reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

Witam . Od razu się przyznaje, ze nie nadrobiłam ale ogólnie was tylko przeleciałam. Małża wysłałam do pana ordynatora po wbicie zgody na poród rodzinny do karty ciązy. Niby nie trzeba jej koniecznie miec ale z nią jest pierwszeństwo do sal. Sama walczę z porządkami. Chyba mam instynkt gniazda. Piorę tez pościel z kołyski, sprzatam szafy i walczę z storczykami. Zaczeły masowo przekwitać, chyba za goraco dla nich
katerinka ja myslę, ze jest w porządku, tak jak u dodi i kiedyś czytałam, ze takie tygodniowe róznice moga występowac a II stopień dojrzałości łozyska miałam w 30t juz. Czytałam w mojej ksiażce o ciązy , ze po skończonym 34tc łozysko zazwyczaj jest już całkiem dojrzałe. Nie stresuj się kochana.
Veronika100 lat kochana i wszystkiego naj
Wszystkim dmucham wentylatorem w czułka dla ochłody, będe zaglądac do was z szafy.
Jestem sexy ubrana w bluzeczce z żorżety i majtochach bawełnianych.......:-D


http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=12
 
reklama
wisieńka- "ogólnie nas przeleciała" hahah dobreeeeeeeeeeeeee
ooo i ja zrobię porządek ze storczykaimi choc kwitna na razie mega ładnie co do jednego ale podleje je wreszcie hehe a szafy w 90 % ogarnięte
 
sestina mozemy reke sobie podac, ja wyłam z rozpaczy i chyba tez sobie poł zycia w głowie ułozyłam:) hahah głodnemu chlebek na mysli Brzucholku:-)to tak a propo wisienki:-)
wisienko ty to mas kondycje wszystkie tak naraz przeleciec:-)
 
he he dobre ,a mowia ze tylko mezczyzni maja skojarzenia:-Dale dla nas to zrozumiale mamy mniej albo wcale zakazane te sprawy n s*x:tak:a ja wrocilam z miasta wlasnie ,i zgadnijcie co mam ?to czym wy juz dawno sie raczycie i mna kusilyscie ,czyli ...Truskaweczki :-pmam cala miche moge sie podzielic ,wysylam kazdej z osobna po porcji;-)a i kupilam buty takie letnie jak sie to nazywa gladitorki napewno wiecie o co chodzi ,barzdzo wygodne i przewiewne:)buziam popoludniowo
 
wisieńka- "ogólnie nas przeleciała" hahah dobreeeeeeeeeeeeee
ooo i ja zrobię porządek ze storczykaimi choc kwitna na razie mega ładnie co do jednego ale podleje je wreszcie hehe a szafy w 90 % ogarnięte

Moje kwitly pół roku i je zaczął szlak nagle trafiać:szok:

sestina mozemy reke sobie podac, ja wyłam z rozpaczy i chyba tez sobie poł zycia w głowie ułozyłam:) hahah głodnemu chlebek na mysli Brzucholku:-)to tak a propo wisienki:-)
wisienko ty to mas kondycje wszystkie tak naraz przeleciec:-)

O moja droga po takim głodzie to ja wam podołam:-D

Wracam do szafy
:-D:-D:-D
Nowy zakonnik zostaje przyjęty do klasztoru.
Po klasztorze oprowadza go „biskup”. Trafiają do jadalni:
Biskup: „No synu… To jest jadalnia.
Tu możesz jeść i pić dowoli… Tylko nie w czwartki”.
Idą dale… Trafiają do sypialni. Biskup mówi „Synku…
To jest sypialnia. Tu możesz spać i przebywać ile chcesz.
Tylko nie w czwartki”. Trafiają do pokoju w którym stoi tylko szafa…
Biskup otwiera szafę… W szafie – dupa… Biskup
– „To jest dupa… Możesz jej sobie używać dowoli…
ile czasu chcesz. Tylko nie w czwartek!”
Nieco zmieszany uczeń pyta „A co jest w czwartek?”
Biskup „W czwartek masz dyżur w szafie!”
:-D
 
uff.... zlikwidowałam zarost na twarzy.... jak ja nie luię tego robić... i pewnie nie muszę, bo go nie widać, ale ja widzę i mnie denerwuje.....

pranie powieszone, 3 śniadanie zjedzone :), plan na dziś wykonany - potem jeszcze muszę obrać kartofle i zrobić sałatę..... choć ciepły obiad w taki upał to oże nie to, o czym marzę, ale inaczej karkówka sie popsuje.....

aha - i pije mrozona herbatkę własnej roboty - pycha! - chce ktoś?
 
wisienko zboczuchu:-D sikam !!!!!!!!ja tez chodze na pol nago, obecnie w gaciach i z cycusiami na wierzchu..nie da rade inaczej:)
balkan chyle czoła ja dzis tylko leze i krzycze na meza, zeby cos zrobił z ta pogoda bo nie wyrabiam:)
 
Ostatnia edycja:
Wisieńka znałam to - dobry dowcip hihihihii
a skoro podołasz- no to znaczy że hormonki na własciwym poziomie hihih
 
reklama
Do góry