reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Matylda ta cola to moja zmora... kusi strasznie...uwielbiam ja pic, a teraz jak jest cieplo to ciagle mysle o szklaneczce coli z lodem...
 
reklama
cześć dziewczyny...dla tych które nie lubia wody niegazowanej, proponuje wybróbować Muszynianke. Ta woda nie jest gazowana tylko mineralizowana i w trakcie picia lekko musuje co przynajmniej mnie oszukuje, ze ma gaz. Piłam ja po I porodzie i pije teraz.
 
Ja spadam zaraz spać, bo denat jest ze mnie. Od jutra zaczyna mi się świąteczne gotowanie, bo nikt inny w domu nie umię a ja muszę. W piątek jeszcze zakupy.
Dziś ledwo wysiedziałam u fryzjera 3,5 godziny a do tego łapią mnie skurcze począwszy od łydek a kończący nawet na dłoniach. I siki co parę minut-porażka. Ja już chcę lipiec i mieć wszystko za sobą.
Słodkich snów dziewczynki.:-):-):-):-)
 
dzieki za te słowa Kasiurek :tak:

Swiąt we dwójke sie nie boje,bo przez ostatnie dwa lata zdażyło nam sie i na Wielkanoc i na Boze Narodzenie być we dwójkę, strasznie fajnie było, ja robiłam duuuzo smakołyków i staraliśmy się być ze sobą jak najwięcje, spędzać fajnie czas i odpoczywac, więc we dwójkę jest fajnie. :tak:

Tylko w tym roku mimo rosnącego w brzuchu szczescia, reszta pod górkę....więc humor nie swiateczny...:-:)no::-(

a jeszcze jakoś nie mogę przestać myśleć o zwapnieniu w serduszku naszego synka, o którym pisałam na wątku o wynikach USG. Niby lekarz powiedzial,ze wszystko sie wcholonie:tak:, a jak nie, to nie bedzie przeszkadzalo w pracy serduszka,:tak:ale wiecie jak to jest, ziarenko niepokoju zostało zasiane.....:crazy:

milego dnia zycze wszystkim ;-)

wczasie świat wszelkie zmartwienia mijają :] bedzie odbrze a i nastroj przyjdzie :]
 
Matylda ta cola to moja zmora... kusi strasznie...uwielbiam ja pic, a teraz jak jest cieplo to ciagle mysle o szklaneczce coli z lodem...

ja mam to samo, choc powiem szczere w czasie ciazy wypilam 3 ŁYKI tylko, ale jak mnie najdzie ochota to kupuje jakis tonic scheps (czy jak sie to tam psize) albo zpaodaje sobie chupa chupsa o smaku coca coli lub miskio tym smaym smaku :]
 
Witam się i ja w końcu. Po pracy wpadłam do domku, pożarłam resztę obiadu który mi z wczoraj został i zaległam na ponad 3godz:szok: Szok tak mnie zcieło z nóg.... Ale teraz jestem wyspana i mam zadanie z ang na jutro do napisania.
Stopi nie bedziesz jedyna sama:tak: Ja wstępnie poprosiłam mamę o pomoc na początek, a jak będziemy się opóźniać to siorkę przytaszczę z Majuchą. Dziewczyny posiedzą na mazurach a ja będe miała wsparcie. Mam problemik bo ja tutaj a reszta rodzinki 550km dalej... Ale nic to damy radę:-)
Juliuszka pomyśl, że te świeta takie kruciutkie i szybko minie ten czas. Spacerek zaliczycie jakiś i będzie wszystko fajnie. :tak:
Asia je tez chcę juz lipca, żeby przytulić swoje maleństwo:tak:
A co do picia to żłopię nałogowo wodę gazowaną, herbatę zwykłą ale niezbyt mocną +dosypuję Hippa na lepsze trawienie i soki przecierowe warzywne:-p;-)
 
Hej :-)
Polozna mowila ,ze jak zaczynaja puchnac nogi , czy tez zaczyna zatrzymywac sie woda w organizmie to trezba zrezygnowac z soli, do zup nie dodawac wegety itp przypraw!!! bo tam glutaminian sodu i soki z kartonu to max. pic 1 szkalnke dziennie, nie wiecej-ze wzgledu na konserwanty. Ogolnie trzeba patrzec na produkty,zeby bylo jak najmniej konserwantow!!! A czy to sie sprawdza to sama nie wiem, bo na razie ten problem mnie nie dotyczy, ale latem pewnie sie zacznie :-)
Mh ta gimnastyka w szkole rodzenia to dobrze mi robi :-) nie wiedzialm,ze az tak mozna w ciazy cwiczyc :-) :-)
Spokojnej nocki lipcoweczki :tak:
 
No poćwiczyć można jak sie nie ma przeciwwskazań.
A ja sie wyspałam przez przypadek w dzień i teraz mi sie nie chce spać. A rankiem do pracy.... Jeszcze muszę oddać do wysprzatania auto służbowe, bo brudem zarasta.........
:rofl2::sorry:


Dobrej nocki kobitki. Czas najwyższy na jakis sen....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry