Ervinka, to faktycznie trafiłaś do lekarza z powołania.. aż szkoda mi takich ludzi, niech opinie zachowa dla siebie a nie będzie jeszcze kobietę w ciąży denerwować
balkan - fajnie, że planujecie wyjazd..nawet nie wiesz jak mi się marzy.. szczerze mówiąc miałam nadzieję na wyjazd w tym roku jeszcze nad morze (tak myślałam pod koniec sierpnia), ale wczoraj mój mąż mnie sprowadził na ziemię - zapewne wydatki nam nie pozwolą na taki wyjazd, dopiero co się wprowadziliśmy do nowego domu, dużo pracy nas jeszcze czeka no i trzeba wybudować pomieszczenie gospodarcze.. inna sprawa, jak proponowałam wyjazd we dwójkę, to też nie widzi potrzeby, bo przecież "taki wyjazd jest dla Ciebie męczący kochanie", więc sama pojadę do rodziców na dwa tygodnie:-)
Weronika, danuska - ja tez o porodzie nie myślę, ale widzę, że już mi przemyka w snach
ale powiem Wam, że dzisiaj śniło mi się, że mój mąż rodził w białym dużym łóżku, chyba w domu..i nie zapomnę stróżki cieknącej krwi z tego łóżka - brr..
danuska - ja pytałam o to lekarza.. podobno były takie poglądy, bowiem od tego miesiąca ostro rozwijają się płucka dziecka i lepiej jak nie były rozwinięte (ale nie wiem dlaczego), niż proces został rozpoczęty. teraz jednak lekarz mówi, że medycyna posunęła się do przodu i każdy tydzień jest na wagę złota.. teraz podaje się sterydy na rozwój, wcześniej chyba tego nie stosowano..
oszqrde - ja podobnie myślę.. mało tego, teraz niestety nie mogę sobie pozwolić na przytulanka, ale później nie zamierzam z tego rezygnować, tym bardziej, jak mój mąż wczoraj odkrył ile trwa okres połogu
a i ja już wariuję od tej wstrzemięźliwości, więc połączę to także z konkretnymi porządkami domowymi i mam nadzieję na oczekiwany wynik :-)
psocia - jestem pewna, że wizyta będzie pomyślna, trzymamy kciuki, za
ervinkę także