reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

u nas wykąpane, pojedzone, mały zasypia, ja jem kolację. Boże jak ja sie cieszę, że on taki bezproblemowy jest i tak ładnie zasypia - po prostu po jedzeniu kładę go w łóżeczku a on albo zasypia od razu albo popatrzy sobie jeszcze i zasypia po chwili sam. Co najwyżej wymaga kilkukrotnego podania smoka :-) a jak sobie przypomnę jak to było na początku... nie wiem jak ja to wytrzymywałam :-D
 
reklama
malami co do przytulania, nasz pierwszy raz tez byl falstartem, mialam ochote ale synus sie obudzil i ochota minela, no i byl maly dyskomfort. kolejne razy juz byly przyjemniejsze. moj gin mi mowil ze sa tabletki anty ktore mozna brac w czasie karmienia ale niestety sa tez krwawienia i doradzil jak narazie tylko gumki.

u nas tez sie pojawil taki sam placz co opisujecie, zawsze o tej samej porze. cyc nie pomagal tylko w wannience sie uspokoil. od dwoch dni (tfu tfu) minelo.

wisienka na kawke z checia wpadne, jak sil starczy po podrozy.

miczka no to masz kochane dziecie. kiedys pisalam ze synus zasypial gdzies okolo 22 lub 23. teraz zaraz po kapieli, nakarmiony klade go do lozeczka i zasypia. czasami musze dac smoka ale zasypia sam. teraz musze cos wykabinowac z nockami aby wydluzyc.
 
Ostatnia edycja:
..dalej czekam na męża, ale dzięki Bogu Mateusz śpi - oczywiście co chwilę się przebudza ale udaje mi się go uspokoić.
Basieniak - a Twoja mała ma kolki? Bo ja sobie tak myślę, że to może ten płacz kolkowy, którego niczym nie można uspokoić..? Też mam nadzieję, że mu to przejdzie bo do tej pory ładnie jadł, raczej problem był z tym, że zasypiał od razu przy cycu a nie że taki nerwowy się robił :/
 
Malami tak moja zasypia tylko na brzuszku w pozycji zabki. Ja biore cerezette i tez plamilam kilka dni jakos na poczatku jak zaczelam brac. Jesli przypuszczasz ze maly ma kolki i przez to jest taki niespokojny to dawalas mu cos na kolkki? Moze by pomoglo?

KArolina nie robila kupy ostatnio 4 dni! Ale baki szly i szly wiec sie nie martwilam. Za to jak juz kupa poszla to o matko co za smrod!
 
malamii moja Wiktoria miała kolki jakoś w drugim miesiącu i wtedy tylko suszarka pomagała, ale mimo kolek jakoś jadła a przed i po jedzeniu krzyczała. Kolki minęły już jakiś miesiąc temu jak zrezygnowałam całkowicie z nabiału. A to jest jakiś inny krzyk. Bo to jakiś problem z jedzeniem bo jak już w końcu trochę zje to się uspokaja a wcześniej przy kolkach nawet najedzenie nie pomagało... Ewentualnie nie wiem czy to nie przez dicoflor w kropelkach który od poniedziałku podaję przed nocnym karmieniem... Ale już tylko do poniedziałku mam jej dawać więc zobaczymy wtedy...
 
Miczka, a jak to zrobiłaś, że tak sam zasypia? chętnie i u siebie bym to wprowadziła, bo teraz to lulanie na raczkach..ech, czasem się zdarzy ze sam zaśnie..

mój brzdąc śpi już od 90min - Paweł miał go uśpić w łóżeczku, ale poszedł na łatwiznę i uśpił na rączkach..
jutro poranna tortura czyli usuwanie owłosienia, no i cały dzień sama.. rano mąż do pracy;/ a później dałam mu wychodne na imprezkę..
 
Konwalianka kurcze sama nie wiem :-D może to to, że zawsze go odkładałam do łóżeczka, na rękach zasnął mi tylko parę razy. Wcześniej nosiłam go tylko do wyciszenia, teraz nawet tego nie robię. Po prostu jak widzę, że jest zmęczony to odkładam do łóżeczka, wciskam smoka, przykrywam kocykiem i sam się wycisza. A jak już jest odpowiednio senny to siup na boczek i śpi (on nie bardzo potrafi spać na pleckach, szybko się potem budzi i nie umie zasnąć ponownie). No chyba że płacze to podnoszę do uspokojenia i zaraz z powrotem do wyra. No i chyba że mamy skok, wtedy jest bardziej marudny. A tak to chyba taki egzemplarz :-D
 
Aniaa23 - dawałam małemu Bobotic, teraz daję Delicol, czekam na sab simplex (myślę, że w poniedziałek powinny przyjść).
basieniak - odstawiłam całkowicie nabiał we wtorek. Wcześniej i tak niewiele nabiału jadłam: jeden jogurt, jeden serek typu Bakuś lub biały ser - na tydzień. Lekarka kazała poczekać na efekt 2-3 tygodnie, jeśli nie zauważę różnicy to jeść nabiał z powrotem. Trochę długo kazała czekać, no ale poczekam. Z drugiej strony w pierwszym miesiącu kiedy w ogóle nie jadłam nabiału to nie było problemu z kolkami. Tylko, że kolki pojawiają się po pierwszym miesiącu - i być tu człowieku mądry :/ :/

Mąż wrócił, ale mały zasnął więc na razie go nie budzimy. Jeśli obudzi się do 22 to go wykąpiemy a jeśli obudzi się później to będzie dzień świnki. Mam nadzieję, że jak się obudzi i będę go karmić to już zje spokojnie!
ooo.. wykrakałam.. mały się budzi..
paaaa
 
Moja tez sama zasypia w lozeczku ale na brzuszku:) Tylko smoka trzeba jej podac czasem i z 20 razy.

Miczka zdjecie "patrz mi w oczy" popostu zajebiste:D rozbroilo mnie:)
 
reklama
Do góry