reklama
maqnio
Mamusia Różyczki
jezusie niech mnie ktoś łopatą dziś jakąs zdzieli, bo czuje sie tak okropnie ze brak słów. marze o spaniu, ciepłej herbatce i milutkim kocyku..taaa...nadzieja matką głupich:-) Róźka pełna energii i dzis pierwszy raz od urodzenia zbojkotowała drzemkęnigdy wczesniej sie to nie zdarzyło - a mnie dzis jak najbardziej potrzebny był sen ..no neistety. musimy wytrwac do wieczora. Wogóle duzo gorzej czuje sie w tej ciazy niz z Róziną, mam mniej energii, jestem wiecznie zmeczona, spie z rozia co dzien do południa, bo inaczej ciezko mi wytrwac do wieczora, a to przeciez poczatek dopiero...
monia zadroszcze spacerku, pogoda naprawde piekna, nic tylko korzystac. ja mam odwieczny problem w cu ubierac młoda. czy jest to lato czy zima, nigdy nie wiem. kombinuje jak kon pod góre. najgorsze jest przegrzanie. jak były takie chłodniejsze dni to ubierałam młodej albo grubsza kurte a pod spod tylko cienka bluzke, albo ciensza kurtke i bluze pod spod, apaszka i czapka - bawełniania. a i tak nigdy nie trafiałam z ubraniem, bo tak jak piszesz - w cieniu - ziąb a w słoncu - upał. i do tego jeszcze dzieciaki ciagle w biegu. jednak zazwyczaj jak wychodzimy koło domu to bluzka bawelniana, podkoszulka i na to bluza plus kamizelka - któa i tak najczescie potem sciagamy. zawsze cos na szyje i głowe. na nnogi adidasy, rajstopki i dresy.
daga wow ty to masz dzien pełen wrazen. sama bym tak czasem chciała. nie dosc ze człowiek nie sztywnieje w chałupie, to jeszcze jest miedzy ludzmi i czas szybko leci. fajnie. zazdroszcze co do wózka to powiem ci, ze na dzis jedyny x-lander, którego chciałbym miec, to włąsnie x-move, ale cena mnie powaliła. no ale tak jak piszesz widze,z e tez nie ejst idealny. chyba nie ma na swiecie wózka, który by mi tak w 100% podpasował
lece cos posprzatac, moze zrobi mi sie lepiej, a poza tym młoda tak nabrudziła, ze przejsc nie mozna..eh
monia zadroszcze spacerku, pogoda naprawde piekna, nic tylko korzystac. ja mam odwieczny problem w cu ubierac młoda. czy jest to lato czy zima, nigdy nie wiem. kombinuje jak kon pod góre. najgorsze jest przegrzanie. jak były takie chłodniejsze dni to ubierałam młodej albo grubsza kurte a pod spod tylko cienka bluzke, albo ciensza kurtke i bluze pod spod, apaszka i czapka - bawełniania. a i tak nigdy nie trafiałam z ubraniem, bo tak jak piszesz - w cieniu - ziąb a w słoncu - upał. i do tego jeszcze dzieciaki ciagle w biegu. jednak zazwyczaj jak wychodzimy koło domu to bluzka bawelniana, podkoszulka i na to bluza plus kamizelka - któa i tak najczescie potem sciagamy. zawsze cos na szyje i głowe. na nnogi adidasy, rajstopki i dresy.
daga wow ty to masz dzien pełen wrazen. sama bym tak czasem chciała. nie dosc ze człowiek nie sztywnieje w chałupie, to jeszcze jest miedzy ludzmi i czas szybko leci. fajnie. zazdroszcze co do wózka to powiem ci, ze na dzis jedyny x-lander, którego chciałbym miec, to włąsnie x-move, ale cena mnie powaliła. no ale tak jak piszesz widze,z e tez nie ejst idealny. chyba nie ma na swiecie wózka, który by mi tak w 100% podpasował
lece cos posprzatac, moze zrobi mi sie lepiej, a poza tym młoda tak nabrudziła, ze przejsc nie mozna..eh
Ostatnia edycja:
Maqnio zdrowka dla Was obu! Ja i tak wiem, ze po porodzie bedzie gorzej niz teraz. Tymbardziej, ze to srodek zimy bedzie i pewnie nie codziennie bede mogla wyjsc. Nie wyobrazam sobie caly dzien siedziec w domu z dwojka dzieci. ale mysle ze na mamemoge w tych ciezkich na poczatku chwilach liczyc, zobaczymy.
Aneta ja w pierwszej ciazy ryczalam co drugi dzien Zawsze wieczorem, robilo mi sie przykro i w ryk ot tak poprostu Takze w tej ciazy i tak jest lepiej.
Daga, snieg juz?? O masakro
Monia prezent na swieta wyjatkowy, ale juz czuje jakie smaki na swieta mnie omina, bo pewnie bede karmila piersia hehe
Aneta ja w pierwszej ciazy ryczalam co drugi dzien Zawsze wieczorem, robilo mi sie przykro i w ryk ot tak poprostu Takze w tej ciazy i tak jest lepiej.
Daga, snieg juz?? O masakro
Monia prezent na swieta wyjatkowy, ale juz czuje jakie smaki na swieta mnie omina, bo pewnie bede karmila piersia hehe
monia_26
Mama Kingusi :*
maqnio, ja bardzo podobnie jak Ty ubieram Kinię. I też jak widzę, że cieplej, ściągam kamizelkę. Lubię ją w kamizelki ubierać, bo ma swobodne ręce, a kurtce mam wrażenie, że sztywniej chodzi. No i jak Rózinka wytrwała do wieczora?
Aniaaa, no fakt...Przysmaki świąteczne pewnie Cię ominą. Obyś tylko w domku była już na święta, bo jak dzidziuś nie będzie się śpieszyć i urodzisz 2 tyg po terminie? hehe, żartuję Na pewno w święta już będziecie razem we czwórkę w domku
daga, wow! To niezłe zamówienie złożyłaś No i jak Jowisia bez pieluchy w przedszkolu?
Ja lepiej się czuję, ale zatyka mnie w gardle. Ale jest o wiele lepiej niż wczoraj. Kinia śpi i ja też zaraz zmykam,
Dobranoc :*
Aniaaa, no fakt...Przysmaki świąteczne pewnie Cię ominą. Obyś tylko w domku była już na święta, bo jak dzidziuś nie będzie się śpieszyć i urodzisz 2 tyg po terminie? hehe, żartuję Na pewno w święta już będziecie razem we czwórkę w domku
daga, wow! To niezłe zamówienie złożyłaś No i jak Jowisia bez pieluchy w przedszkolu?
Ja lepiej się czuję, ale zatyka mnie w gardle. Ale jest o wiele lepiej niż wczoraj. Kinia śpi i ja też zaraz zmykam,
Dobranoc :*
Corin
Mama Trójki :)
Jejku jak mi was brakuje, ale nie mam kiedy siąść. W dzień zerkam przez komórkę ewentualnie tableta, a wieczorami pracuję. Chodzę spać koło 24 - 1 w nocy. Jedno szczęście, ze Ewka śpi całe nocki.
Maqnio, jak sie czujesz?
Ewa, też od kilku dni bojkotuje popołudniowe drzemki, z tym, że mi to na rękę. Wcześniej wtedy pada wieczorem
Przepraszam, do reszty się nie odniosę, nie nadrobię Was Aniaa, doczytałam że też jesteś w ciąży - gratuluję
Maqnio, jak sie czujesz?
Ewa, też od kilku dni bojkotuje popołudniowe drzemki, z tym, że mi to na rękę. Wcześniej wtedy pada wieczorem
Przepraszam, do reszty się nie odniosę, nie nadrobię Was Aniaa, doczytałam że też jesteś w ciąży - gratuluję
Witajcie porannie.
Jeju, ale dzisiaj marny dzień. Może potem jakoś ta aura się zmieni na lepsze. A ta moja córa młodsza już kilka razy zaczęła się bujać na łokciach i kolanach. Szok. No i umie się już przesunąć do przodu (gorzej) i do tyłu (lepiej). Wczoraj nagrałam ją jak chciała przesunąć się do pilota.
Ania, oj to Ty jesteś do płaczu przyzwyczajona, hehe ;-)
Corin, no masz talent do tego szycia. Podziwiam. Ja stwierdziłam że zbieram na maszynę, muszę tylko powyprzedawać swoją biblioteczkę i może udałoby się kupić jakąś niedrogą maszynę.
Daga, zamówienie pierwsza klasa. A jak w przedszkolu, nie było niespodzianek?
Monia, ja wczoraj ubrałam Filipa w spodnie dresowe, bluzkę na długi rękaw i bluzę. Do tego grubą czapę, ale ją chciałam mu zdjąć, ale on nie chciał. Miał dzieciak fantazję.
Jeju, ale dzisiaj marny dzień. Może potem jakoś ta aura się zmieni na lepsze. A ta moja córa młodsza już kilka razy zaczęła się bujać na łokciach i kolanach. Szok. No i umie się już przesunąć do przodu (gorzej) i do tyłu (lepiej). Wczoraj nagrałam ją jak chciała przesunąć się do pilota.
Ania, oj to Ty jesteś do płaczu przyzwyczajona, hehe ;-)
Corin, no masz talent do tego szycia. Podziwiam. Ja stwierdziłam że zbieram na maszynę, muszę tylko powyprzedawać swoją biblioteczkę i może udałoby się kupić jakąś niedrogą maszynę.
Daga, zamówienie pierwsza klasa. A jak w przedszkolu, nie było niespodzianek?
Monia, ja wczoraj ubrałam Filipa w spodnie dresowe, bluzkę na długi rękaw i bluzę. Do tego grubą czapę, ale ją chciałam mu zdjąć, ale on nie chciał. Miał dzieciak fantazję.
mala monis
Fanka BB :)
Hej!
MaQnio, Ania-Samych dobrych dni i jeszcze lepszego samopoczucia!
Monia-My tez to przerabiamy z tym ubieraniem. Ale mniej wiecej tak jak Wy:bodziak, bluzka z dlugim, bluza i kurtka jesienna, obowiazkowo cos na szyje i czapa.i caly spacer mysle, czy mu nie za cieplo. Wzielam go ostatnio do lasu to łąpki mial jak lody, mimo ze bylo naparwde cieplutko.
W sobote moze wybierzemy sie na zakupy najwazniejszego-zimowych butów i kurtki. W tamtym roku mial troszke luzniejsze kozaczki 23, a teraz adidasy ma 25, wiec zimowka raczej 26. i juz nie łudze sie, że bedzie na kolejna zimę
Daga, tez czesto sie podejmuje czegos, zeby zrobic komus przysluge, a potem zaluje, bo mnie to duzo nerwow kosztuje albo zmiany planow. i tez mowie nigdy wiecej, a i tak nastepnym razem sie zgadzam.3 mam kciuki za Jowi, zeby bylo bez niespodzianek w zlobkuZycze odpoczunku
Corin, moj mlodziak od tygodnia chodzi na pozne drzemki dopiero kolo 14, w niedziele np bylismy u tesciow i nie poszedl na drzemką, wiec usnal po drodze o 18 i spal do 8 ranoJuz nie ma 3 godz drzemek jak do tej pory tylko 2 godz, czasem pare minut dluzej i jak ja wracam to wstaje jak nowo narodzony. i odpada o 22 dopiero.Jak wychodze do pracy o wpol do 8 to zaczyna sie przebudzac.Po niedzieli to sie zmieni, bo bedzie musial zostawac z moja siostra, czyli pobudka jak do zlobka przed 7, zeby zdazyl zjesc sniadanie przed wyjciem.
dziewczyny, ja mysle, ze wczoraj byl po prostu slaby dzien, bo ja myslalam ze sie wykoncze....Wzielam Zuzie na rece, kołysze ją, a Filip:Zuzinko, co chcialas?Rozmawiam z mezem przez tel, trzymam zuzie na reku, Filip przynosi mi bakusia i prosi zeby odkrecic. mowie wiec do meza poczekaj, a filip tlumaczy:Zuzinka pociekaj, mamusia mi bakusia odkręci i bedzie wolna
Albo przedwczoraj, (nie pamietam czy wam pisalam)-gdzie mieszkaja nalesniki?
pozdrawiam, zycze slonca!
MaQnio, Ania-Samych dobrych dni i jeszcze lepszego samopoczucia!
Monia-My tez to przerabiamy z tym ubieraniem. Ale mniej wiecej tak jak Wy:bodziak, bluzka z dlugim, bluza i kurtka jesienna, obowiazkowo cos na szyje i czapa.i caly spacer mysle, czy mu nie za cieplo. Wzielam go ostatnio do lasu to łąpki mial jak lody, mimo ze bylo naparwde cieplutko.
W sobote moze wybierzemy sie na zakupy najwazniejszego-zimowych butów i kurtki. W tamtym roku mial troszke luzniejsze kozaczki 23, a teraz adidasy ma 25, wiec zimowka raczej 26. i juz nie łudze sie, że bedzie na kolejna zimę
Daga, tez czesto sie podejmuje czegos, zeby zrobic komus przysluge, a potem zaluje, bo mnie to duzo nerwow kosztuje albo zmiany planow. i tez mowie nigdy wiecej, a i tak nastepnym razem sie zgadzam.3 mam kciuki za Jowi, zeby bylo bez niespodzianek w zlobkuZycze odpoczunku
Corin, moj mlodziak od tygodnia chodzi na pozne drzemki dopiero kolo 14, w niedziele np bylismy u tesciow i nie poszedl na drzemką, wiec usnal po drodze o 18 i spal do 8 ranoJuz nie ma 3 godz drzemek jak do tej pory tylko 2 godz, czasem pare minut dluzej i jak ja wracam to wstaje jak nowo narodzony. i odpada o 22 dopiero.Jak wychodze do pracy o wpol do 8 to zaczyna sie przebudzac.Po niedzieli to sie zmieni, bo bedzie musial zostawac z moja siostra, czyli pobudka jak do zlobka przed 7, zeby zdazyl zjesc sniadanie przed wyjciem.
dziewczyny, ja mysle, ze wczoraj byl po prostu slaby dzien, bo ja myslalam ze sie wykoncze....Wzielam Zuzie na rece, kołysze ją, a Filip:Zuzinko, co chcialas?Rozmawiam z mezem przez tel, trzymam zuzie na reku, Filip przynosi mi bakusia i prosi zeby odkrecic. mowie wiec do meza poczekaj, a filip tlumaczy:Zuzinka pociekaj, mamusia mi bakusia odkręci i bedzie wolna
Albo przedwczoraj, (nie pamietam czy wam pisalam)-gdzie mieszkaja nalesniki?
pozdrawiam, zycze slonca!
Monia nawet nie mow, ze moglabym swieta w szpitalu spedzic... Malo prawdopodobne, ale jednak. Moja gin daje skierowanie na wywolanie porodu juz tydzien po terminie Ale wtedy to i tak wyjde ze szpitala tak na styk przed swietami i to zakladajac ze nie przyplacze sie zadna zoltaczka ani nic innego, oby
Maqnio jak zdrowko?
Aneta moja Karolina tak ma z rekawiczkami. czasem wlasnie jak jest cieplo to sobie wymysli ze chce rekawiczki i nie ma innej opcji.
Corin, ale przeciez Ty wiesz ze ja w ciazy jestem z fb
Maqnio jak zdrowko?
Aneta moja Karolina tak ma z rekawiczkami. czasem wlasnie jak jest cieplo to sobie wymysli ze chce rekawiczki i nie ma innej opcji.
Corin, ale przeciez Ty wiesz ze ja w ciazy jestem z fb
monia_26
Mama Kingusi :*
Cześć Laski!
Ja już z rana zakupy większe zaliczyłam, potem spacerek po wsi z Kinią. Kinga teraz śpi, więc korzystam z wolnego czasu
Aneta_85, Aniaaa, moja córa chyba przebije Wasze dzieciaczki, bo w lato jednego dnia umyślało jej się chodzić w grubek kamizelce, którą wyciągnęła z szafy. Upał, w słońcu chyba 40 st, a ona w tej kamizelce, ale pochodziła z pół godziny i jej się odwidziało potem
Aniaaa, większość ginów daje skierowanie najpóźniej tydzień po terminie. Nie martw się To będzie okres przedświąteczny i podejrzewam, że lekarze chcą dla pacjentki i dzidziusia jak najlepiej w tej kwestii. Zobaczysz
Corin, Ty pracusiu :*
mała moniś, ja zawsze na dworze sprawdzam kark córci...Rączki mogą być zimne właśnie z przegrzania, choć oczywiście nie zawsze. Ale jak kark jest ciepły, nie spocony, to ok. A moja córka często ma zimne ręce, a wcale jej zimno nie jest, nawet w domu. Taka chyba jej uroda, po mamusi
Piszecie, że Wasze dzieci bojkotują drzemki. U nas póki co drzemka musi być, choć też wypada ok. 13.30, a Kinia rano wstaje 7.30 - 8.00. Ale śpi przeważnie ok. 2 godz. I nawet jak wstanie przed 16tą, to bez problemu pójdzie spać przed 21, no czasem punkt 21.00
Ja już z rana zakupy większe zaliczyłam, potem spacerek po wsi z Kinią. Kinga teraz śpi, więc korzystam z wolnego czasu
Aneta_85, Aniaaa, moja córa chyba przebije Wasze dzieciaczki, bo w lato jednego dnia umyślało jej się chodzić w grubek kamizelce, którą wyciągnęła z szafy. Upał, w słońcu chyba 40 st, a ona w tej kamizelce, ale pochodziła z pół godziny i jej się odwidziało potem
Aniaaa, większość ginów daje skierowanie najpóźniej tydzień po terminie. Nie martw się To będzie okres przedświąteczny i podejrzewam, że lekarze chcą dla pacjentki i dzidziusia jak najlepiej w tej kwestii. Zobaczysz
Corin, Ty pracusiu :*
mała moniś, ja zawsze na dworze sprawdzam kark córci...Rączki mogą być zimne właśnie z przegrzania, choć oczywiście nie zawsze. Ale jak kark jest ciepły, nie spocony, to ok. A moja córka często ma zimne ręce, a wcale jej zimno nie jest, nawet w domu. Taka chyba jej uroda, po mamusi
Piszecie, że Wasze dzieci bojkotują drzemki. U nas póki co drzemka musi być, choć też wypada ok. 13.30, a Kinia rano wstaje 7.30 - 8.00. Ale śpi przeważnie ok. 2 godz. I nawet jak wstanie przed 16tą, to bez problemu pójdzie spać przed 21, no czasem punkt 21.00
reklama
Corin
Mama Trójki :)
Dzięki dziewczyny
Aniaa, widzisz... zakręcona jestem jak świński ogonek. Pomyliłam cię z Anią - mamą Bartusia I nawet sie dziwiłam dlaczego na FB się nie przyznała
Co do drzemek, to Ewa broni się nogami i rękami. Śpi średnio raz na 3 dni. Trzeciego dnia już widać po niej że jest umęczona bardzo. Ale potem znów dwa bojkotu. Jak spi w południe to potem wieczorem szaleje do 21, jak nie śpi zasypia o 19 - 19.30. Znacznie bardziej wolę te drugą opcję
Aniaa, widzisz... zakręcona jestem jak świński ogonek. Pomyliłam cię z Anią - mamą Bartusia I nawet sie dziwiłam dlaczego na FB się nie przyznała
Co do drzemek, to Ewa broni się nogami i rękami. Śpi średnio raz na 3 dni. Trzeciego dnia już widać po niej że jest umęczona bardzo. Ale potem znów dwa bojkotu. Jak spi w południe to potem wieczorem szaleje do 21, jak nie śpi zasypia o 19 - 19.30. Znacznie bardziej wolę te drugą opcję
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 694 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 113 tys
Podziel się: