reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

reklama
Witajcie,
mała śpi - usypianie jej to tragedia, młody bawi się, więc trochę czasu wysupłałam pomiędzy dzienną bieganiną. Drugie pranie się robi, obiad już jest, muszę tylko zebrać się na zrobienie sałatki i poszukaniem jakiegoś fajnego przepisu na cukinię. Nie wiem tylko gdzie to schowam, bo lodówkę to mamy małą.
No i muszę się pochwalić, że już niebawem ruszamy z remontem warsztatu. Wyszło na to, że nie weźmiemy na razie kredytu, będziemy robić na bieżąco, no i wprowadzimy się do stanu surowego. To będzie ciężkie z dwoma dziećmi, no ale chcemy jak najszybciej wynająć naszą górę żeby były pieniądze na remont. No ale zanim się za to weźmiemy mąż musi załatwić ostatnie papiery.

Corin, właśnie dlatego zdecydowałam się na tak małą różnicę wieku. Chciałam żeby Filip miał kogoś poza nami, bo wiadomo że więź z rodzicami to różnie z nią jest.
Daga, Karola jest zdrowa tylko zastanawiam się nad tym, czy Pepti jej podpasował.
Silvia, to super że wczasy się udały. No i kciuki za odstawienie smoka.

Miłego dnia.
 
hej kochane..
Ja na zwolnieniu.. wczoraj byliśmy na ip, bo Tymek gorączkował od 4 dni i pojawiły się biegunki, wymioty.. okazało się, że do tego zaatakowane uszy.. antybiotyk poszedl w ruch.. nie wiem jak mu pomóc.. męczy się bedaczek.. teraz śpi, wcześniej 3 kupy/ wody w 15 min; zero apetytu - wczoraj cały dzień: 6 łyżeczek kaszki, 2 łyżki zupy, 3 kawałki kotleta... dla mnie - mamy małego odkurzacza, to okropne patrzec na to co się dzieje..

daga, super, że udalo się z chrztem..a co to tego, ze Jowisia niedobra - Tymek też ma takie dni, że mam ochote wyjść i zamknąć za sobą drzwi, dużo rzeczy robi na przekór i z czystej złośliwości, ale to pewnie taki etap:tak:

Aneta, a jak musisz usypiać małą? Od zawsze tak, czy dopiero od niedawna? Ona jest mała, więc jeszcze możesz wprowadzić swoje zasady znacznie łatwiej.. no i gratuluje decyzji.. my się wprowadzaliśmy do takiego domu - surowe białe ściany i tylko łazienka i nieco kuchni..ale bez dzieci, więc szacun dla Was..
buziaki
 
Ostatnia edycja:
Hej, Aga wrocila zmeczona, obolala, glodna ale przeszczesliwa. Bylam pewna ze powie ze juz nigdy wiecej, a ona nam oznajmila ze za rok idzie na 5 dniowy rajd :)))))


Silwia, w szkole pani z polskiego jest zapalona turystka gorska i przewodnikiem w jednym :) i ona od wrzesnia do pierwszych sniegow, a potem od zejscia sniegow do wakacji, co tydzien organizuje wyjscia w gory dla dzieci ze szkoly. Kto chce. A raz w roku organizuje wyjscie kilkudniowe. Dla tych ktorzy chodza z nia caly rok, przy rozdaniu swiadectw czekaja nagrody specjalne ;)


Kupilismy ewie na dzien dziecka hulajnoge. Wczesniej w sklepie jezdzila sobie, a teraz hulajnoga stoi oparta o sciane. Mloda ani mysli choc poprobowac na niej jezdzic. Maz byl przeciwny kupowaniu jej, wiec teraz tylko burczy ze mial racje co doprowadza mnie do szewskiej pasji. Wiem ze niektore wasze maluchy jezdza na hulajnogach, jak zaczynalyscie nauke i przyzwyczajanie do tego? Nie chce jakos naciskac na nia, zeby sie nie zniechecila zupelnie, ale z drugiej strony chcialabym zeby jezdzila sobie na niej.
 
hej,
dzisiaj ciezko mi bylo wstac rano, ale obowiazki wzywaly. czesc poprasowana, poodkurzane i podlogi pomyte.
daga fajnie ze bezproblemowo ochrzciliscie Jowitke. U nas tez jest wszystko robione w zlosci, czasami az placze ze zlosci i bezsilnowci, bo brak mi juz sily nawet krzyknac na Aleksika. eh jak pisze Konwalianka, taki etap.
Konwalianka zdrowka dla Tymka, dajesz cos na biegunke.
Aneta kciukasy za remonti szacun, z dwojka dzieci to nie male wyzwanie
Monia hop hop jak tam po weselu.
Corin fajne takie rajdy. przynajmniej dzieciaki maja motywacje i maja ochote na takie wypady. co do hulajnogi, u znajomych Aleksik tez sie nia zainteresowal, ale tylko kolkami. nic po zatym. dlatego odposcilismy sobie taki zakup. ma motor na akumulator ktory tylko zbiera kurz.
 
Ostatnia edycja:
Monia chyba kaca jeszcze leczy:-p

Corin, mnie mama wysylala na obozy/biwaki i rajdy odkad skonczylam 6 lat:) Ja to uwielbialam i sadze ze moja mama tez hehe;)

Aneta, jesli KArolinka tak placze to moze rzeczywiscie pepti jej szkodzi? Albo ma kolki?

Konwalianko straszne jest patrzec jak dziecko tak cierpi, ale czasem nic sie nie da zrobic tylko czekac az leki pomoga. Nie martw sie brakiem apetytu, nadrobi wszystko jak wyzdrowieje.

Silwia i jak tam z tym smoczkiem?

Milego dnia!
 
Hej!


Melduję się po weekendzie :tak: Otóż byliśmy na weselu siostry męża (zdjęcia na fb, ale więcej wstawię jak oni będą już mieć od fotografa, bo na wielu jesteśmy). Weselicho super! Wybawiłam się za wszystkie czasy. Kinga zadowolona, bawiła się z dziećmi, grała balonami :) Wytrzymała do 20.30, bo nadchodziła już jej godzina spania i marudna się zrobiła. Zawieźliśmy ją do domu (3 km od lokalu, więc naprawdę blisko), uśpiłam ją i spała w pokoju z moją mamą. A my wróciliśmy na zabawę i bawiliśmy się do białego rana. Miałam Wam wstawić fotki w mojej miętowo - białej sukience, ale niestety, nie zdążyłam zrobić....Powód? Mąż niechcący oblał mnie sokiem i musiałam zaraz po obiedzie wrócić do domu i przebrać się w inną sukienką (jedną jedyną w którą weszłam po ciąży). Ale fotograf na weselu robił fotki, które zdążyłam sobie zrobić w tej sukience, więc jak młodzi będą mieć już "relację z wesela" na papierze i płycie dvd to zdjęcia na fb wstawię :)


konwalianko
, a byliście z Tymkiem u lekarza? Od czego ta biegunka? Może jakieś zatrucie albo rotawirus (odpukać!)?
Daj tu nam relację na bieżąco co i jak z małym.

daga,
u nas znowu teraz książeczki poszły w odstawkę, a były jeszcze niedawno hitem :) Kinga teraz lubi układać klocki i bawić się w kuchnię. I też jest czasem taka złośnica, że robi coś specjalnie na przekór.


Corin, mnie też chyba będzie "dziwnie" jak Kinga podrośnie, będzie jeździć na rajdy, wycieczki itp., nie będzie jej kilka dni w domu, a tęsknota matki robi swoje :p


Aniaa, haha :)))) Kaca nie leczę, bo nic niestety nie wypiłam, bo musiałam jechać autem :) Ale wczoraj mało co spałam, bo 2 godz, i dziś tak w nocy spałam, że normalnie zwykle wstaję o 6.00 i mała jeszcze śpi, a dziś było odwrotnie - Kinia mnie o 7.00 obudziła głośnym "mama" :) A poszłam spać o 21 :p

Resztę mocno ściskam :*
 
Ostatnia edycja:
aniu 3 dzien bez, zadnych histori ze monia (smoczka) nie ma. mam jednego na czarna godzine, mam nadzieje ze nie uzyje. reszta zostala wyrzucona. jedynie co mnie martwi to w zlobku. dzisiaj odbierajac go wpadl w placz bo pokazal na miejsce gdzie panie trzymaja smoczki i chcial, ale prosilam zeby mu nie dawali. wiec dostal krakersa i to mu wystarczylo. w domu nawet do spania nie wola. Karolinka uzywa smoka?
Monia swietnie ze sie wybawiliscie, mam nadzieje ze fotki beda szybciutko, no i super ze Kinia slicznie sie bawila.

dziewczyny czy jeszcze jest jakies baby co uwielbia smoczka
 
reklama
Hej!
Wpadam jak po ogien- u mnie w pracy ryszylo, sezon na maksa, to i czasu na bb malo:(
konwalianko- u nas biegunka od srody!kwasne rzadkie kupy, tak pisalas sama woda czasem!4 w ciagu godziny i spokoj np 1,5 dnia i powtorka z rozrywki. a pani na pogotowiu ztwierdzila ze dziecko zdrowe,!!!!ehhhh!jutro wiecej nt napisze.
Trzymam kciuki za tymusia, niech zdrowieje, nie wmuszaj jak nie chce, wiem ze to ciezka sytuacja, ale coz...ja cala sobotnio-niedzielną noc czuwalam przy fifciu, martwilam sie ze mi sie odwodni, i ze to cos moze powaznego....nienawidze chorob u dzieci!!!!
leczymy sie, dzis bez kupy:)
Ania- my tez ze smokiem jeszcze...ale tylko do spania, a wzlobku caly dzien, ale w zlobku jeszcze sie fifik nie oswoil wiec nie zabieramy poki co.
Monia- fajnie, ze weselicho sie udalo!jak tak napisalas o kinii, to my chyba fifka tez wezmiemy na wesele, niech sie pobawi, tym bardziej ze bedzie duzo dzieci, ktore zna
Corin, silwia, anetko, daga, pozdrawiam, do jutra!
 
Do góry