reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

reklama
Witam porannie.
Filip budził mnie dzisiaj o 00:40, potem 4:40 no i obudził się na dobre o 6:30. Gdyby nie ta zmiana to byłaby normalna w sumie pora. Po drugim karmieniu myślałam że już nie zaśnie tak łatwo, ale obyło się bez usypiania.

No i mi na palcu coś się robi... Mam nadzieję że to nie czyrak :confused:
 
Psocia a dziękuję, dziękuję nie narzekam;-) Jak fajnie Cię widzieć ***:-) Nie umiem zrobić nowego gg:crazy: I nie mogę Cię zapisać do kontaktów. Ale dziś coś wymyślę. Co dziś pieczemy?:-p
Renusia u nas też szorstkie ubranka jak diabli. A ja używam płynu mydlanego i chyba są gorsze niż te po proszku.:angry:
Corin Może to i niezła myśl. I ja bym się wybrała dziś na cmentarz.
 
Witam i ja z rana.... Mateusz się obudził o 8.30 starego czasu, co jak na Niego jest późno, więc mam nadzieję, że kompletnie nie zauważy różnicy....

A dziś mi się śniło, że Mateuszowi wyrosła górna jedynka - i to od razu taka duża.... :) i śniło mi się też, że zmywałam potwornie zakurzone podłogi.... :)

Psota, no i gdzie ten Twój facet? No i Ty naprawdę nie możesz przystowopać z tymi dolegliwościami? Masz już tarczycę - wystarczy - powiedz tej swojej przepulkinie, że miejsce jest zajęte....

Madzia, mocz tego palucha w sodzie, może przejdzie? I jak nastrój dzisiaj?

Buziaki Corin, Magia, Konwalianka, Renusia!
 
halo Słonca!!

u nas wczoraj taki dzien zakrecony, ze normalnie szok. najpierw babka od rehab. sie spoznila - bagtelka 1,5h, potem fruzka wyła przez całe cwiczonka, potem pojechalam do kupeli z Mała. wychodze od niej a tam co - jakis kretyn zablokował mi auto swoim ..debil. Kumpel poleciała do jego domu(bo to jej sasiad), a tam cisza ani widu ani słychu. pczekalysmy z 15 min. na dworze (Młoda zaczeła wyc), potem zadzwoniłam do policje, ze wyjechac nie moge, przyjechało 3 panów (takich fiu fiu:-)), kawalek auto przestawili, jeden wsiadł i mi samochód wyprowadzi, dwóch mu latarkami swieciło(bo było na centymetry), gosciowy zalozyli blokade i wystawili wezwanie:-D ja grzecznie podziekowałam ( w duchu zła byłam, ze to tak krótko trwa, bo nie mogłam sobie dłuzej na nich popatrzec) - ale jestem zołza), no i pojechałam do domku. Tam małzowin własnie sie do pracy szykował. wyszedł z domu, za chwilke wraca taki wsciekły, ze tylko uciekac - rozwalił sobie sprzegło. chodził, fuczał, tylko mu z drogi schodzilam. Na szczescie jeszcze wczoraj znalazł jakiegos mechanika, i ma dzis tu do na przyjechac, moze uda sie cosik na miejscu wykombinowac. Jedyny plus tego taki, ze pol nocy z młoda posiedział - po raz pierwszy - , rano wstał i oto co powiedział "ze cofa wszystko co do tej pory o "łatwych" nocach, ze mnie podziwia i ze na dłuzsza meta by tak nie mógł" tadaaamm..no przynajmniej wie, jaka to sielanka z Rózią.no!

sis skarbie głowa do gory!Lila naprawde ma jeszcze czas, zeby ta łepetynka sie ukształtowała, zobaczysz, ze wsio sie pieknie wyrowna!:*
magia :* jestem jestem, tylko zeby tu cosik napisac, to najpierw trza było Was doczytac drukary jedne:-) Gutenberg Was nie dogoni nosz:-Djak Twoje zdrówko? a zabki i sa - owszem, ale nadal pod skróa..eh..i && za Stasinka, zeby sie tak jak Fruzia nie meczyl!
corin obłe ciastko..uwiebiam cię!
aneta fajnie, ze jestes:-)
anula ja nie moge takich rzeczy czytac, bo az ciary mi przechodza i mam ochote schowac Rózie gdzies głeboko, co by nikt jej nigdy skrzywdzic nie mógl..eh:
psotka; kocham cie. meksyk z Rozia. dobre:-D:-D:-Dwspólczuje bólu..bidulko,tule!
wisienko: kocham twojego tate:-):-):-)i kciuki za wizyte u tesciów!
basieniak moja tez marchewki wcina, ale jakos tak chyba na brzucho jej szkodza..eh..
balkan narzekaj kochana, narzekaj, zawsze mozesz sobie do mnie napisac czy cus..nawet w srodku nocy, bo generalnie nie sypiam a noca to juz wogole:)
reniusia u nas standard - bez snu, bez wzgledu na to jaki czas wąłsnie mamy. rozi nic nie rusza:-)
konwalianko slonce cudnie wygladasz, od ciebie bije taki spokój, ze szok!

have a nice day babiszony!
 
Ostatnia edycja:
Psocia no właśnie - za dużo się śmiałaś wczoraj i teraz o. A nie można coś z tą przepukliną zrobić?
Aneta może coś zapobiegawczo na palec jak mówi Balkan? *
Balkan i jak mężuś wrócił? Widziałam wczoraj fotkę - przystojniak.:-)
maqnio no to szaleństwo miałaś wczoraj. Panowie przystojni powiadasz:-p Najważniejsze, że małż Cię docenił i poznał smak Róziowego szaleństwa. Może teraz będziesz miała w nim oparcie?*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej kobitki,
my gnijemy we 3jeczke w łózeczku jeszcze a konkretnia małz pochrapuje, Nati ze smokiem próbuje kimnac a ja częstuję kawusię i idę zaległosci poczytac:)
 
Do góry