reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Wisienka super, że z wagą jest lepiej:) a z serduszkiem mam nazieję, że to tylko fałszywy alarm, ale dobrze, że ktoś to sprawdzi...
A u nas jakiś ciężki dzień... Mała ma dopiero pierwszą dżemkę i to z trudem w nią zapadła... Ale przynajmniej jest trochę dłuższa i spokojnie mogę coś zjeść i się czegoś napić:)
 
reklama
basieniak a jak u was teraz z waga ile? Bo nie pamietam? Tez coś tak jak u Mili?
ja się zakręciłam na pięcie i już mam obiadek gotowy. Jarzynówka z grysikiem wczorajsza:-D a na drugie kopytka i piersi kurczaka w sosie plus surówka z lodowej:-p
 
Hej dziewuszki,
Wróciłam od lekarza, mała dostała antybiotyk klacid i zleciła nam inhalacje, nie będę z mała chodziła do ośrodka dwa razy dziennie miedzy chorych ludzi, tylko kupilam sobie własny inhalator, tylko dzisiaj pierwszy raz ja inhalowali od razu tam, żebym zobaczyła co i jak:)

Wisienko to tak ja ja z obiadkiem...tyle że u mnie tylko biedna zupka hehe... juz trzeci dzień jem dyniowa z przepisu basieniak:) pycha.. nie chciałoby mi sie robic codziennie dwóch dań, ja to leń jestem.
A szmerami sie nie przejmuj na zapas. Michasia tez miała szmery, określone jako niewinne, powinny już w sumie minąć..
 
Ostatnia edycja:
Wisienka ja małą ważę w sobity bo tak codziennie to bez sensu a w ostatnią ważyła 5760 więc teraz pewnie coś jak Twoja Mila tyle że jest prawie 2 tygodnie starsza...
Dodi u mnie też obiadki jednodaniowe zawsze, a i na samą zupę dyniową jak bywa to mąż nie narzeka... :) Choć zazwyczaj to jednak drugie danie...
 
a moje dziecko spi od 12 z przerwą na cyca na śpiocha.. ja nie wiem czy to ta pogoda czy co..
u mnie na szybko obiad - gotowany schab w zielonych warzywach + ziemniaczki i surówka z marchwi.. na deser - kisiel

dodi, inhalator dobra rzecz, nas uchroniła przed szpitalem..
wisienko, słuchaj dodi, na pewno szmery są niewinne
 
Witam i ja poniedziałkowo:)
My już po wizycie u ortopedy i wszystko ok:) bardzo się cieszę bo ostatnio coś mała za słabo rozstawiała nóżki ale odpowiednie noszenie i masaże przy zmianie pieluchy jak widać pomogły:) następna wizyta jak zacznie chodzić...
Magia a no daję jej dalej i dzisiaj przyszła kolej na sinlac zgodnie z poleceniem pediatry. Na razie mała dawka ael chyba bardzoej jej to smakuje niż marchewka czy jabłuszko:) dobrze pamiętam, że ty też Łukaszkowi to dawałaś... To ma mieć taką prawie płynną konsystencję? Spodziewałam się, że będzie gęstsze... No i ciąglę się zastanawiać czy już próbować jajka lub mleko czy jeszcze poczekać... A czym twoja alergolog motywowała to że koniecznie już??

basieniak, kaszka Nestlé Sinlac po przygotowaniu zgodnie z informacją na opakowaniu powinna posiadać półstałą konsystencję - taką, która umożliwia jej podawanie zarówno łyżeczką, jak i przy użyciu butelki z większym smoczkiem. Dla 5-miesięcznego Maluszka porcja to 7 płaskich łyżek stołowych Sinlacu na 125 ml wody.

Ekspert.Nestlé
---
Ekspert.Nestlé, udziela porad i odpowiada na pytania związane z produktami NESTLÉ, a także kwestiami dotyczącymi żywienia. Zapraszam do dyskusji.
 
witam
mały drzemie pewnie zaraz wstanie bo dopadnie go głód
corin ewa pewnie odsypia zarwaną nockę :tak:

dodi ja już miałam inh. przy katarze i jestem super zadowolona ... a lekarz jak zinterpretował wyniki?
witamy eksperta:tak::-D
miczka masz jeszcze te schaboszczaki to będę zaraz a jak już nie masz to lecę do konwalianki bo też obiad ciekawy

prosimy jutro o trzymaniu kciuków mamy naurologa po 10 :baffled:boję
ogólnie jak czytam o umiejętnościach waszych szkrabów to mój fiknął z kilka razy z brzucha na plecy ale to chyba przypadkiem mu się udało .... no nic lekarz go obejrzy i zobaczy co i jak

wisienko super kaszka robi swoje ;-);-)a ja aż się boję o wagę lekarza zapytac pewnie z 8 kg :szok::-D;-):tak::-D:-D
 
reklama
A ja dzisiaj chciałam podać małej nowe warzywko - dynię z ziemniaczkami... i lipa totalna... absolutnie jej nie posmakowała... zresztą ja np zupę dyniową lubię bardzo, ale jak chciałam dojeść to po niej to i u mnie prawie chciało wracać:( więc to chyba nie będzie u nas częstym gościem...
 
Do góry