reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Cześć dziewczyny ja nadal sobie choruję, troszkę lepiej się dziś czuję więc szybko przesyłam Wam po faworku :-) jeszcze cieplutkie
0365ea4c0e2caf5dmed.jpg
 
reklama
Izabell - nie martw sie - juz kiedys o tym pisalam na innym watku - z pewnoscia zjem i za Ciebie :-D
Proszę bardzo :-)
Ja natomiast dzis mam ochotę ma kapustę kiszoną i bym z chęcią zjadła zupę ogórkową ;-).
Dosia jeśli chodzi o mnie to ja zrezygnowałam z szkoły miałam chęć sie zapisać ale kilka telefonów które miałam były już ie aktualne i jeszcze po wczorajszej rozmowie z moim mężem doszłam do wniosku ze to bez sensu bo on się zaparł i nie bedzie uczetniczył w porodzie a że mam już jeden za sobą bez szkoły to i teraz mi raczej nie jest za bardzo potrzebna.
 
Tłusto witam wszystki Mamusie!!Zaraz zaczne nadrabiac zaległości w czytaniu co napisałyście:-) Ja zostałam wczoraj „wyrzucona” z pracy!!!– tzn. usłyszałam tekst, żebym poszła na zwolnienie i wiecej nie przychodziła już do pracy!!Oczywiscie szef nie miał odwagi zrównac mnie z błotem prosto w twarz, wiec zrobił to telefonicznie. Powód: jak byłam w styczniu chora i leżałam w domu to powinnam z domu pracowac, bo przeciez net mam i telefon PRYWATNY!! też. Kolejny powód cytat:„wydymałam go na kasę” zachodząc w ciąże, bo musi płacic mi za zwolnienie, wiec jemu się nie oplaca już żebym przychodzila i żeby ZUS już mi placil. Oczywiscie dodał jeszcze duzo rzeczy wyssanych z palca ..A i ja teraz mam wymyslec kto będzie za mnie pracowac, bo on już nie moze nikogo zatrudnic, a moja kolezanka z pracy nie da sobie sama rady. I w ogóle firma ponosi potworne straty związane z moja ciaza, normalnie rozwalilam mu biznes heheh!! Ani słowa dziekuje, ze jak wróciłam do pracy to uratowali promocje nowego projektu!! A tak chciałam do maja normalnie pracowac,dla dobra firmy!! Wyszlam zaryczana z firmy i to chyba koniec mojej kariery w niby tak super firmie…  Ogolnie rzecz biorac mój 1,5 tyg. powrót do pracy kosztował mnie tylko wielkim stresem i 3kg w dół.Wiec teraz siedze w domku i smieje się z tego wszystkiego. Wcinam dużo ,zeby w koncu nabrac masy!! Mam już wakacje i nowe doswiadczenie – nie warto w ciazy poświęcać się firmie, bo jak ma się nienormalnego szefa to twoje poswiecenie i tak będzie niedocenione.Miłego tłustego leniuchowania ....
 
nieźle stopi. tylko wspołczuc takiego chamskiego szefa. jak mozna sie tak zachowac??? koszmar. ale dobrze ze podchodzisz do tego teraz z rezerwa. nie ma co sie denerwowac. niech spada taki becwal.
 
Cześć dziewczyny ja nadal sobie choruję, troszkę lepiej się dziś czuję więc szybko przesyłam Wam po faworku :-) jeszcze cieplutkie
0365ea4c0e2caf5dmed.jpg

Az sie obslinilam :-D
Ja o takich tlustosciach czwartkowych moge tylko pomarzyc :-( niestety.


Stopi69 - do mnie juz dawno dotarlo, ze nie ma sie co poswiecac dla firmy. Jak przynosisz zyski to Ci nawet dziekuje nie powiedza, a jak chcesz dobrze mimo ciezkiej sytuacji, to cie tylko kopna w zgrabny tyleczek;-)
Nie warto i tyle.
Takze siedz sobie w domu i odpoczywaj. A ze szef glupi to nie twoja wina :-)
 
Stopi - wspoczuje :-( Na szefa idiote nie poradzisz... Dlatego ja od poczatku jestem na L4. Koledzy z pracy powiedzieli mi, ze glupia bylabym pracujac, bo "medalu za to nie dostane" a dziecko jest na cale zycie i nerwy zwiazane z praca wplyna na nie itd. Ciesze sie, ze ich posluchalam (i swojego lekarza), chociaz poczatkowo mialam wyrzuty sumienia. Czasem za bardzo staramy sie byc twarde i zadowolic wszystkich dookola. Mysl teraz o sobie i malenstwie, odpoczywaj i dobrze sie odzywiaj :tak:
 
:szok::szok::szok: Hehe firmy przyjazne matce :no: stopi69 jestem w szoku, dobrze ze ty tak madrze do tego podeszlas :tak: trzymaj sie nie doluj (bo to nie ty powinnas a twoj nadwymiar chamski szef) i nadrabiaj zaleglosci :-)
 
reklama
Witamy się i my ;-) z kawusią i ponczusiem :tak:
Anika ty demonie wodzący na pokuszenie :-) moje ponczusie przy Twojch to ubodzy krewni :-)
Magdusek a Ty słoneczko następne wcielenie zła :-);-):-) faworki ... i to jeszcze cieplutkie :tak:
jak tu żyć normalnie :-):-):-)
Stopi w d...e z takim szefem :baffled: olać go :tak: W tym przypadku mam nadzieję, że przysłowie mówiące że odmówienie ciężarówce czegokolwiek skączy się dla niego zjedzenie majątku przez myszy :-)
Życzę Wam teraz zdrówka i miłego dzionka i spadam z psiaczkami na spacerek ;-) biedaki bo u nas śniegu nasypało "troszkę" dużo ;-)
 
Do góry