hej nadete ciezarowki
ja po dzisiejszym dniu z przedszkolem w domu odpadam, niby ten starszy jest grzeczny ale nie zmienia to faktu ze maly daje w kosc, brzuch mi sie strasznie napinal, chyba sie wycofam z tego ,,ukladu,, bo jeszcze mi sie cos stanie od ciaglego noszenia i bujania szkraba.
bylam tez z rana w szkole rodzena, w sumie fajnie bylo, mowila ciekawe rzeczy ale w sumie wiekszosc wiedzialam juz dawno, zobaczymy jak na nastepnych zajeciach bedzie. Ale i tak najbardziej mnie ciesza zawsze jakies prezenty ktore tam daja, znowu dostalam walizke, tym razem z probkami kremow dla dzieci i dla mam, rozne kupony do wyslania z ktorych mozna dostac darmowe ksiazki z dysney'a, jakies komplety torba z przewijakiem+ubranka dla dziecka za polowe ceny , smoczki itd...
przez 30 min wypelnialam wszystkie te kupony zeby je wyslac
ahahha jest tez jeden z jakiejs loterii w ktorej mozna wygrac 2,5 tys E, boziuuu jakby na mnie trafilo to by bylo extra , choc znajac moje szczescie...
mailuj- istna paranoja z tymi placowkami szpitalnymi. Roznych chu*** mozna spotkac... ja rok temu mialam podobna przygode z pania dermatolog, ktora nie chciala mi dac skierowania na badanie w kierunku boleriozy (na ktora juz 2 razy bylam chora, a po pierwszym razie mialam zapalenie opon mozgowych i lekarz ordynator kazal mi kazdego roku powtarzac badania) i weszlam w taka dyskusje z ta franca dermatolog ze zrabalam ja od najgorszych, po czym sie okazalo ze co??? ze oczywiscie moge zrobic to badanie ale odplatnie, za 20 zl. I sobie pomyslalam, zajebi*cie, do czego to doszlo ze tak sie trzeba wyklocac o glupie badanie za 20 zl, prosto w twarz mi nie powiedziala tylko wymyslala ze kto mi takich glupot naopowiadal ze to trzeba powtarzac co roku itd... eh... dajcie spokoj, na chwile obecna pieniadz jest wazniejszy od zrowia nienarodzonego dziecka ...
ja torbe bede kompletowac jak przyjdzie dzien matki boskiej pienieznej
bo na chwile obecna nawet mnie na puszke dla fretka nie stac. Juz wiem jakie produkty kupic takze po 10.06 torba bedzie gotowa :-)
no i mam nadzieje ze znowu nas znajomi nie wykiwaja tak jak ostatnimi razami i ze bedziemy mogli w koncu odebrac ten wozek , przewijak, lozeczko w tym tyg. bo juz sie nerwowa robie ze tak przekladaja kazde spotkanie z braku czas
u