reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

reklama
nNiech gniją Margaretka :-) Widzisz to po prostu Ty śpisz za nas, a my nie wiem skąd problemy ze spaniem ;-)
U mnie sprawa spania, choc dziś było dobrze, jest bardzoiej skomplikowana. Dlatego, że zmęczenie i niewyspanie powoduje ataki padaczki. I tak po całej nocy póżnij próbuje odsypiać i tez własciwie nie śpie tylko tak leże z zamkniętymi oczami z pczuciem winy. Bo przecież spanie jest zabezpieczeniem swego rodzaju przed napadami. I tak w kółko Macieju.
Już po tych miesiąach nauczyłam się, że jak wieczorem zasnę, nawet w ubraniu to nie budze sie by sie rozebrać. Bo nawet po 15 minutach spania wieczorem wiem, że do 5 będe patrzeć w Tv.
 
Witam spiochy :D

też zazdroszcze. Teraz mnie ogarnia spanie straszne i lenia mam mega dzis w tyłku.... Wezmę dzis chyba dzieciaki na spacer popołudniu. Może jak sie dotlenię przed snem to lepiej mi się będzie spało...

orchidea, no straszne to jest ale prawdziwe niestety. Mam kolezanke w Katowicach i tam wogole sa numery, bo dzieci zgłasza się komputerowo do jednej bazy i system losuje przedszkole. Wiec jak masz 2 dzieci to moze się okazać że każde będzie w innym przedszkolu, niekoniecznie w tym najbliżej domu. Z tego co wiem, Tychy maja ten sam system :(
 
No teraz doczytałam,że pisałyście wczesniej ,że Wy nie mozecie spać.. pfff współczuje ....ja moge się podzielić moją sennością.Leń się ze mnie zrobił masakryczny az zła sama na siebie jestem. Moje starsze dziecko samo szykuje sie do szkoly a jak wychodzi to dopiero mnie budzi:sorry: w tym tygodniu nie mam dyzuru tzn porannego odwozenia dzieci, dzielimy się z sąsiadami, a syn chodzi na południe i mały leniuszek spi razem ze mną:eek:W niedziele wyjezdzamy do mojego męza a tam to dopiero sobie pospimy u lala :zawstydzona/y:
 
mailuj to naprawde z Twoim spaniem nie ma zartów, o zdrowie przeciez chodzi.A próbowałas tych wszystkich domowych sposobów na spanie? no Margeritka to faktycznie może byś nam tak odstapiła po 2-3 h snu na głowe. ja tam pierwsza ustawiam sie w kolejnce:)
 
mailuj współczuje!!! chodz oddam Ci całe moje spanie :eek: Ja sądze ze jak juz wam bezsennośc przejdzie to wtedy do mnie przyjdzie:sorry:a nie ma nic gorszego jak chce się spac a nie mozna.
 
Dziewczyny, co wy macie z tym spaniem, ja co prawda późno chodze spać, bo czasem nawet o 1 w nocy, ale śpię wtedy do 7.30, ide zaprowadzić małą do przedszkola i z powrotem do lóżeczka! no i tak do 11, a najczęściej 12 śpie.. zawsze byłam śpioche, ale teraz to juz przesada:-)

Ja jakoś dwa dni temu jak juz leżałam w łóżku, to poczułam jakby takie puknięcia w brzuchu, tak ze 3 razy. ale jak dotknęłam brzucha to już nic nie czułam.. Nie wiem czy to było to, ale fajnie tak myśleć, że to już dzieciaczek..
Przed spaniem zawsze kładę się na łożku, i masuje brzuch oliwką, czasami pukam, stukam, ale nie ma odzewu...Jakieś uparte mam chyba dziecko, chyba że tak na wznak to gorzej poczuć, niż na boku. Bo na boku to macica chyba się przesuwa bliżej skóry brzuszka..nie wiem..
Ale w sumie to i tak już niedługo nas to wszystkie czeka!

Corin, u mnie też żyły schowane, ale teraz trafiam na taka fajną babkę, która sie na tym zna i wszystko idzie bez problemu, ale kiedys pamietam, to kilka razy mnie niektóre męczyły, bo nie mogły żyły znaleźć.. i w końcu pobierały z nadgarstków..bllee
 
Ostatnia edycja:
reklama
co do ruchów to ja chyba takowe miałam ale narazie cięzko stwierdzić :sorry: czasami cos zabulgocze i to dosyc mocno ..czasami puknie.... nie wiem czy to juz to...ja nie pamiętam odczuc z tamtych ciąż :eek:pamietam ze z synem pierwsze ruchy miałam około 16 tyg....teraz niecały 15 więc wszystko całkiem mozliwe.Myślałam juz nawet o nowym wątku związanym z ruchami ale nie chciałam sie wygłupiać :-p
 
Do góry