Cześć laseczki.
Jak zwykle nie czytam tego, co napisałyście po mojej ostatniej wizycie bo tego byłoby za dużo i chociaż lubię czytać, to jednak nie przed komputerem :-)
U nas poczynając od barana, byka, bliźniaka, raka i lwa to cała rodzina ma. Tak jakoś się złożyło, że od kwietnia do sierpnia co miesiąc ktoś ma urodziny. No i pomiędzy mną a moim narzeczonym jest raptem 2 tygodnie różnicy między urodzinami - ja na koniec czerwca, on niemalże w połowie lipca. No i nasz pierworodny ma akurat termin na niemalże ten sam dzień co narzeczony urodzony. Tak więc w domu będziemy mieli 3 raków, już nie wspominając o naszych chrześniakach - jego bratanek i mój siostrzeniec to raczki pełną parą :-)
Mnie też swędzi brzuch, ale ja tylko raz dziennie się smaruję. Podobno oliwa z oliwek jest bardzo dobra na to, żeby się rozstępy zrobiły, ale tak naprawdę w to nie wierzę, jak się mają zrobić to się zrobią... Nie zależy to od kremu, ale od predyspozycji genetycznych skóry.
Ciekawe jaki dziś dzień będzie, bo na razie taki jakiś bezsłoneczny się wydaje, a chciałabym się przejechać do starej pracy, odwiedzić ludzi. I może udałoby się nam kupić taniej jakąś rogówkę z funkcją spania.
Jak zwykle nie czytam tego, co napisałyście po mojej ostatniej wizycie bo tego byłoby za dużo i chociaż lubię czytać, to jednak nie przed komputerem :-)
hej a ja od godziny na nogach.. zaraz do szpitala jedziemy na wizytę..
co do znaków i terminów, to w rodzinie nie mamy jeszcze raków, ale bliźniąt i owszem- ja z Pawłem jesteśmy bliźniakami..a mój szwagier lew- uparciuch raczej na bliźniaka się maluszek nie "wyrobi", więc będzie raczek
U nas poczynając od barana, byka, bliźniaka, raka i lwa to cała rodzina ma. Tak jakoś się złożyło, że od kwietnia do sierpnia co miesiąc ktoś ma urodziny. No i pomiędzy mną a moim narzeczonym jest raptem 2 tygodnie różnicy między urodzinami - ja na koniec czerwca, on niemalże w połowie lipca. No i nasz pierworodny ma akurat termin na niemalże ten sam dzień co narzeczony urodzony. Tak więc w domu będziemy mieli 3 raków, już nie wspominając o naszych chrześniakach - jego bratanek i mój siostrzeniec to raczki pełną parą :-)
PS. mnie też czasem swędzi brzuch, wtedy szybko krem i przechodzi..moja siostra się śmiała, ż jak swędzi, to znaczy, ze się rozstępy robią, a przecież ich nie chcemy
Mnie też swędzi brzuch, ale ja tylko raz dziennie się smaruję. Podobno oliwa z oliwek jest bardzo dobra na to, żeby się rozstępy zrobiły, ale tak naprawdę w to nie wierzę, jak się mają zrobić to się zrobią... Nie zależy to od kremu, ale od predyspozycji genetycznych skóry.
Ciekawe jaki dziś dzień będzie, bo na razie taki jakiś bezsłoneczny się wydaje, a chciałabym się przejechać do starej pracy, odwiedzić ludzi. I może udałoby się nam kupić taniej jakąś rogówkę z funkcją spania.