matko kochana, nareszcie nadrobilam mniej wiecej te posty co zdazylyscie naskrobac od 12
cos tam
maqnio pisalas, ze jak czytasz o problemach damsko-meskich to wydaje Ci sie jakbysmy mialy wszystkie jednego i tego samego faceta. No bo tak jest, tylko ze sie dobrze ukrywa i zadna o zadnej nie wie, a dzieci wyjda identyczne, ja wam to mowie hahahahah
pisalas tez ze jestem swiecie przekonana ze mam mala Nicole w brzuchu..,. bo taka jest prawda, jak tylko sie dowiem to wam powiem bo jak wyjdzie ze jest chlopak to bede wielce zaskoczona swoimi przeczuciami i spale je na stosie (oczywiscie przeczucia spale a nie dziecko, zeby nie bylo ;> )
mailuj dobrze ze sie wszystko dobrze skonczylo, ze mala zrozumiala powage sytuacji i ze pewnie juz tego nigdy nie zrobi. Czasami dzieciaki szukaja wrazen i nie zdaja sobie sprawy z zagrozen jakie za soba niesie taka wyprawa w nieznane. No ale cos, trzeba im to wybaczyc, w koncu kazda z nas miala jakies przygody w zyciu, mniejsze lub wieksze.
Veronique no widzisz, mowilysmy Ci ze wszystko bedzie ok i dziekuje za pamiec o mnie

hura!! zostalam wymieniona w liscie dziekczynnej

hahaha
Moj sie na mnie wkurzyl i wyszedl do lekarza po tej sprzeczce, ja wiec wyszlam zadzwonilam po kumpele, poszlysmy razem zapytac sie o zasilki i dopiero co wrocilam do domu. Na razie sie nie odzywalismy do siebie bo oczywiscie gra w Final Fantasy XIII i chyba dalej jest wkurzony na mnie, bo dzwonil z pretensjami ze nawet mu nie zadzwonilam ze na obiedzie nie bede. No coz, historia lubi sie powtarzac, ja to zrobilam pierwszy raz w zyciu a on to robi caly czas i nigdy nie moge miec o to pretencji, oo jakze mi przykro hehhe, przejdzie mu i tyle, ja przemilcze sprawe jesli nie zacznie nic na ten temat. Bede ta madrzejsza ^^ hehe
kurcze az mnie skreca zeby sie dowiedziec czy mam dobre przeczucia co do dziewczynki, jeszcze 10 dni czekania, w sumie nie dlugo ale sie dluzy jak nie wiem co.
bylam u tej kumpeli, boze jakie jej dziecko roczne jest hiper aktywne, ja wymieklam z nim po godzinie, nie wiem jak ona z nim wytrzymuje kazdego dnia. Tzn nie jest to kwestia wytrzymania bo to jej dziecko, tyle ze moze wykonczyc fizycznie bo dzieciak nie usiedzi sekundy w miejscu i caly czas musi sie czyms zajmowac, tzn ona go musi zajmowac bo on sam sie nie zajmie. Szok. Jak mi zesla takie dziecko to trzymajcie mnie w opiece bo chyba zwariuje.