reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

dokładnie, poza tym wg. lekarzy okres rodzenia w domu jest archaiczny i wieki za nami:) zresztą, ja nie wiem czy miałabym odwagę rodzić w domu..nieraz się zdarza, że ciąża przebiega prawidłowo i poród na początku także, a później się okazuje, że jednak cesarka konieczna.. nie to nie dla mnie
 
reklama
Maqnio, u mnie też lekarze mówili na wiele moich dolegliwości, że to nie jest normalne, ale w miarę upływu czasu wszystko się jakoś stabilizowało. Nie jest idealnie, ale która ciąża teraz przebiega bez jakichkolwiek problemów. Wierzę, Słonko, że wszystko będzie dobrze, tylko pamiętaj, żeby odpoczywać i nie folgować sobie, Różyczka jest najważniejsza, na wszystko inne będzie czas później. Buziam Was:***

Marzenko, dobrze, że napisałaś, że to parcie na krocze jest normalne, bo mnie dzisiaj tak boli spojenie łonowe, że już nie mogę...

Co do porodu, to ja przenigdy nie chciałabym rodzic w domu, tylko szpital i to specjalistyczny.
 
Ja tam bym wolała w domu. Co do planu porodu toja zrozumiałam, ze lekarz ma obowiązek ruszyć tyłek do rodzącej przyjmowanej na oddział i porozmawiać z nią jakie ma wobec jej porodu plany, wysłuchać jej uwag. Oczywiście, ze plan może zmienić się w trakcie porodu ale póki ustawa tych rozmów nie będzie wymagala to rodząca nie będzie miała wiedzy co się z nią dzieje. Jestem za tymi zmianami
 
Jestem zgodna z Wami, nawet mam czysty przykład na sobie, że w szpitalu jest bezpieczniej. Rodziłam siłami natury a w ostateczności miałam cesarkę gdyż mam za wąski kanał rodny i dziecko nie mogło przejść wtedy liczyły sie sekundy... :-(
 
Witajcie kochane. Wpadłam wieczorkiem ale samopoczucie dalej kiepskie. Zgaga taka, ze się chyba zapale i nic nie pomaga.:-(
psotka czytałam dzis o tym spojeniu bo mnie kłuje tam ciągle i pisze, że to moze się spojenie rozchodzic i trzeba na to uważac bardzo bo to nie bardzo bezpieczne dla kobiety
 
reklama
Wisieńko, mnie boli od 2 albo 3 dni, w czwartek idę na wizytę, mam nadzieję, że lekarz rozwieje moje obawy. Czytać o tym w Internecie nie chcę, bo się nakręcę i tylko zaszkodzę małemu nerwami. Zapytałam tylko mamę, czy to rozchodzenie może być niebezpieczne dla maluszka, bo to jego zdrowie jest dla mnie najważniejsze, powiedziała, że nie, więc o tyle jestem spokojniejsza.
 
Do góry