmeczona bardzo, ale efekt mnie zadawala. Pewnie zastanawiacie sie, czemu sama to robilam?Mąz wziąl sobie tzw fuche, wykonuje przce remontowe u znajomej w pokoju, takie od A do Zet, a ze z kasą krucho, to wolalam zeby on zarabial, a ja troche sie pogimnastykowalam.Wazne, ze dalam rade