reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Witajcie :*

U na dobrze, noc spokojna. Blaneczka zdrowsza coraz bardziej, ta chrypka jest naprawdę uparta :( zapraszam do poczytania co u nas tutaj no i muszę kończyć niestety, czas goni.
Bardzo ale to bardzo chciała bym Was podczytywać ale na razie nie mam czasu :zawstydzona/y::-(

Buziaczki DLA WSZYSTKICH mua mua:*
 
reklama
Witajcie :)

Podczytuję Was, ale jakos brak weny do pisania...
U nas prawie po staremu, trójki jeszcze nie wyszły, a noce takie sobie. Ale ostatnie dwa poranki to pobudka o 7. 15 i 7.00 (dziś) :szok:normalnie Kinga śpi do 6.30 maks. Szaleństwo :) Z męzem znów trochę przez weekend się posprzeczaliśmy, ale już zgoda jest :)

NiL, strasznie Ci Kochana współczuję takiej sytuacji :* Będziemy Cię tu wspierać wszystkie, musisz byc teraz dzielna dla dzieci i dla siebie.

konwalianko, to Tymuś niezły żarłoczek jest :)

maqnio, moja mała też wszystko na "nie" :) Mówię do niej :"chodź przebierzymy pieluszkę", ona "nie"; "chodź zmienimy bluzeczkę, bo się zamoczyła" ona "nie" itp. Czasem niektóre rzeczy to po prostu na siłę muszę robić, bo np. nie będzie chodzić przecież z pampersem pełnym kupy.

PiaLove, witaj :*

daga, mój mąż własnie teraz będzie te 11 dni w domciu :)

Resztę witam i życzę spokojnej nocki!
 
hello,
ja dzisiaj bede rzucac jadem. wisiadly mi nerwy. chyba moje postanowienie swiateczne to bedzie chodzenie spac razem z kurami. mialam tyle w planach przed jutrzejszym odlotem. chcialam to wszystko zrobic jak Aleksik bedzie w zlobku: ogolne ogarnienicie mieszkania, zmiana poscieli, walizki, zakupy, ostania lekcja francuskego. ale bede jak zombie pelzac po domu. moje dziecie pobija wszelkie rekordy wstawaniu. dzisiaj 4:40. i jeszcze do tego nie spac w dzien jak to sie zdaza ostanio. do tego mam wrazenie zaposcilam sie jako kobieta, zero make up, wlosy na szybko wysuszone, calymi dniami w dresie, zero energii i poztytywnego myslenia. eh :-( no i zaczelam nie lubiec moja choinke. kilka dziesiat tysiecy raze ja ja ubieram a Aleksik ja rozbiera. dobra juz nie zrzedze


daga u okulisty bylo ok. normlana kontrola oczu. kolejna wizta za 18 miesiecy. dobre i te 5 dni razem.
konwalianka superowe te wypady z Tymusiem. szkoda ze to wiecej jest zorganizowane w strone mam nie pracujacych. mogli by zorganizowac jakies zajecia popoludniu dla tych mam pracujacych, ktore moga zaprowadzic maluchy na takie zajecia.
Monia oddaj tego spania troche. tak tylko do 7 :-) ciekawa jestem co ci nasi mezowie beda robic az 11 dni wolnego w domu?

ok. jajuz wyszykowana, czas urac malego i za 1h do zlobka. milego dnia
 
witajcie kochane

Nie umialam cos przez telzalogowac sie do was ana kompa wogole nie wchodze
Klaudusia byla chora juz jest lepiej
Ja jestem po pierwszej chemi , przeszlam ja okropnie , mulilo i muli dalej brrrrrrrrrrrr
Nastepna dawka po swietach , czuje sie slabo lezala bym tylko tak mnie lozko ciagnie , ale moje kochanie nie da mamie polezec ona malutka nie rozumie , ze mama jest slaba i chora ,
Moze uda mi sie was podczytac
Mamuski bardzo wam dziekuje za niespodzianke na swieta udala sie wam , ubeczalam sie ze wzruszenia niesamowicie
 
hej
ale mam dziś nerwy od rana noo, na tego mojego "dziada":-Dmiał wczoraj wigilie firmową i mówił, że nie będzie długo, że nie ma ochoty a tymczasem przyszedł po 1 w nocy:szok::wściekła/y: no nerwa mam, bo rano jeszcze na haju się obudził, do tego nie pojechał mi po pieczywo i nie napalił mi w kominku - wrr.. nie moglam jechać na ćwiczenia - nosz..

Zajęcia dla dzieci takie sobie szczerze mówiąc, nic nadzwyczajnego..no ale spoko, trzeba było sprawdzić :)

A co tu tak wogóle taka cisza? hop hop? pokazywać się:-)
 
Nil

Bidulko wspolczuje ci sytuacji , ale juz kiedys ci pisalam ze to jest mylne pojecie ze ratuje sie malzenstwo dla dzieci , guzik prawda , jesli maz daje popalic to lepiej ibspokojniej jest bez niego , dzieci sa tez spokojniejsze i pewniejsze ,
Ja zlozylam pozew o rozwod w 3 egzemplarzach , pisalam o bez orzekania o winie bo szybciej sie go dostaje , ty w pozwie mozesz pisac jeszcze o ustalenie alimentow dla dzieci , ja rozwiodlam sie rok temu , wczesniej mialam separacje sadowa , ja pisalam jeszcze o umzenie kosztow sadowych u nas tak mozna bylo ale wiem ze nie wszedzie tak jest , wzory pozwow znalazlam na necie i tym sie wzorowalam opisalam po swojemu sytuacjevw domu i wszystko bylo dobrze ja rozwod dostalam na pierwszej sprawie ale u mnie byla separacjab9 lat
 
Witajcie;-)
U nas poprzednia noc ok, Bartek wstal o 3 na kasze i spal dalej ale dzisiejsza to tragedia, ledwo zyje:sorry2:Maly wstal o 1.30 zjadl i mialam nadzieje ze zasnie ale gdzie tam, do 3 sie z nim meczylam a on ewidentnie byl wyspany, do tego zab mnie bolal myslalam ze oszaleje. Pozniej Ł wstal do niego meczyl sie do 4 z kawalkiem ale mu tez nie zasnal wiec znowu ja go przejelam i udalo sie zasnal przed 5 a wstal po 7:no:
Maqnio, powiem Ci ze im dluzej wstaje tym jest lepiej, zaczynam to traktowac jak cos normalnego. Na poczatku wstawalam zla, az plakalc mi sie chcialo, probowalam chyba wszytskiego ale coz jest jak jest. Czasami sie trafi zalamanie jak po dzisiejszej nocy ale ciagle wierze ze mu przejdzie;-)Bartek tez jest ze wszystkim na nie, a juz zmiana pampersa z kupa to wyczyn krzyczy nie, wygina sie i stac nie chce.
Nil , jesli nic do meza nie czujesz nie ma sensu tego ciagnac. Tu na bb poznalam dziewczyne rok starsza ode mnie z 3 dzieci wlasnie jest w trakcie rozwodu, 5 mies nie sa ze soba a rozprawa pod koniec marca ma byc.
Sylwia, Ł zaczal pomagac, nawet niezle sie Bartkiem zajmuje, wiedzial ze musi bo to bylo jego byc albo nie. Powiem Ci ze ja tez sie zaniedbalam, nic mi sie nie chce po domu chodze w starch dzinsach i koszulce, nawet na miasto wychodze bez wyprostowanych wlosow co kiedys bylo nie do pomyslenia:dry:do fryzjera sie wybieralam ale ta ktora mnie dobrze scina ur dziecko a do innego nie ide, wiec siostra podetnie mi wlosy bo uczy sie w szkole fryzjerskiej
 
Witajcie Misiaki :*
My na nogach jak zawsze od 7:00. No zs cholere Mała nie pospi dłużej :) juz to sprawdziłam, nie ma różnicy czy pójdzie spać później czy wcześniej :)
Wczoraj malutka miała mniejszy apetyt i zauważyłam że wypluwa większe kawałki, może dziaselka zaczynają ją bardziej boleć ?! :( ale dzisiaj zjadła ładnie I i II śniadanie.
Mamcie.... Mam pytanie... Jakie macie pomysły na zupki dla dzieci, bo ja gotuje Blance osobno odkąd z dziadkami mieszkamy ponieważ babcia uparła sie i ona nam zupy gotuje a takiej ugotowanej zupy babci Małej nie daje bo jest pełna soli i przypraw (jak ja nam gotowalam to odlewalam wcześniej zupke i nam juz doprawialam a do babci tam do garow sie nie wtracam bo ona maniaczka gotowania) :) no i gotuje osobno.
Jakie zupki Wasze maluszki lubia najbardziej???? Moja je w sumie wszystko co jej ugotuje - pomidorowa, ogorkowa, brokulowa, jarzynowa, barszcz czerwony... Na grzyby i grochowe ma jeszcze czas.... Co jeszcze Wy gotujecie??
Milutkiego dnia, moja corcia właśnie zasnela i mykam gotować II danie, u nas dzisiaj sznycelki :) :*
 
reklama
Daga, Bartek gdy sie budzi jest wesoly i usmiechniety cos sobie opowiada ale mieszkamy w kawalerce i gdy nas zobaczy zaczyna krzyczec i nie ma szans zeby przestal, bralam go do nas ale jest tak samo wtedy szaleje na lozku.
Pia, nie doradze bo Bartek lubi tylko ogorkowa, pomidorowa i krupnik:sorry2:
 
Do góry