Ja tez mam dzis zly dzien, wlasnie przestalam ryczec od 21 az glowa mnie boli.wszystko przez mojego przyszlam z kapieli zawsze sie wtedy klade i robi mi kolacje a dzis nie, tylko mowil ze ma dosc tego ze tak musi wszystko robic(a tak nie jest najwyzej odgrzewa, robi kanapki czy sprzata), niby mowi ze rozumie to jak jest teraz,ze musze lezec ale ma dosc bycia sluzacym. Po czym zrobil od niechecenia 2 kanapki, nie zjadlam ich bo laski nie robi. Widze ze nie ma co na niego liczyc, bede sama robila to co musze a nie prosila gdy mowie mu zeby cos zrobil mowi ze za 5 min a robi za godz...Po 1 wizycie na ktorej lekarz stwierdzil obnizanie sie szyjki mialam lezec i co robilam co trezba bo nie mial kto a gdy po 2 okazalo sie ze jest gorzej ciagle mowil jak, ze mialam lezec,pewnie zrozumialby dopiero gdybym wyladowala w szpitalu. Gowniarz a nie facet, dobrze ze nie mamy slubu...Juz Wam nie marudze, dobranoc