monia_26
Mama Kingusi :*
Witam weekendowo!
U nas dziś paskudnie, zimno...Kinga dziś w nocy lepiej, ale u niej to jak wiatr zawieje Jutro wybieramy się po południu na urodziny bratowej. Kupiłam jej na prezent taką torebkę - listonoszkę. A w następnym tygodniu urodziny ma siostra męża, więc znów wydatek ale co zrobić?
mała moniś, Kinga w nocy nie płacze jakimś wielkim płaczem, tylko tak popłakuje po cichu, marudzi, zapiszczy cicho...
Odnośnie powtarzania trudniejszych wyrazów to jakoś nie zauważyłam u Kingi większego zdenerwowania. Czasem jak chce coś powtórzyć, a nie może, to myśli chwilę, popatrzy, próbuje znów złożyć wyraz poprawnie. Czasem się złości, jak chce coś powiedzieć, a ja nie rozumiem, a ona wie, o czym chce powiedzieć. Ale to rzadko.
Aneta_85, my mamy piętro małe, bo jakieś 50m2. (póki co, bo można dalej kiedyś przeciągnąć nad sufitem). I robimy też wszystko od podstaw, łącznie z postawieniem ścian zewnętrznych (2), bo 2 były po staremu pozostawione, nowym dachem, ściany działowe, okna, ocieplenie dachu, regipsy, tynk, szpachla itp. Hydraulika i elektryka od postaw. Już za nami. Mamy wykończoną kuchnię poza oczywiście meblami. Wentylację też już mamy. Pokój też wykończony, póki co będzie jeden, ale spory. W łazience się właśnie dziś kładą płytki na ścianach Na podłodze już są. Także jeszcze mały korytarz i nieszczęsna klatka, chociaż już schody są i obudowana regipsami. Drzwi do wszystkich pomieszczeń mamy już kupione. Ale kasy jeszcze trzeba, a męża pensje ostatnio liche...Ale pomalutku się skończy. Po niedzieli może Wam wstawię zdjęcia kuchni i pokoju (gotowych pomieszczeń).
Miłego weekendu!
U nas dziś paskudnie, zimno...Kinga dziś w nocy lepiej, ale u niej to jak wiatr zawieje Jutro wybieramy się po południu na urodziny bratowej. Kupiłam jej na prezent taką torebkę - listonoszkę. A w następnym tygodniu urodziny ma siostra męża, więc znów wydatek ale co zrobić?
mała moniś, Kinga w nocy nie płacze jakimś wielkim płaczem, tylko tak popłakuje po cichu, marudzi, zapiszczy cicho...
Odnośnie powtarzania trudniejszych wyrazów to jakoś nie zauważyłam u Kingi większego zdenerwowania. Czasem jak chce coś powtórzyć, a nie może, to myśli chwilę, popatrzy, próbuje znów złożyć wyraz poprawnie. Czasem się złości, jak chce coś powiedzieć, a ja nie rozumiem, a ona wie, o czym chce powiedzieć. Ale to rzadko.
Aneta_85, my mamy piętro małe, bo jakieś 50m2. (póki co, bo można dalej kiedyś przeciągnąć nad sufitem). I robimy też wszystko od podstaw, łącznie z postawieniem ścian zewnętrznych (2), bo 2 były po staremu pozostawione, nowym dachem, ściany działowe, okna, ocieplenie dachu, regipsy, tynk, szpachla itp. Hydraulika i elektryka od postaw. Już za nami. Mamy wykończoną kuchnię poza oczywiście meblami. Wentylację też już mamy. Pokój też wykończony, póki co będzie jeden, ale spory. W łazience się właśnie dziś kładą płytki na ścianach Na podłodze już są. Także jeszcze mały korytarz i nieszczęsna klatka, chociaż już schody są i obudowana regipsami. Drzwi do wszystkich pomieszczeń mamy już kupione. Ale kasy jeszcze trzeba, a męża pensje ostatnio liche...Ale pomalutku się skończy. Po niedzieli może Wam wstawię zdjęcia kuchni i pokoju (gotowych pomieszczeń).
Miłego weekendu!