reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

reklama
teska Słonce Ty się wogóle nie przejmuj. Kto powiedział, ze musisz karmic? Dziewczynko kochana, njawzniejsze, zeby corunia byla najedzona a czy cycem czy butla to zadna róznica..naprawde. Głowa do góry Kochana, karmienie piersia nie jest zadnym wyznacznikiem miłosci. Czy my mamy karmiace butla jestesmy gorsze? absolutnie nie! Owszem - ja podziwiam cycowe mamusie, za to ze miały tyle sily i wytrwałosci, zeby powalczyc o karmienie piersia. Mnie zabraklo i siły i cierpliwosci a na koniec checi. Ja karmilam piersia2 tygodnie i to byly 2 tygodnie okupione potwornym bólem a co za tym idzie z dnia na dzien pogarszajacym sie mega dolem. Takze kochana naprawde sie nie przejmuj. butla czy cyc - wazne ze dziecie najedzone i szczesliwe!!!!
wisienko milego wypoczynku kochana!a butki cudne!! zobacz jak to jest taka mała a już butowa zakupoholiczka rosnie eh...:-):-):-)
psotka my was równiez - bezwarunkowo!!! buciki bomba, jak tak dalej pojdzie Dawidus bedzie miał wiecej par anizeli Ty:-D
sis, Lili spijcie spokojnie!!

kolorowych mamuski!!! spokojnych i przespanych w cąłosci nocek zycze!!!
 
Ja znowu wieczornie, rano w parku poczytalam ale nie dalam rady nic napisac. Nico wykapana i lezy w lozku przebierajac nogami i wykrzykujac cos dziwnego :-D
MOge powiedziec z reka na sercu ze z dnia na dzien mnie coraz bardziej dobija swoja nadpobudliwoscia i niechecia do lezenia :baffled: kregoslup zmasakrowany i co tu robic?

teraz jak sobie czytam o tym kto czym karmi to sobie tak postanowilam ze jak pojde dnia 29.11 do lekarza to zapytam sie czy moge jej dawac butle na noc, wieczorem sie obie meczymy, bo poje troszke a pozniej ryk nie wiadomo czemu. MOze przy butli bedzie spokojniejsza i pozwoli jej sie wyciszyc.
 
Heej!kochane dziekuje za taki pozytywny odzew ,jestescie dla mnie wielkim wsparciem o wiele lzej mi teraz na sercu i mniej wyrzutow sumienia,Dziekuje to za malo !!!Buziaammmm
 
No my juz po kąpanku, antybiotyku i inhalacji...

em-ka, u nas wieczorem i w nocy spokojne jedzonko, ale w dzień jest walka, bo ona by chciała żeby z cyca leciało jak z kranu od razu...na stojco musze karmicz czasami, bo sie tak rzuca jak usiąde że masakra jakas, aż mnie sutki bola bo ona przygryza sobie i glowe odciąga do tyłu..brr od grudnia zacznę dokarmiać i powoli ją przyzwyczajać do butli..
ciekawe czy zechce...bo herbatki nie chce za chiny pic z butelki, ale nie wiem czy to jest kwestia herbatki czy właśnie butelki..

mamy ktore robily inhalacje swoim dzieciaczkom? ile tych kropelek lekarz kazał wam wlewac do inhalatora? i ile minut inhalowac?
 
Ostatnia edycja:
Witam, nie bylo mnie chyba 2 dni ale narobilam, dzis bylismy u ortopedy oczywiscie wszystko ok:tak:pozniej spacer i zakupy,maly na badniu podniosl sie do siadania oczywiescie uslyszalam ze troche za wczesnie. Nadal zabkuje czasami jest nie do wytrzymania ale noce przesypia od 20 do 7
Psota, moj tez na mm i nic nie pil wszystkim plul az w koncu posmakowal mu sok z hippa slodkie jablko tylko to pije a ogolnie hippa nie je jakos mu nie smakuje, moj maly je 5 razy 180ml, zupke, deserek i kaszke ale on wiecznie glodny lekarka kazala tyle dawac
Teska, glowa do gory:tak:ja karmilam 2 mies pokarm zanikl i co mialam zrobic przeszlam na mm
Dziob u nas tez byl kryzys ale juz ok a co do ponownego stania sie dziewica to u mnie pewnie jeszcze chwila bo ja w ciazy mialam zakaz, po terminie tylko ze 2 razy a odkad urodzilam nic a nic, nie potrafie sie przemoc...
 
Witam wieczornie,

Młoda dziś nie chciała wcale spać, na spacerze pół godzinki, a w domu zasnąć nie mogła. Dopiero jak się razem przytuliłyśmy na kanapie to padła. Ale za to obie pospałyśmy prawie 2h :-):-):happy: Teraz po kąpieli szybciutko trafiła w bramy snu i mamy spokój :-D

Emka, jak już zacznie się sama poruszać będzie Ci lżej, hehe ;-)
Psotka, Wisnia, piękne buciki, Igunia tez ma kilka, i piękne kozaczki ale wszystkie zaraz zrzuca :-(
Dodi, jak malutka po tym antybiotyku? dalej kaszle?
Corin, zdrówka dla Sebka
Wisieńka, ja młodej daję jabłko possać to ciągnie lepiej niż smoczek :-D
Emka, ja kilka razy dałam młodej w butli mm kiedy była bardzo niespokojna i wyciszała sie.

Alex, halo? co u was?
Anula, super siłacz z Bartusia :) eee tam za wcześnie jak sam potrafi to znaczy, że już czas. Znam dziecko które mają 6 miesięcy już samo stało więc każdy ma swoje tempo :tak:

buziole :************
 
Cześć dziewczyny!
Poczytałam co u Was, widzę ze same dobre wieści: udane szczepienia i wizyty u lekarzy :))

U nas ok, wczoraj byliśmy drugi dzień w szpitalu: zaliczyliśmy okulistę i konsultacje rehabilitacyjną. Stwierdzili, że mały ma osłabione mięśnie centralnie a obwodowo (rączki i nóżki) wzmożone. Ale nie jakoś strasznie. Zalecili rehabilitacje przy czym na ten rok oczywiście już nie ma. W przyszłym tygodniu idziemy prywatnie.
Co jeszcze? Wkurzyłam się w ogóle bo w szpitalu w pokoju dziennego pobytu była z nami malutka dziewczynka, która tak kaszlała, że myślałam, że płuca wypluje!!!!! Przerażające to było, do tego katar, a rodzice jakby nic, w ogóle problemu nie widzieli. Poszłam do pielęgniarek i się pytam, czy możemy do innego pokoju przejść bo tamto dziecko jest CHORE! A oni, że nie ma innego pokoju i jak chcemy to możemy siedzieć przed oddziałem na krzesełkach :/ :/ :/ :/ Dobrze, że dojrzałam na końcu korytarza łóżeczko, zabraliśmy rzeczy z pokoju i rozłożyliśmy się na korytarzu.. masakra.. ech gadać się nie chce na temat polskich szpitali..

Dzisiaj zaliczyliśmy długi spacer, niby ciepło nie było, ale wiatr był w miarę spokojny i dało się pospacerować :)
Poza tym hitem dnia dzisiejszego jest wygrana Mateusza w konkursie :))) Wysłałam jego zdjęcie i zajął drugie miejsce :) Wygrał ubranka o równowartości 250 zł :) Mamy je dostać do 2 tygodni :) Taką radochę dzisiaj miałam z tego, że szok :p I dumna z synka jestem, że wygrał hihi :)

Ok uciekam, zjeść... obiad!
buziaki i spokojnej nocki!
 
reklama
danuska no widzisz, to jak mi lekarz powie ze nie ma przeciwskazan to jej regularnie bede dawac bulte na noc, a w nocy juz normalnie cyca :-)
I masz racje, ja caly czas to mowie, wole za nia latac i pilnowac niz nosic na rekach bo mnie wykonczy ..

malami super :-) az sie sama ucieszylam jak to przeczytalam. Pozazdroscic :-) i po rehabilitacji na pewno bedzie wszystko ok :-)


znowu mialam przygode, tym razem z lakierem do paznokci ktory tesciowa wstawia do lodowki na drzwi :wściekła/y:robilam sobie kanapke, otwarlam drzwi od lodowy i lakier wylecial na podloge, upierdzielil wszystko na kolor fioletowy:angry: kto to widzial zeby lakier do paznokci w lodowce trzymac. MOze ja sobie tam tampony wloze ktorych jeszcze nie uzywam :crazy:
 
Do góry