reklama
Wisieńka
Fanka BB :)
Z tym spaniem z mamą to niekiedy zycie weryfikuję. Jedna z kolezanek tu z bb mówiła, ze swoje łóżeczko i swój pokoik a po dwóch tygodniach maluch wylądował na noc z nią bo obydwoju było tak lepiej. Ona po cc nie miała siły wstawać a mały nie chciał spac w łóżeczku i wył całymi nocami. Po 3 miesiącach śpi juz u siebie.
ale mowia ze na poczatku niektore noworodki potrzebuja bliskosci, ze nie zawsze jest to na zasadzie ze sie nauczy spac w lozku i juz nie mozna bedzie tego zmienic. Jesli u mnie bedzie potrzeba, zeby spala przy mnie i nie bedzie innego wyjscia to tak wlasnie zrobie, a po troszku bede starala sie przyzwyczajac do spania w lozeczku. Oczywiscie wolalabym, zeby od poczatku spala w lozeczku, no ale to juz nie ode mnie bedzie zalezalo.
no to wisienka potwierdzila moja wypowiedz

no to wisienka potwierdzila moja wypowiedz


Wisieńka
Fanka BB :)
Chyba w takiej sytuacji dzidziusia dobrze na sen w dzień kłaśc do łóżeczka:-)
anula bo ciezko sie jest oderwac od robaczka
nawet w nocy
gdyby nie mialo to zadnego wplywu i nie przeszkadzaloby mi to ze spi zemna w lozku to zostawilabym ja tak dlugo jakby tylko chciala. Uwielbiam sie przytulac a jeszcze do wlasnego dziecka.... to musi byc piekne ^^ z tym ze wiadomo, z czasem kazdy potrzebuje intymnosci i nie chce zeby skonczylo sie to walka kazdego dnia o to zeby spala w swoim lozeczku. Wiec zrobie to bardziej dla zasady


no wiesz, ja jako tako z rodzicami nie spalam, ale przyznaje sie ze jak mialam ok 5 lat to w nocy sie wybudzalam czasami i szlam do mamy :-) przewaznie przez jakies koszmary albo przez to ze spac nie moglam i moja mama nigdy mi nie powiedziala ze mam isc z powrotem do siebie i nie nauczylam sie przez to spac z rodzicami.
Anula1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2011
- Postów
- 3 070
wiadomo ciezko wygonic dziecko
ale juz wieksza bylas a jak od malego sie uczy to juz prawie pewne ze ciagle bedzie chcialo. Ja nie spalam z rodzicami za to mialam bzika na punkcie wozka, moj bart mial 2 lata, siostra malutka byla a ja plakalam do budy i nie bylo zmiluj musieli taka krowe kolysac wiec wszystko wyjdzie w trakcie bo ciezko tak planowac. w lozeczku nie spalam bo cale noce wylam a w dzien spalam pod warunkiem ze mnie kolysali

reklama
Wisieńka
Fanka BB :)
U nas zbiera się na burzę i cisnienie leci bo coraz gorzej sie czuję... Tęsknię za 38tc, mam już naprawdę dość.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 726 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 134 tys
Podziel się: