aaalexaaandraaa
Fanka BB :)
Jak tak czytam o tych waszych nockach to nie mogę uwierzyć, że spotkał mnie taki pech, że mały tak krótko śpi :---( tak jak zapowiadałam wczoraj u nas nocka fatalna - Alex zasnął po kąpieli o 21, potem pobudka o 23, po 24, po 2, po 4, po 5, po 6 i przez godzinę marudził bo nie chciałam mu dać jeść bo znowu by wstał za godzinę (zauważyłam, że on tak lubi zjeść byle tylko w brzuszku nie burczało, uciąć sobie drzemkę i znów sie obudzić na szamkę ). Teraz wstał, zjadł na szczęście sporo - niecałe 100ml i buja się w huśtawce, może zaśnie to jeszcze się zdrzemnę... Normalnie tragedia...
Przy okazji podczas przewijania obsikał mnie a potem walnął taką kupę, że miałam ją aż na rękach i brzuchu ale cieszy mnie, ze nie ma problemu z kupką przynajmniej!! :-)
Przy okazji podczas przewijania obsikał mnie a potem walnął taką kupę, że miałam ją aż na rękach i brzuchu ale cieszy mnie, ze nie ma problemu z kupką przynajmniej!! :-)