Witam wszystkie nowe lipcóweczki przybywa nas ciągle
Dziób_Dziób, na pewno jest Ci ciężko bez wsparcia męża, ale może po prostu trzeba mu dać troche czasu. Faceci inaczej reagują na takie informacje. My niby staraliśmy się o dziecko już 7 miesięcy więc mąż powinien oswoić się z tym tematem tymbardziej, że już ponad rok wcześniej było to zaplanowane. A mimo to i tak jakoś niby się cieszy ale to nie to... Bardziej się boi zmian i chyba nie do końca chce się z tym oswoić. Boi się zmian w życiu i odpowiedzialności. Tak już jest, że faceci często inaczej myślą niż my. Ale wiem, że w głębi gdzieś tam się choć trochę cieszy, i będzie wspaniałym tatą. Mam nadzieję, że u Ciebie też tak jest
Ja od rana miałam coś napisać, ale strasznie mnie męczą nudności choć wiem, że w sumie to powinnam się tym cieszyć. W końcu na chwilę przeszły więc wróciłam do kompa ale chyba znowu wracają... Dobrze, że siedzę z tym w domu a nie w pracy...
Mathilda chciałabym Cię jakoś wesprzeć, ale nie wiem jak... Zawsze trzeba mieć nadzieję, bo nigdy do końca nie wiadomo Trzymaj się gorąco i mam nadzieję, że wszystko będzie super trzymam kciuki
Dziób_Dziób, na pewno jest Ci ciężko bez wsparcia męża, ale może po prostu trzeba mu dać troche czasu. Faceci inaczej reagują na takie informacje. My niby staraliśmy się o dziecko już 7 miesięcy więc mąż powinien oswoić się z tym tematem tymbardziej, że już ponad rok wcześniej było to zaplanowane. A mimo to i tak jakoś niby się cieszy ale to nie to... Bardziej się boi zmian i chyba nie do końca chce się z tym oswoić. Boi się zmian w życiu i odpowiedzialności. Tak już jest, że faceci często inaczej myślą niż my. Ale wiem, że w głębi gdzieś tam się choć trochę cieszy, i będzie wspaniałym tatą. Mam nadzieję, że u Ciebie też tak jest
Ja od rana miałam coś napisać, ale strasznie mnie męczą nudności choć wiem, że w sumie to powinnam się tym cieszyć. W końcu na chwilę przeszły więc wróciłam do kompa ale chyba znowu wracają... Dobrze, że siedzę z tym w domu a nie w pracy...
Mathilda chciałabym Cię jakoś wesprzeć, ale nie wiem jak... Zawsze trzeba mieć nadzieję, bo nigdy do końca nie wiadomo Trzymaj się gorąco i mam nadzieję, że wszystko będzie super trzymam kciuki