reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Danuska niestety wtedy odbywa się normalny poród... Moja kuzynka w 23 tyg rodziła ale niestety malutka nas opuścila po 1,5 godz ale bylismy na to przygotowani

Kochane nie oglądajcie takich rzeczy... po co stresować siebie i maleństwo...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Sorki, że taki smutny, ciężki temat podrzuciłam, ale z kim miałam się podzielić jak nie z Wami... Wydrusia, przykro :-(
Niesamowite, że takie dzieciątka, co w chwili urodzenia ważyły ok 0,5kg teraz są zdrowymi, pełnymi życia dziećmi.
 
A ona też miala krwawienia;/ wiec jak mi sie zaczely to myslalam że to koniec

Koniec tego tematu:)

Ja uciekam spać:):***
Buzi w brzusinki:***
29apcae.jpg
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
No dokładnie Foczusia :-) jak się dowiedziałam że zaszłam to był 6 tydzień :-) i jak pomyślałam ile jeszcze do porodu to kręciłam noskiem a teraz :-) połowa za mną :-)
 
Do góry