reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

reklama
Teśka zawsze narzekałam, że tak to się śmieje tylko do taty po powrocie do domu jak ją zagaduje, a wczoraj tak parę ładnych minut się śmiała aż w końcu mąż wziął aparat i nagrał już pod sam koniec więc nie za długo...
 
tak magia, właśnie się zaczyna. Pod koniec grudnia robi się widno tak koło 11 i już od 16 zaczyna ciemnieć. Lipa... :cool: w sumie to słońca w ogole nie ma, tylko tak zza horyzontu gdzieś się przebija... Ale przynajmniej można spokojnie pospać a nie jak w lato kiedy CIĄGLE JEST WIDNO - to dopiero masakra... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

basiniak - szaaaaaaaalenstwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cudny widok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Basieniak słodziak:-D Mój Stasinek też się tak śmieje. Uwielbiam to! Twoja córeczka jest chudzinką po Tobie - wyraźnie to widać na filmiku.
Właśnie - braciszek nauczył Stasia gadać:-D Łukaszek: "aaaa", Staś: "aaaa", Ł.: "eeee", S.: "eeee", Ł.: "be", S.: "be".
Alex no właśnie. Może Alexikowi ten brak lub nadmiar światła coś miesza we śnie??? Chociaż Rózinki Maqnio nie możemy tym usprawiedliwiać;-)
 
no wkoncu doczytalam..... my o 11 zjedliśmy deserek jabluszka z bananem...... i poprawil synio cycemmmm i bawi się na macie. Mialam iśc na spacer ale jest ble na dworze -2 eheh u mnie pokazuje. A maly coś kaszle i kicha a za 1,5 tyg szepienienie wiec nie bedziemy ryzykować.\\

Tak czytalam i juz zapomnialam co komu odp.
aaa
Konwalianko ja tez jak spie i cos mi przeszkadza to wredna jestem dla męża ostatnio wstyd się przyznac ale zrobilam męzowi awanturę bo jak wstawal rano do pracy o 6 za glośno puścil bączka a ja krzyk ze malego zbudzi heheh <zaspana sama chcialam spać dalej a nie malego usypiać> hehe wredna jestem......
Anetko u mnie panie po 2 mc mialay sporo mniej w obwodach, ale to tez zalezy od uwarunkowań genetycznych, predyspozyci ale ćw jak mówię moze coś to da tylko bez zadychy i wyczówaj napięcie mieśnia masz czuć jaki mm ćwiczysz.
Wisienko.... hmmmmm ciąza... heeh ja robilam tescior nie wytrzymalam i nie maaaa ;-P

Corin no no cacy maskotki.... może dzialalność zalożysz szycia na zamówienie.... gdzies widzialam w tvn dzień dobry jak sie samemu zszywa ale już poszczególne elementy. Widzisz na czasie jestes.....a córa to normalne. Mojej znajomej syn 6 letki przestal mówć i kazal se pieluchy zakladac też itp... i zachowywyal sie jak neimowlak....ale to minelo samo. Na pewno nie jest latwo ale Ty mądra kobitka jestes i wiesz co masz robić.

Co do snu to ja nie narzekam na swojego fakt ze zasypial kolo 20 a teraz po 23 ale spi do 7.30 tyle dobrego...... ale moze to wlasnie ten magiczny 4 mc i skok.....

Ech... jak patrze za okno to az mnie skreca..... ale dziś musze sie wziąśc do roboty bo znajomi przychodzą co nie byliśmy u nich na weselu <w tym czasie bylo mego brata pod koniec mej coązy i 2 dni i pojechalam na ktg i zostalam > to se przynajmniej plytke z weslela obejrze oooooooooooo moj skarbek odplywa wlasnie ale lezy tak krzywo na tej macie ze musze go ruszyć oby sie nie obudzil oooo juz jest cacy..... hmmm i juz nie wiem co pisac pozdrawiam
 
może coś w tym jest bo dla dorosłego człowieka to dziwne, ale z drugiej strony to co będzie jak bedzie widno ciągle, to już w ogóle nie będzie spał... Myślę, że on odróżna noc od dnia bo w nocy to nawet oczu nie otwiera, tylko je i zaraz zasypia. A w dzień po prostu nie może długo wytrzymać... nie wiem czemu... wstaliśmy o 10, a on już o 11:40 zasnął...
 
Magia nie no domyślam się, że może być chudzinka po mnie ale mam swoją książeczkę z dzieciństwa (a podobno też byłam strasznie chudym dzieckiem) i jednak więcej ważyłam niż ona...
 
a moj już pospal wlasnie oczka otworzyl i cycka pożeral eheeh moj tez nie jest za ciezki a niby ja chuda ale.....jak ja bylam mala to bylam pulpecik hehe na "humanie" bylam jak mi mama opowiadala..... nie przejmujmy się az tak każdy ma indywidualne tempo. No tylko zeby miescic sie w tych centylach i zdrowo się chowalo i bedzie dobrze. Moja pani dr juz mnie owalila ze sie leczę u pana google wiec... spokojnie kochane wsio bedzie dobrze!
 
zuzu ja się generalnie nie przejmuję tym, że jest chuda bo w końcu dobrze się rozwija, jest wesołym dzieciakiem ale jednak już zeszła do 3 centyla a to już taka granica dla lekarzy...
 
reklama
jejciu..ale zimno..rece i chyba odmarzły.. jak dobrze ze napaliłam dzis w kominku, jak sie patrzy na płomień od razu cieplej..

aleks Tymek tez nie wytrzymuje w dzien za długo aktywności 90min, to granica.. jak sie ja przekroczy to później jest cyrk przy usypianiu i jak to przeskoczyć?
 
Ostatnia edycja:
Do góry